Floresko,! Cieszę się, że i Tobie się spodobało. Oj, chciałabym się rozpisać w tym komentarzu, ale zaraz by wyszło, że powinnam zmienić nicka na "gawędziara" /a nie wiem, co by na to powiedział Gawędziarz
/ W każdym razie, sama pewnie wiesz, że najciekawsze pomysły porzychodzą, kiedy nie ma pod łapką kompa, a czasem, o grozo, nawet ołówka! Nie mówiąc o tym, że może to być na ważnej naradzie z szefem. Zdarza mi się czasem zapisać ciekawy wers w telefonie, ale od pewnej historii raczej nie ryzykuję - zapisałam wers piosenki i jak nacisnęłam klawisz, zorientowałam się, że oto wysłałam smsa! Nawet wyszło romantyczne
Pozdrawiam!