poprawiłem nieco rytm nie zmieniając sensu, w tym momencie żeby zastąpić "się trafiło mu", miało to też być użycie rymów głębokich, w których wg definicji: "obszar współdźwięczności wychodzi poza granice ustalone przez miejsce akcentowanej samogłoski"
ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem tę definicję
co do tej zmiany zaproponowanej przez amok, dzięki za próbę pomocy ale nie chciałbym żeby pojawiały się jakieś skojarzenia gdy przeczyta to ktoś starszy i rytmicznie niekoniecznie mi to by pasowało
pojawił się w mojej głowie pomysł zapożyczenia od Fredry zwrotu "nie wadząc nikomu" w tamto miejsce, nieco to zmieni sens ale nie zmieni morału
więc zmianę wprowadzam, jeśli pogorszy to ją wycofam bo to akurat ma drugorzędne znaczenie akurat w tym wypadku
dzięki za opinię