Wierszokletowe, zaiste, mocne, cudne, tylko... interpunkcja! Albo - wszędzie, według zasług i potrzeb, albo - nigdzie. Nawet jak nie do dorobisz przecinków, bardzo mi się podobają Twoje wiersze, Wierszusiu!
A mnie się nie chce pisać, droga pani, chyba nawet nie mogę,
Przedłużenie, niepotrzebny przydatek, nigdy nie będę matką,
Jestem zbędny, odkąd wymyślili hipermarkety, galerie handlowe
Jeśli zatęsknisz, możesz mnie zawsze nadmuchać, tanią pompką
(Na szczęście, droga pani, nigdy nie pojmę znaczenia słowa...
No, proszę. Nie dziękuj! Kiedy już będziesz sławnym poetą "na papierze" - wyślesz mi zdjęcie z autografem.