Stara ballada
Dawno, dawno temu,
Wierzcie lub nie wierzcie,
Żyła dziwna para
W pewnym wielkim mieście.
Czemu dziwna para?
Temu dziwna para,
Że on - zbyt nieśmiały,
Ona - trochę stara.
A gdy się spotkali
W mieście pod gwiazdami,
Gadali, gadali,
Jakby byli sami.
Jakby byli sami
W całym bożym mieście
Ze swymi sprawami.
Wierzcie lub nie wierzcie.
A gdy się tak siebie
W siebie już wgadali,
Śpiewali ballady,
Boże, jak śpiewali!
Ona - po staremu,
Bo była za stara.
On - po nieśmiałemu.
Ale dziwna para!
Byliby do dzisiaj
Gadali, śpiewali,
Ale w dwa pociągi
Różne powsiadali.
Pojechali sobie
Każde w inną stronę.
Ona - w Stare Straszne
On - w Nieśmiałe Nowe.
A dlatego tak to
Im się porobiło,
Że stało się straszno,
Tak im było miło.
Aż się przestraszyli,
Wierzcie lub nie wierzcie.
Że to tak im przyszło
W zaskoczonym mieście.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt