dzięki za zajrzenie! tekścik na dowód, że nie zawszę mam doła (bo tak wynika z większości moich )

p.s. muszę Ci zdradzić pewien sekret: nie potrafię rymować

pozdrawiam

i bonus: http://www.youtube.com/watch?v=UiNPzGF7aew

jak ja się cieszę, że nie potrafisz (rymować)! dobrze jest przeczytać wiersz. pozdrawiam serdecznie. msh

kałuża to pamięć, kurcząca się z czasem, zanikająca bez pamięcią, mrówka- człowiek, kruche jego odnóża, że nawet pośmiać się nie ma z czego, a może dlatego. zardzewiały bilon plami, a nie powinien, bo ze stopu ew. aluminium jak dawniej, kałuży nie odbiło, ona, jedyna stoi/leży/tkwi twardo na gruncie, wszak z niego i przed nią ekspansja w ocean, bezkarna
podobało się hanysowi
pozdrawiam i przepraszam za zboczony odbiór

Alle - dobra Kobieto mówisz: tekścik na dowód, że nie zawszę mam doła, a mnie wcale nie jest do śmiechu po jego lekturze, bo jak już zauważył Antek, to nie jest wiersz o kałuży.
W sumie to mam taki drobiazg przy czytaniu na głos moje wszystkie esy floresy się wyłożyły tutaj: na dnie ma już kilka kolonii martwych owadów, - to już może przed ma?

Serdecznie.

kapitalnie...a przede wszystkim może czytelnik sobie pofantazjować z tą kałużą/ to co ma na dnie/ i po co, niekoniecznie z myślą autora, pozdrawiam

Twoja kałuża mówi mi o wiele więcej, niżby się zdawało z niej wyciągnąć.
Ona pokazuje dwojaki charakter.
Pierwsza strofa: wejście z butami mówi sama za siebie, bo przecież jest pięknie - niebo, chmury.
Druga strofa: od nadmiaru czegokolwiek, można wyjść z siebie.
Wniosek, warto we wszystkim znać umiar.
W dalszej interpretacji wiersza, widzę przeobrażenie w coś cynicznego, czy to wynika z przesytu upokorzeń, które w końcu zmieniają najlepszych, to wiesz ty, bo tu są twoje myśli i na pewno nie bezmyślne. A ostatnia strofa mówi wyraźnie o przeobrażeniu całkowitym. Nie wierzę że napisałaś ten wiersz bez głębi, którą tu znalazłam, bo byłoby to bardzo puste przedsięwzięcie.
nie piszę komentarzy, bo nie umiem, ale ten wiersz mnie do tego zmusił.
Gdyby miał rymy, jego wartość straciłaby na tym całkowicie.
i do innych, nie wystarczy napisać ,,BARDZO DZIĘKUJĘ ZA TEN WIERSZ. 6+. '' ale trzeba jeszcze napisać dlaczego, bo inaczej to zwykłe podlizywanie się.

Cudowne, tego właśnie szukałam, takiego kawałka poezji Wściekły talent, nic, tylko podziwiać. Chylę czoła!

Nie wiedziałam, że można prowadzić rozważania na temat kałuży i napisać o tym tak świetny wiersz. Gratuluję.

takie starocie wyciągnęli

dzięki, że ktoś to jeszcze czyta

pozdrawiam ciepło!

"takie starocie wyciągnęli"... cieszę się, że wyciągnęli. Mogłem przeczytać i zachwycić się sposobem patrzenia na świat i giętkością pióra. Twoja kałuża ma głębię...