Bozka - miło mi, że zrobił na Tobie wrażenie
- podpowiem - to nie cmentarz, tylko zakład kamieniarski
Tomi – dzięki serdeczne za literówkę!
Cieszę się, że odczułeś ten niepokój (o to właśnie autorce chodziło).
julando – granica między prozą poetycką a poezją coraz bardziej się zaciera…Pewien mądry Pan powiedział, że jeżeli tekst wymaga czytania między wersami - to już jest poezją…Nie bez znaczenia jest także puenta - tutaj naprawdę ważna...
Chętnie z Tobą podyskutuję na ten temat w wolnej chwili na PW.
Dobrze myślisz, bo to ma być w założeniu część pewnej całości. Dwa inne teksty dostępne na PP też w niej zaistnieją – „Przykurzony anioł” i „Kiedyś”
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam miłych czytelników.