Wprost z nieba wydarłem niezbite dowody,
Badania i wzory. Świat w liczbowym tłumie.
Oglądałem co dzień, to wschody, zachody,
A teraz wiem więcej, chociaż mniej rozumiem.
Jam zatrzymał słońce i poruszył Ziemię,
Wysłałem ją w podróż po krętej orbicie.
Ziściłem swe jedno, jedyne marzenie,
Lecz cenę wysoką, przypłaciłbym życiem.
Bóg pyta "Dlaczego?" z nutką żalu w głosie,
"Czasem to niewiedza jest błogosławieństwem.
Uczeni ci grożą spaleniem na stosie,
Miast dozgonnej chwały, obarczą przekleństwem".
Nie lękam się stosów, pragnę odpowiedzi,
Bo dręczy sumienie kolejna niesnaska.
Wytłumacz więc szczerze, tak jak na spowiedzi,
Czy Ziemia okrągła, czy jednak jest płaska?
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Triturus · dnia 30.07.2009 10:25 · Czytań: 7628 · Średnia ocena: 2,33 · Komentarzy: 21
Inne artykuły tego autora: