Wiesz, jak smakuje seks bez miłości?
Chujowo. Właśnie tak. Chujowo, mechanicznie, fizjologicznie.
Zamiast jednej cipy mam dwie; jedną na właściwym miejscu, drugą w głowie. Rypię się z tobą regularnie, coraz częściej, boleśniej, próbując obudzić się w swoim dawnym ja, z jedną cipą między nogami.
Patrzysz na mnie zdziwiony, gdy ocieram się o twoje ciało.
- Nigdy tak wcześniej nie robiłaś...
Teraz robię. W końcu co dwie cipy, to nie jedna.
Zawisam piersiami nad twoją twarzą, ze złą radością patrząc, jak próbujesz dosięgnąć ich ustami. Przytrzymuję ci mocno głowę i pozwalam na tyle, na ile sama chcę. Czujesz moje piersi wszędzie, nawet w uszach. Zwilżam je jeszcze śliną, żeby lepiej, mocniej, intensywniej. Chcę się, kurwa, obudzić do miłości!
Nie pomagasz. Irytują twoje nieporadne ręce. Niezgułowate jakieś. Przerażone tym, co wyprawia cipa w mojej głowie. Każe ci biegać po lód do zamrażalnika i po chustkę, którą motam ci głowę. Podpowiada gdzie tym lodem i jak. Uczy cię, jak rozbierać moje ciało z nagości. Uczy, że oprócz piersi i waginy mam też stopy, kark, wewnętrzną stronę ud i te dwa dołeczki nad pośladkami.
- Ukochaj mnie. Zjedz. Obudź do miłości - proszę ustami i cipą, którą rozsmarowuję to podanie na twojej twarzy...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
milla · dnia 18.06.2009 09:46 · Czytań: 2475 · Średnia ocena: 3,4 · Komentarzy: 45
Inne artykuły tego autora: