Wyrazisty wiersz, ciekawy. Ale jego wyrazistość nie polega na oczywistości lecz na tym, że jest jakąś historią działającą na wyobraźnię. Mającą początek i koniec aczkolwiek niedopowiedzianą.Czytam i widzę Ją, Jego, głęboki śnieg tylko Temptation trochę zakłóca mi odbiór, zakładając iż myślimy o tym samym-zespole. Ale użyto ,,słuchamy" więc założę roboczo, że tak. Może być jeszcze inaczej-myślę sobie-na przykład Ona i On nie tyle słuchająco wsłuchują się w temptation-pokusę spadającą na nich.Na każde z osobna.Pokusa kiedy na nas spada jest tak samo chwilowym zjawiskiem jak rzeczone ,,spadanie gwiazd w śnieg tak głęboki, że rano nikt tego nie odgadnie". No trochę przeszkadza mi ten jedyny przedstawiciel interpunkcji w tekście, wystarczy przenieść go niżej.Tak jest teraz:
,,o teraz ocierasz mi oczy
to nic, to alergia
na straszną samotność"
tak mogłoby być:
,,o teraz ocierasz mi oczy
to nic
tylko alergia na straszną samotność"- Moim skromnym zdaniem.Całość jednak jest na bdb.Pozdrawiam