Kobiecina - gabi
Poezja » Wiersze » Kobiecina
A A A
hołubi swój liczny przychówek jak kwoka
o kurczęta dba nadzwyczajnie
krowę zawsze wydoi na czas
i nad pijakiem się ulituje
a nawet uśmiechnie dobrotliwie
że tak się biedakowi przydarzyło

ale kiedy ujrzy w pobliżu wynędzniałego kundla
robi się prawdziwie waleczna i sięga po kamień
bo przecież z darmozjada nie ma żadnego
pożytku a co gorsza kurę zadusić może

najważniejsze jednak jest to że nigdy nie opuszcza
niedzielnej mszy i pamięta o spowiedzi

Świętej przecież Bóg wybacza takie drobne grzechy


I wersja

hołubi swój liczny przychówek jak kwoka
o kurczęta dba nadzwyczajnie
krowę zawsze wydoi na czas
i nad pijakiem się ulituje
a nawet uśmiechnie dobrotliwie
że tak się biedakowi przydarzyło

- przecież Bóg wybacza drobne grzechy

najważniejsze jednak jest to że nigdy nie opuszcza
niedzielnej mszy i pamięta o spowiedzi
- Świętej

ale kiedy ujrzy w pobliżu wynędzniałego kundla
robi się prawdziwie waleczna - sięga po kamień
bo przecież z takiego darmozjada
nie ma żadnego pożytku a i kurę zadusić może


Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
gabi · dnia 07.06.2010 18:10 · Czytań: 1974 · Średnia ocena: 4,87 · Komentarzy: 49
Komentarze
Poke Kieszonka dnia 07.06.2010 18:36
::(smutne, ale prawdziwe, zaraz przychodzi mi na myśl faryzeusz, ilu jest takich na tej Ziemi, Bóg jeden raczy wiedzieć:OJest tylko nadzieja, ze czasem coś się kruszy i poruszy sercem mocniej:yes:, a wtedy i faryzeusz, chce być dobry:)Serdeczności z mojej kieszonki. Poruszyłaś ważny problem kochana Gabuniu i warto o tym pomyśleć:yes:
green dnia 07.06.2010 19:43 Ocena: Bardzo dobre
tytuł mnie urzekł :) i klimat wiersza bardzo mi się podoba.

Pierwsza strofa, ja tu bym coś pokombinowała, tak za dużo tych czynności tej kobieciny

najważniejsze jednak jest to że nigdy nie opuszcza
niedzielnej mszy i pamięta o spowiedzi
- Świętej


ten fragment jest rewelacyjny i piękna przerzutnia Ci tu wyszła.


ale kiedy ujrzy w pobliżu wynędzniałego kundla
robi się prawdziwie waleczna - sięga po kamień
bo przecież z takiego darmozjada
nie ma żadnego pożytku a i kurę zadusić może

to też bardzo dobre.

gdyby nie pierwsza strofa byłby świetny :)

Pozdrawiam
Usunięty dnia 07.06.2010 19:52 Ocena: Świetne!
Bardzo mocny tekst, idealna obserwacja osoby - " modli się pod figurą a diabła ma za skórą"Dzisiaj jak ten pies dostałam " kamieniem"
Pozdrawiam,świetny:)
gabi dnia 07.06.2010 20:18
Wiersz powstał pod wpływem prawdziwego zdarzenia....niestety:(
Nie jest cyzelowany, po prostu"wypłynął"ze mnie w pięć minut...
green - nie wiem czy za dużo, na razie tak właśnie to widzę... ale dziękuję bardzo:)
Poke i Dal, moje wierne czytelniczki - dzięki serdeczne!
Pozdrawiam cieplutko:)
julanda dnia 07.06.2010 20:35 Ocena: Świetne!
Wiesz Gabi, przypomniałam sobie, jak kiedyś na wakacjach na wsi nie mogłam zrozumieć, czemu psy mają krótkie łańcuchy i dostają raz dziennie jakieś resztki, niekiedy chleb rozmoczony w wodzie... To było dawno, inne czasy? Teraz ten obraz powrócił. Namawiałam wiejskie dzieci, aby te psy odpinały i dały im chwilę szaleństwa. Taki zwierzak wtedy wariował, biegał w kółko, niczym rozpędzona kula... Moje pomysły spotykały się z oburzeniem! Znajomy weterynarz, gdy wyprowadził się za miasto, opowiadał, że pierwszą rzeczą, której musiał nauczyć ludzi, było to, że psa, który zachoruje można przyprowadzić do niego i leczyć, a nie wołać szwagra ze strzelbą... Mam nadzieję, że dziś się coś zmieniło, że Twój naprawdę dobry wiersz stanie się odrobinę archaiczny? Mam nadzieję i pozdrawiam! (Ś)
Julka dnia 07.06.2010 22:39 Ocena: Świetne!
Spotkałam niedawno taką kobiecinkę w swoim życiu, co to do komunii chodzi przed popełnieniem ciężkiego grzechu, twój wiersz jakby wyjęty z moich poglądów.
Ruwenzori dnia 07.06.2010 22:57
interesująco oddany obrazek wiejskiej baby.
pozdrawiam :)
kamyczek dnia 07.06.2010 23:07
Myślę, że każda kochająca matka ma w sobie trochę takiej „kobieciny”, co „jak kwoka o kurczęta dba nadzwyczajnie”…

Psy mieszkające na wsi muszą pilnować i bronić swego domostwa, ale potrzeby mają identyczne jak te „z miasta”. Wszystkie wymagają nie tylko pełnej miski i przytulnego posłania, ale i odrobiny czułości ze strony człowieka, któremu wiernie służą.

Bardzo sugestywny przekaz – zaciekawia - wart przeczytania. Pozdrawiam serdecznie;)
Wasyl dnia 07.06.2010 23:11
Moja babcia miała taką sąsiadkę, tylko ta dzieciaki przepędzała :)
Historia prawdziwa i nie ma znaczenia, że mieszkam w mieście.
Pozdrawiam.
eufi dnia 08.06.2010 08:40
A są jeszcze takie "kobieciny", wątpię.
gabi dnia 08.06.2010 10:08
julando - byłaś wspaniałym dzieckiem:)...dziękuję za pochwałę i podzielam Twoją nadzieję z całego serca - oby ten wiersz stał się archaiczny:(
Juleczka, Ruwenzori, kamyczka, Wasyl - dziękuję za miłe odwiedzinki...
eufi - niestety są:( - przekonałam się o tym niedawno, bo przedtem nie znałam polskiej wsi... i Tobie dziękuję:)
Pozdrawiam wszystkich czytelników serdecznie:)
Klatek Kluczowy dnia 08.06.2010 13:03 Ocena: Bardzo dobre
Miałabym szczerą wiarę w to, ze takich "kobiecinek" nie ma, jednak znajomość moich okolic nieustannie zmusza mnie do utraty tej wiary.
Ale znam inną kobiecinkę, chociaż do kościoła nie chodzi, a przez swoje dzieci nie jest odwiedzana to przygarnęła najchudszego i wynędzniałego kundla z osiedla i teraz sobie razem mieszkają, a ona dba o niego jak o innego domownika (zaryzykowałabym twierdzenie, że waży on już teraz więcej od niej :) ) i w to wierzę, ze człowiek w obliczu samotności przegania tego diabełka w sobie, może właśnie tym kamieniem.
Wiersz bardzo dobry, jestem urzeczona!
Antek dnia 08.06.2010 14:22
zastanawiam się nad : 6 wers - wyrzucić "tak", siódmy - "takie", ósmy wers zmieniłbym (bo przegadany) na : ale najważniejsze, że nigdy nie opuszcza... oczywiście to moje subiektywne odczucie;) co do treści : ujęłaś to cudownie, dosłownie i ciężko byłoby zrobić to trafniej - zastanawiam się tylko czemu w komentarzach uwiązano psa - ten był luzem;) Dla tych co nie znają wsi : nic się nie zmieniło - u mojej teściowej dwa stoją - jeden na łańcuchu, drugi na sznurku...koty też stały na sznurkach (makabra)...ale te przy pierwszej możliwości uciekają gdzie pieprz rośnie, daleko od gościnnych progów mamusi;) wiersz mnie urzekł, biję brawo;) pozdrawiam
Usunięty dnia 08.06.2010 14:31
Wyrzuciłabym te kwokę z pierwszego wersu. Bo mnie wyszło że kwoka krowę doi...ale to mnie.
gabi dnia 08.06.2010 15:04
Klatku- dziękuję za urzeczona i bardzo się cieszę, że są też inne kobieciny…

Antku- dziękuję za cudownie…:) Twoje sugestie nie są bez sensu, ale te dwa słowa msz mocniej akcentują to, co chcę przekazać…

julko j. – wydaje mi się, że nie masz racji - kwoka łączy liczny przychówek (potomstwo kobiety) i kurczęta…zresztą w międzyczasie spojrzał na tekst pewien rygorysta (dla mnie autorytet) i nie dostrzegł problemu…:( ale dzięki za odwiedziny...

Pozdrawiam cieplutko całą trójeczkę:):):)
Usunięty dnia 08.06.2010 15:23
Gabi, rozumiem, ale dla mnie bez kwoki brzmi o wiele lepiej. Nie jestem zadna znawczynią, ale wydaje mi sie, że to zbędne dopowiedzenie i wprowadza lekki bałagan.
gabi dnia 08.06.2010 15:30
Rozumiem Juleczko i dziękuję za wyraźenie opinii, ale na razie kwoka mi bardzo pasuje:D
PoZdrówka:)
miraeryka dnia 08.06.2010 15:52 Ocena: Świetne!
A ja znam takie obrazki! Moja babcia, kobieta z Kresów, która ledwo uszła z życiem wskutek nacjonalizmu banderowców, stała się czułą, ale silną matką, gospodynią, Kobieciną. Właśnie ją widzę z drugiej strony Twojego utworu, mam nadzieję, że pozwolisz czytelniczce na takie odniesienie:),choć tekst jest jak najbardziej uniwersalny. Dziękuję, że utworem rozbudziłaś we mnie pamięć i zastanowienie.
Pozdrawiam:)
Esy Floresy dnia 08.06.2010 21:37
Gabi, jak dla mnie z autentycznością to tu nie ma problemu i jak dla mnie jest szerszy kontekst, ale wiesz ja Cię przepraszam, że Ci pogrzebię z góry najmocniej przepraszam, ale kompozycję widziałabym tak:

hołubi swój liczny przychówek jak kwoka
o kurczęta dba nadzwyczajnie
krowę zawsze wydoi na czas
i nad pijakiem się ulituje
a nawet uśmiechnie dobrotliwie
że tak się biedakowi przydarzyło

ale kiedy ujrzy w pobliżu wynędzniałego kundla
robi się prawdziwie waleczna - sięga po kamień
bo przecież z takiego darmozjada
nie ma żadnego pożytku a i kurę zadusić może

najważniejsze jednak jest to że nigdy nie opuszcza
niedzielnej mszy i pamięta o spowiedzi

Świętej przecież Bóg wybacza takie drobne grzechy


Wtedy bardziej widoczny dysonans między dwoma obliczami "Świętej" i pointa robi się ironiczna i daje takiego mocnego kopa. - Ale to takie moje czytanie. Mam nadzieję, że nie uraziłam tym, że pogmerałam nieco w wierszu. Pozdrawiam.:)
gabi dnia 08.06.2010 22:00
Esko to jest wspaniały pomysł. ale trochę się boję wyeksponowania
tej Świętej - wszak już oberwałam za ojca Rydzyka i radio M....
dziękuję Ci bardzo :) pomyślę...chyba jednak...skorzystam:D
Esy Floresy dnia 08.06.2010 22:02
Pff, w końcu mamy wolność słowa! :D Będzie mi miło jak skorzystasz.:D
gabi dnia 08.06.2010 22:06
no to zaryzykuję:D Dzięki!!!
Ale w razie czego - proszę, broń mnie!:D
peepshow dnia 08.06.2010 22:07
gabi, no mi się bardzo podoba, tam już wszyscy napisali za mnie, ja się pod tym szczerze podpisuję, nie chcę się powtarzać, jest super. podobne obrazki widzę codziennie. ;)
zastanowiłabym się jeszcze nad esowo-floresową propozycją, bo jednak (mimo, że ta przerzutnia i pomysł w ogóle są naprawdę świetne) to te myślniki trochę dopowiadają czytelnikowi.
albo bym je po prostu stamtąd wyciachała (przeglądarka mi poprawia na "wyciupciała":bigeek: ), zresztą, w całym wierszu i tak nie używasz interpunkcji. ale no, to tylko skromne sugestyjki. pozdrawiam. ;)
Esy Floresy dnia 08.06.2010 22:07
Gabi, powiedz tylko słowo a przybędę z odsieczą.:D
peepshow dnia 08.06.2010 22:07
oł, ja to mam refleks. :shy:
Esy Floresy dnia 08.06.2010 22:09
:lol: Pipi i tak Cię lof:*
peepshow dnia 08.06.2010 22:11
tak? chcesz mnie wyciupciać? :p
Esy Floresy dnia 08.06.2010 22:12
Buhaha, jasne w błocie.:p
bozka dnia 08.06.2010 22:13 Ocena: Świetne!
Sugestia Esów- rewelacyjna- smutny to temat- tak bywa zwłaszcza na wsiach- zwierzę musi być pożyteczne- dzieci od malenkości widzą zarzynaną kurę czy cielę i stąd może w nich takie znieczulenie na krzywdę- ale chyba to się zmienia-mam nadzieję- pozdrawiam
gabi dnia 08.06.2010 23:38
Zaryzykowałam i wkleiłam wersję Eski:D trochę dziwnie wygląda ten samotny myślnik:( ale to już rano pomyślę:)
Pozostawiłam też wersję pierwotną z szacunku dla wcześniej komentujacych:)
Dziękuję również Pipi i bozce:)

Miłej nocy dziewuszki:)
Esy Floresy dnia 08.06.2010 23:39
Ooo, i teraz w moim odczuciu jest cacy.:D :yes:
wierszokleta dnia 09.06.2010 12:32 Ocena: Świetne!
Wersja poprawiona jest lepsza moim skromnym. Nie będę się rozwodził bo już wiele zostało powiedziane. Niestety tacy ludzie żyją koło nas...
gabi dnia 09.06.2010 15:17
Dziękuję wierszokleto, co prawda komentarz lakoniczny, ale ocena wymowna. Świetny od wrażliwego człowieka i doskonałego poety cieszy podwójnie.:):)
Masz rację, wersja poprawiona jest lepsza, bo mocniejsza w wymowie.
Jeszcze raz dziękuję Esce za podpowiedź, niby to tylko odwrócenie kolejności, ale efekt b.dobry :)
Pozdrowionka serdecznościowe:):)
bosski_diabel dnia 09.06.2010 22:06 Ocena: Świetne!
i ja jeszcze ale już niewiele mam do powiedzenia, bo powtarzałbym co inni napisali więc powiem bardzo refleksyjny i ma kilka przystsanków na ktorych trzeba się zatrzymać :) pozdrawiam
gabi dnia 09.06.2010 22:10
O diabełek w moich progach:D Dziękuję Ci bardzo za komentarz, ocenkę i życzę dobrej nocy:):)
Usunięty dnia 16.06.2010 15:16 Ocena: Świetne!
Też się podpisuję. Lubię takie mądre i życiowe teksty. Mój klimat. Pozdrawiam :shy:
magdam dnia 16.06.2010 19:51 Ocena: Świetne!
Gdybym miała zgadywać - jakie strony, jakie fakty dotknęła Autorka
i czy dotarło do mnie, odpowiem tak: widzę wieś, zatroskaną kobiecinę w chuście związanej "na kołpak", nie pod brodą tylko z tyłu głowy i z tysiącem i jednym problemem na głowie, kobiecinę odpowiedzialną za wszystkie czynności w jej zagrodzie, kobieciną nigdy i nikomu nie żalącą się - taką typową MATKĘ POLKĘ. Opis na szóstkę. Serdeczności.
julanda dnia 20.06.2010 11:06 Ocena: Świetne!
Patrzę, jak żywa tu była dyskusja! Mnie się podoba wersja pierwsza, tylko teraz skupiłam się na puencie i przeszłam przez burzę myślowo-skojarzeniową. Tak po prostu, kiedyś dużo, nawet zbyt dużo czytałam o Świętych, każdy z nich był najmniejszy i najmniej ważny, więc teraz się będę zastanawiać, czy ten ostatni wers mógłby odrobinę być skorygowany i w którym kierunku, jeśli zaczął mieć takie znaczenie, a to puenta, która nie wycisza, ale w czytającym rzuca myśli, na falochron dylematów... Pozdrawiam!
gabi dnia 20.06.2010 11:14
julando - w zmienionej wersji (podpowiedź Eski) takie kobieciny bardziej dostają po nosie:(
a o to mi przecież chodziło:D
Ale zachowam obydwie wersje:)
Dziękuję Ci bardzo za powtórne odwiedziny...
i przesyłam buziaka:)
Zola111 dnia 15.07.2010 14:42 Ocena: Świetne!
Wspaniale ujęty obraz prymitywnej hipokryzji. Zrozumiałam, Gabi, że pytasz, która wersja jest zgrabniejsza, zatem - wybieram drugą. (Tę z nr I) Wieeem, że musztarda po obiedzie, przepraszam, Gabi! Wybacz, będę bywała systematyczniej. Świetny wiersz.
gabi dnia 17.07.2010 09:01
Dziękuję Ci za wyrażoną opinię i ocenkę :) a przede wszystkim za wizytę:)
Portalowe ludki z długim stażem powinny się odwiedzać od czasu do czasu :D
Dla mnie czytanie Twoich wierszy, to przyjemność, "Dumna" tkwi we mnie do dziś...Sorki, że piszę to pod swoim wierszem:)
Buziaczek:)
Iweta dnia 26.11.2010 09:19 Ocena: Świetne!
Z jednej strony troskliwa i wybaczająca, a z drugiej okrutna. Dwa oblicza jednej kobiety, która dba tylko o swoje.
Zaczęłam się zastanawiać, czy jest ona szczęśliwa tkwiąc w ramach swojego życia.
Świetny wiersz :)
gabi dnia 29.11.2010 09:56
Dziękuję Iwetko, miło Cię znowu zobaczyć:)
Czy takie kobieciny są szczęśliwe? Chyba tak, bo najczęściej bezmyślne:(
Pozdrawiam serdecznie:)
Usunięty dnia 17.12.2010 15:12 Ocena: Świetne!
Nawet, gdybym się najbardziej postarał, nie ująłbym tego tematu lepiej. Jakaż to codzienna rzeczywistość. :mad:
Świetne! Buziak. :D
gabi dnia 18.12.2010 08:07
Dzięki!!!
Buziak!:)
Nalka31 dnia 18.12.2010 10:23 Ocena: Świetne!
I proszę jak to czasem, gdzieś z zakamarków, ktoś wygrzebie bardzo dobry tekst. Nie będę się powtarzała, bo inni już powiedzieli. Mocno odczuwalny i prawdziwy tekst, a i jeszcze dziś taki obrazek, to nie rzadkość. Pozdrowionka. :smilewinkgrin:
gabi dnia 20.12.2010 19:23
Widzę, że Kobiecina jeszcze aktualna :D

Dzięki serdeczne i buziak!
Rymiarz dnia 15.09.2011 01:02
... wypucowane auta
korowód jak rewia mody
od szpilek do krawata
naród pełen urody
przed kościołem się zbiera
radny, baba i fryzjer
kościelny się nadął, otwiera
pies szczeka
na hipokryzję (?!)
--------------------------------
Kolejny świetny wiersz
Pozdrawiam.
gabi dnia 15.09.2011 19:53
:D
Dziękuję!!!

i pozdrawiam serdecznie:)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty