epizod - Miladora
Poezja » Wiersze » epizod
A A A
w schemacie codziennych ścieżek
kąty zdążyły zarosnąć kurzem
w tajemnicy przed własnymi myślami
u zbiegu ścian niedostrzegalnie drżała
samotna pajęczyna
cieniem pająka śniąc o motylu
w dawno zerwanej strunie fortepianu
przyczaił się niewydobyty
dźwięk a-moll

struny durowe milczały
konsekwentnie udając
brak istnienia

dni goniły siebie jedne po drugich
w deszczu, śnieżycy, złudzeniu światła
kaloryfer mrucząc jak kot
polował na złotą rybkę
której nie było
a w kielichu zdarzeń pienił się czas
mrugającej lampki na pulpicie nocy
choć okno zabroniło dostępu do wzruszeń
szybą podejrzeń

coś ulotnego zachwiało barierą rzęs
i odeszło
zimowej grze pozorów
zmieniając ogniskową źrenic
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Miladora · dnia 20.04.2009 20:08 · Czytań: 1117 · Średnia ocena: 4,21 · Komentarzy: 25
Komentarze
Krzysztofpnowak dnia 20.04.2009 20:57 Ocena: Bardzo dobre
długi ten epizod
Usunięty dnia 20.04.2009 21:26 Ocena: Świetne!
Długi...ale ładny...Bardzo mi się podoba Pozdrawiam:)
Miladora dnia 20.04.2009 21:38
Dziękuję... zima była długa... ;)
SzalonaJulka dnia 20.04.2009 22:15 Ocena: Świetne!
"struny durowe milczały
konsekwentnie udając
brak istnienia" - piękne, bo prawdziwe
podoba mi się też "szyba podejrzeń" i oczywiście ostatnia strofa :)

no to pierwszy raz masz ode mnie świetny za wiersz B)
bosski_diabel dnia 20.04.2009 22:27 Ocena: Świetne!
no proszę, kawałek życia się tu znalazło, ładnie :)

coś ulotnego zachwiało barierą rzęs
i odeszło
zimowej grze pozorów
zmieniając ogniskową źrenic

to jest TO :)
Usunięty dnia 20.04.2009 23:08 Ocena: Dobre
ten tekst dłuższy więc więcej niż jeden palec odciskam i mówię, że wrócę, a tymczasem się tylko grzecznie uśmiechnę :smilewinkgrin:
Poke Kieszonka dnia 21.04.2009 03:36 Ocena: Świetne!
Zgrabny epizodzik, jak tu się nie zatrzymać i nie pomyśleć nad sensem słów i rzeczywiście ostatnia zwrotka najpiękniejszą zdaje się być:)
wyrrostek dnia 21.04.2009 20:34 Ocena: Świetne!
jak zobaczyłem "kąty zdążyły zarosnąć kurzem" wiedziałem, że będzie dobrze - bardzo mi się podobało i taki miły koniec. :)
Usunięty dnia 22.04.2009 10:07 Ocena: Bardzo dobre
Ładne i płynne. Momentami zagubiłam się w rytmie, nie wiem czyja to wina i nie wnikam.

Fragment z mruczącym kaloryferem pobudził moją wyobraźnię. Cieplutko.
Miladora dnia 22.04.2009 14:30
Dziękuję, Wyrrostku - jakoś mnie nie zdziwiło, że pojawiłeś się w poezji... ;) Widocznie następnemu prozaikowi wiosna uderzyła do głowy, co zresztą znajduje potwierdzenie w tym, że sam zacząłeś zamieszczać wiersze w swoich ostatnich tekstach... :D
Dziękuję, Motylku - jestem dopiero terminatorką... ;)
creep dnia 22.04.2009 20:09
Hm interesujące. Kilka ciekawych obrazów (cień pająka śniący o motylu, dźwięk a-moll, kaloryfer mruczący jak kot). Fragment o "kielichu czynów" "pulpicie nocy" i "szybie podejrzeń" jednak trochę wyhamował mój entuzjazm. Hm bez oceny - bo myślę, że te wersy możnaby lekko wygładzić :) pozdrawiam
Miladora dnia 22.04.2009 20:47
Creep - nawet nie wiesz, jak Ci jestem wdzięczna... :lol:
Okazuje się, że chochlik drukarski zamienił mi słowa i nie połapałam się do tej pory. W oryginale jest "w kielichu zdarzeń"...
Co do pozostałych, to mają one swoje specyficzne znaczenie dla mnie i chociażby na pamiątkę chciałabym je sobie zostawić... ;) Dzięki.
australijka dnia 23.04.2009 16:33 Ocena: Świetne!
Na poczatek komplement za duza cierpliwosc - czytasz przypuszczalnie prawie wszystkie nasze wypocinki a na dokladke analizujesz je i dajesz rzeczowa ocene. A co do wiersza, to uwazam, ze dalas fajne metaforki, a to zakonczenie takie tajemnicze, cos sie zdarzylo, ale zbyt szybko odeszlo, szkoda. Ulotne chwile sie powtarzaja, opisz nastepne. Pozdrawiam
Miladora dnia 23.04.2009 17:07
Dziękuję, Australijska Dziewczyno... :D
I za wizytę, ale zwłaszcza za dobre słowa odnośnie komentowania.
A co do zakończenia wiersza, to masz wyczucie, bo trafiłaś w "dziesiątkę"... ;)
robertpawel dnia 23.04.2009 17:23 Ocena: Dobre
Dla mnie to urywek jakiegoś długiego opowiadwnia, błyszczy inteligencją ale ja szukam poezji
Miladora dnia 23.04.2009 19:38
Dziękuję, Robercie - poprzedni wiersz oceniłeś mi na "słaby", ten już na "dobry", a więc to w krótkim czasie naprawdę spektakularny postęp... :D
Nie wątpię, że wkrótce poziom moich utworów dorówna inteligencji, którą, za co dziękuję, zdajesz się oceniać najwyżej. :lol:
Daniel Madej dnia 24.04.2009 02:15 Ocena: Dobre
nienaganny-taka pierwsza myśl
ale stać Cię właśnie na więcej
pozostawiam Dobry i czekam na postępy:)
Miladora dnia 24.04.2009 09:43
Dziękuję, Kabanosku, ale ja jestem prozaiczką... :D
I moich postępów na niwie literatury należy raczej szukać w prozie.
Zapraszam oczywiście... ;)
Usunięty dnia 07.05.2009 18:52 Ocena: Dobre
ale mam zapłon, co? jak żółw poruszający się w tempie ślimaka. mogę się wytłumaczyć jedynie sklerozą i małą ilością czasu, ale to marne tłumaczenie, bo patrząc na to, ile godzin spędzam na portalu powinnam już być u Ciebie pewnie tysiąc godzin temu :smilewinkgrin:

no ale do rzeczy :) mnie się ten wiersz wydaje przedobrzony, Miluś, więc nie będę Ci tu wypisywać, że bardzo mi się podoba, ani nic w tym stylu. wolę Ci pokazać, co jest niepotrzebne temu wierszowi, co sprawia, że wydaje się przeładowany, zbyt dopowiedziany. ale zrobię to na skróty. wyrzucę z niego to, co według mnie nie musi być w tym wierszu, a zostawię to, co powinno zostać (oczywiście według mnie tylko i wyłącznie, bo może ktoś inny co innego uzna za ważne ;)))


epizod

w schemacie kąty zdążyły zarosnąć kurzem
w tajemnicy przed myślami u zbiegu ścian
niedostrzegalnie drżała samotna pajęczyna
śniąc o motylu w dawno zerwanej strunie
fortepianu przyczaił się niewydobyty
dźwięk a-moll

struny durowe milczały
konsekwentnie udając
brak istnienia

w deszczu, śnieżycy, złudzeniu światła
kaloryfer jak kot polował na złotą rybkę
której nie było w kielichu zdarzeń pienił się
czas mrugającej lampki na pulpicie
choć okno zabroniło dostępu

coś ulotnego zachwiało i odeszło
zmieniając ogniskową źrenic
zimowej grze pozorów



przy okazji wyrzucania powersowałam też troszkę inaczej i teraz, gdy czytam widzę, że utworzyły się wieloznaczności przez to, że jedno słowo obsługuje dwie myśli i przez przerzutnie, które również tworzą dodatkowe drogi interpretacyjne. ale to mi wyszło przez przypadek w sumie (albo raczej przez mój prywatny egoizm, wolę, gdy w wierszu jest mniej enterów)

to na razie tyle chyba. gdybyś miała ochotę na mnie pokrzyczeć, to wiesz, gdzie mnie szukać B)

wyściskuję :)
Miladora dnia 07.05.2009 19:10
Dziękuję, Małpeczko - ja opowiadam widać wiersze jak swoją prozę - po prozatorsku... :D
Nie powiem - zmiana wersowania mogłaby być i słowa wyrzucone również, cały szkopuł jednak w tym, że to teraz jest Twój wiersz, a nie mój. :D
W tym, co opowiedziałam, każde słowo ma jakieś znaczenie i swoją wagę - po prostu zamieściłam pewne słowa-klucze, zrozumiałe właściwie tylko dla jednej osoby... ;) Tak, że jest on z jednej strony dopowiedziany, a z drugiej dwuznaczny... I niech tak zostanie... Ale jeżeli inni znajdą w tym wierszu także coś dla siebie, to będzie mi tym bardziej miło... ;)
Usunięty dnia 07.05.2009 19:46 Ocena: Dobre
Bardzo gęsto stosujesz metaforę dopełniaczową, mniej lub bardziej udaną, ale radziłabym zostawiać tylko te najlepsze, a zrezygnować np. z "kielicha zdarzeń", bo taka ilość jednakowego środka stylistycznego zastosowanego w co drugim wersie, psuje to, co najlepsze w tym wierszu, spłyca go.
Miladora dnia 08.05.2009 02:53
Dziękuję, Różyczko, ale już tłumaczyłam powyżej, dlaczego niczego nie zmienię... ;)
To jest po prostu pewna opowieść... ;)
Usunięty dnia 13.05.2009 10:36 Ocena: Bardzo dobre
Praca przyjemna w odbiorze, chociaż dla mnie w niektórych miejscach jest zbyt gęsto.

"a w kielichu zdarzeń pienił się czas
mrugającej lampki na pulpicie nocy" tu już naleśniczek zrobił się za słodki.

Jesteś jak moja Artemisja, barokowa i dopełniasz dopełnione.

Mam podobnie, więc Cię rozumiem, rozrzedziłabym nieco, pozbywając się nadmiaru słów.

Dam Ci Mila przykład :

durowe milczą
udają nieistnienie

to by mi w zupełności wystarczyło.

Jakby Ci się chciało i znajdziesz czas, to luknij i pomyśl, może warto pozbyć deko śmietanki :)

poza tym fajnie płyniesz epizodem zdarzeń.


buziaki :)
Miladora dnia 13.05.2009 12:45
Dziękuję, Margerytko - bardzo podoba mi się określenie "barokowa", bo to mój ulubiony okres w muzyce... ;)
Zacznę pisać wiersze barokowe - to jest myśl.
Cóż - w prozie preferuję krótkie formy, w poezji staję się rozgadana.
Ale spróbuję pobawić się jeszcze według wszystkich zaleceń powyżej... :D Pozdrawiam... ;)
SolitudeEtude dnia 17.07.2009 03:44 Ocena: Świetne!
Aż chce się zapytać, na czym grasz. (: Chyba nigdy nie nastanie chwila, gdy trafię na coś, co zechcę zbesztać, zwłaszcza przy takich autorach. I w tej chwili mówię szczerze. Podoba mi się.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty