Lidera Babcia jest zawsze młoda. Niektórzy mają mocne dowody, że dużo młodsza niż on.
Jest kulawa, ale to nie przesądza, bo co wieczór robi na drutach cuda. Ona wręcz zachłysnęła się tym sportem!
Uwielbia mecze i granie w ogóle. Niektórzy mówią: "w cale", ale to czysta herezja. Ona lubi, lubi, lubi, lubi... ALE (no właśnie) tylko w dni parzyste i tylko na plazmie.
"I co ją wyróżnia?" - zapyta każdy w tym momencie. Otóż - w przeciwieństwie, do większości etnicznych, Liderowa od urodzenia zna wyniki.
Znawcy tematu mówią: "będzie wygrana, przegrana, albo remis." Ale to nie tak! Nie, nie.
Babcia nigdy nie owija w bawełnę. Już od pierwszego gwizdka zakłada oczko, ale zaraz po tym - nogę na nogę. I nikt, ani jeden, nie strzeli jej gola.
Znajomi z przedszkola, od dawna, mówią o jej niepokalanym dziewictwie i nieomylności. Zwłaszcza przy imieninach Sylwestra, kiedy pęka bańka za bańką. Nikt-nikogo nie dmucha, bo o oszustwo dziś trudniej niż o świeże kormorany na Dziękczynienie za cierpienie. Każdy wie o co chodzi, choć nie każdy załapał. Ale czyż czeskie filmy nie są najlepsze? Może za krótko byłem w wojsku, ale wiem, co mówię! NAJLEPSZE. Zwłaszcza na wąskim ekranie i z chińskim dubbingiem. Jeszcze lepiej, jak się ciągnie i nie mlaska. A BearShare lubi podawać, choć owszem, owszem - czasem udaje, że pod innym tytułem. No, ale tutaj już się zapędzam w absolut...
Głęboki oddech i już się ustawiam do sześćdziesiąt dziewięć. A kto ma wszystko na miejscu niechaj powtarza.
Chcecie mi wierzyć - się nie wzruszę, nie chcecie - to wierzcie kapłanom ze sekty przyszłości z "Powrotu do przyszłości". Pan Google wie o tym. Ba, nawet koreańskie Tory już o tym piszą od całego millenium!
Niepojęte? A kto powiedział, że będzie łatwo? Ten kto walczy językiem, ten zna anatomię. Znamy się nie od jutra, ale czy wczoraj nie byłoby trochę za późno na takie romanse? No, mówię wam! Istny Meksyk, choć dostrzeżony nawet w Kambodży.
Zapytacie skąd ta nowa nauka.(?) Powiecie, że to przewrotna ewangelia. Powoli, powoli... Jeden, który w to nie wierzył, już umarł, acz żyje! Nie ma lekko, a jest dziwacznie. Przeliczcie sami. Jest technika, są podręczniki.
*
Ale ja was, drogie dzieci, nie zostawię bez pocieszenia.
Wyjawię wam Wielką Tajemnicę, czwartą fatimską - Wielka Babcia zachłysnęła się herbatą ze solą!
Tak, tak. I to nie raz i... naprawdę sporo przy tym zaciągnęła z greckiej mitologii.
Wierzcie w Nią, bo... biada!
P.S.
I krzyż na krętą drogę.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
valdens · dnia 09.02.2008 10:42 · Czytań: 798 · Średnia ocena: 3,33 · Komentarzy: 7
Inne artykuły tego autora: