Witaj, Marco...
Lubię wiersze, które opowiadają o uczuciach nie za pomocą krzyku emfazy i bicia w bębny, lecz bezpretensjonalnymi słowami - prostymi i szczerymi. Takie właśnie słowa robią wrażenie i sprawiają, że wiersz jest przekonywujący.
Jedyne, czego nie lubię w wierszach, to "Ciebie" (no, nie Ciebie konkretnie...
), lecz zaimków pisanych z dużej litery, co jest zarezerwowane dla listów raczej, a nie wierszy, chyba, że bezpośrednio posyła się je do adresata...
Aha - po co pogrubiłeś tytuł?
Może i nie użyłeś jakichś specjalnie wyszukanych zwrotów, ale mnie wystarczyło w zupełności, by wiersz się spodobał.
Buźka na prawie bdb