Szczęście z cyberprzestrzeni - Figurka
Poezja » Pogranicze » Szczęście z cyberprzestrzeni
A A A
"Nie mogę…" To pierwsza myśl jaka przychodzi tuż po tym, gdy jej wzrok pada na zmatowiały prostokąt okna. Jak w chińskim teatrze obserwuje gołębie spacerujące tam i z powrotem po parapecie. Co roku obiecuje sobie, że przegoni żarłocznych intruzów, że wymyśli sposób, żeby je na zawsze zniechęcić do brudzenia, żebraczego dopominania się o okruchy. I co roku dokarmia je, podsłuchuje jak miłośnie gruchają, jak walczą o tę czy inną gołębiczkę, podchodzą bez lęku do jej dłoni, wydziobując, bezczelnie co do ziarenka.
Czesanie włosów zajęło jej aż dwadzieścia pięć minut. Kolejne czynności zabierały mniej więcej podobną ilość czasu. Złościła się, że ciało staje się coraz bardziej nieposłuszne, a z drugiej strony odkrywała cichą radość, że jednak wciąż radzi sobie sama… Spojrzała w lustro i westchnęła. On zapomni. Szybko zapomni - tłumaczyła sobie w drodze do kuchni. Pstryknęła włącznik czajnika i otworzyła drzwiczki szafki. Po krótkim namyśle wyjęła dwie filiżanki, dwa talerzyki i dwie łyżeczki. Spojrzała na stół. Gdyby on siedział po drugiej stronie… Nie, to niemożliwe…
Po czterech latach znajomości, bezpiecznych, ciepłych i szczerych rozmów na odległość, wysyłania kartek, zdjęć, wierszy – on powiedział, że kocha. Światłowodami popłynęła wiadomość jak mgnienie oka. Przeczytała ją, wypisaną wielkimi literami na ekranie swojego komputera. „Chcę z Tobą być. Przyjadę.” Ale ona szybko odpisała, że nie odwzajemnia uczuć. Że pragnie tylko przyjaźni. Zaprzeczyła wszystkiemu, co dyktowało serce, ciało spragnione choćby małego, serdecznego dotyku. Dotyku, który oznaczałby coś więcej niż współczucie i źle skrywaną litość. Zalała wrzątkiem kawę. Schowała zbędne naczynia. Stół wydał jej się zbyt wielki. Jak ocean. Z jedną malutką łódeczką białej filiżanki. "Nie mogę go obarczać swoją chorobą. Swoim cierpieniem". Usprawiedliwiała się sama przed sobą. "On na pewno odetchnął z ulgą, kiedy odmówiłam". Kilka łez wpadło do ciemnego płynu. Wsypała cukier i zamieszała kawę. "Nie mogę go kochać…" Gdyby jednak ktoś zapytał: Dlaczego nie możesz? Nie umiałaby dać wiarygodnej odpowiedzi. Bo przecież… Ale już za późno. Za późno Włączyła komputer. Na GG zobaczyła krótką wiadomość: "Szanuję twoją decyzję. M". Ogarnęła ją pustka. Cała otchłań samotności. Jakby ktoś zabrał ściany domu, wyniósł wszystkie meble, zgasił lampę. A ona sama zamieniła się w małą, nic nieznaczącą kropeczkę na końcu zdania: "Boję się kochać, Boję się jego miłości". Ekran zgasł.

Lubiła środy. W środy przychodziła Helenka. Przesympatyczna rehabilitantka, która pomagała jej zapanować nad niepokornym ciałem. Nie spodziewała się nikogo więcej. Z uśmiechem otworzyła drzwi…
- Szanuję twoją decyzję, ale się nie poddaję – powiedział cicho, wręczając zdumionej dziewczynie bukiecik wrzosów. – Na dworze straszny ziąb. Poczęstujesz mnie herbatą?

Kropeczka urosła, zmieniła kolor z ciemnoszarego na niebieski. Ocean zafalował unosząc bez trudu dwie filiżanki, dwa talerzyki, dwie łyżeczki…
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Figurka · dnia 26.07.2010 08:11 · Czytań: 872 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 21
Komentarze
SzalonaJulka dnia 26.07.2010 14:29
Figurko, bardzo miłe to opowiadanie - dlaczego nie wysłałaś go na konkurs?
JaneE dnia 26.07.2010 15:03 Ocena: Bardzo dobre
Figurko, śliczne opowiadanie. Takie ciepłe.
Naprawdę szkoda, że nie powędrowało na konkurs. Mieć taką konkurencję, to czysta przyjemność.
Darksio dnia 26.07.2010 15:14 Ocena: Bardzo dobre
Cytat:
podchodzą bez lęku do jej dłoni, wydziobując, bezczelnie co do ziarenka.

ten przecinek zbędny.
Pięknie, prosto napisana scena. Wnosi wiele optymizmu i niesie pocieszające przesłanie, że pomimo cynizmu dzisiejszego świata, są ludzie gotowi kochać pomimo choroby, która nie ma dla nich zbyt dużego znaczenia. Ja także zapytam: Dlaczego nie przysłałaś swojej pracy na konkurs? Jestem niepocieszony z tego powodu. Pozdrawiam.
Almari dnia 26.07.2010 15:46 Ocena: Bardzo dobre
Końcówka tekstu znakomita. Idealnie pokazałaś złączenie dwóch osób i rodzącą się wielką miłość. W końcówce odczułam również zapowiedź przyszłości, tego co stanie się z parą i dalszą część sobie dopowiem :)

Pozdrawiam.
Figurka dnia 26.07.2010 16:52
Julka cieszę się, że opowiadanko się podoba :) Było wysłane na inny konkurs, ale nie znalazło uznania w oczach jury :)
Pozdrawiam serdecznie! :)
Miladora dnia 26.07.2010 16:52 Ocena: Bardzo dobre
Figurko, dlaczego nie wysłałaś tego na konkurs? :(

Mam propozycję - skasuj szybko tekst, wszyscy zapomną, że się pojawił i wysyłaj. ;)
Może Szef Darksio nie będzie miał nic przeciwko temu. Niczego nie poprawiaj - żadnych sugestii.
Ja w każdym razie wyrażam zgodę. ;)
Figurka dnia 26.07.2010 16:52
JaneE - dziękuję za uznanie :) Może kiedyś jeszcze będzie okazja na innym konkursie :)
Figurka dnia 26.07.2010 16:54
darxx1 - dzięki za wyłapanie błędu :) Opowiadanie to nieco zmodyfikowana historia znajomej. Obecnie szczęśliwa zona i mama :)

Pozdrawiam serdecznie
Figurka dnia 26.07.2010 16:55
Almari - optymistyczne jest to, że takie "cuda miłości" wciaz się zdarzają i to wcale nie tak rzadko :)
Figurka dnia 26.07.2010 16:56
Miladoro, dziękuję za kusząca propozycję, ale skoro konkurs jeszcze trwa, to może coś innego?

Dzięki, że spojrzałaś fachowym okiem :)
Pozdrawiam serdecznie!
Usunięty dnia 26.07.2010 17:06
Figurko, nie gniewaj się, ale jak Cię lubię tak proszę, staraj się swoje odpowiedzi pisać w jednym komentarzu (zamiast pisania kilku jeden po drugim), skoro jest możliwość edycji, bo tak to wygląda jak sztuczne nabijanie punktów i ilości komentarzy ;)
Figurka dnia 26.07.2010 17:20
Ani jedno, ani drugie droga Małpico. :) Pozory mogą mylić. czasem odpisuję tak, czasem inaczej. Bardzo proszę mnie z tego powodu nie osądzać i nie posądzać, :) bo bardzo rzadko zasiadam by napisać czy odpisać na komentarze i przykro mi, że nie mogę tego zrobić swobodnie, bez narażania się podejrzenia "zbieranie czegoś tam. :) Nie zauważyłam takiej tendencji na innych portalach, by kogoś ciągle napominac z tego powodu. Gdyby mi zależało na punktach, to pewnie nie odchodziłabym od klawiatury :) Wybacz, Małpico, ale nie zauważyłam by inni też byli tak strofowani, a przecież odpisują swoim komentującym nierzadko"osobno". Stara baba jestem i naprawdę nie zależy mi na punktach czy ocenach, które mile połechcą mój nastrój. :) Przepraszam, jeśli poczułaś się tą odpowiedzią w jakiś sposób urażona.
Miladora dnia 26.07.2010 18:16 Ocena: Bardzo dobre
Figurcia - czasu jest sporo, więc faktycznie napisz na konkurs inne opowiadanie. :D
A skoro już tu jestem... ;)

- że ciało staje się coraz bardziej nieposłuszne, - a gdybyś odwróciła? - "że ciało staje się coraz mniej posłuszne" - jest bardziej płynne...

- Gdyby jednak ktoś zapytał: (";)Dlaczego nie możesz?(";)

- zamieniła się w małą, nic nieznaczącą
"Pisałbym nieznaczący w znaczeniu 'nieważny', ale nic nie znaczący, czyli 'taki, który nie znaczy nic'. Pisałbym zatem po staremu, według zasad pisowni zaprzeczonych imiesłowów przymiotnikowych sprzed 1997 r., do dziś zresztą aktualnych o tyle, że nadal można z nich korzystać. W 1997 r. Rada Języka Polskiego zaleciła jednak zaprzeczone imiesłowy przymiotnikowe pisać łącznie bez względu na ich znaczenie i taka pisownia się upowszechnia."
— Mirosław Bańko, PWN
"nic nie znaczący" podaje także Mega słownik internetowy.

- Za późno(...) Włączyła komputer. - kropka albo wielokropek

- końcu zdania: "Boję się kochać, Boję się jego miłości". - kropka albo przecinek i "boję się jego miłości" z małej litery

Ładne, optymistyczne. Przywraca wiarę w uczucia.
Chociaż ja i tak w nie wierzę. :D
Buziaki
Figurka dnia 26.07.2010 18:24
Dzięki, Miladoro. :)
Elwira dnia 26.07.2010 20:25
Cytat:
To pierwsza myśl(,) jaka przychodzi


Cytat:
jaka przychodzi tuż po tym, gdy jej wzrok pada na zmatowiały prostokąt okna. Jak

jaka, jak - powtórka, jak zastąpiłabym niby

Cytat:
gołębie(,) spacerujące tam i z powrotem


Cytat:
podsłuchuje(,) jak miłośnie


Cytat:
łościła się, że ciało staje się coraz bardziej

2 razy się

Cytat:
swoją chorobą. Swoim cierpieniem

zrobiłabym z tego jedno zdanie

Mam nadzieję, ze nic nie powtórzyłam :)

Bardzo ładna historia, która jest jednocześnie doskonałą definicją słowa "miłość", bo kocha się nie za to jakim ktoś jest, tylko mimo tego, że ktoś jest ułomny, niedoskonały, chory. Jako że tekst jest w prozie poetyckiej, interpretuję metaforycznie. Ułomność bohaterki można zawsze zamienić na nadwagę, pryszcze, blizny, czy inne sprawy, które powodują kompleksy i odbierają wiarę w siebie.

Tekst poruszający i wzruszający, kolejny ze happy endem, ale inaczej być nie mogło.
Pozdrawiam.
Figurka dnia 26.07.2010 20:33
Elwiro, dzięki za cenne wskazówki. Co do reszty, masz wiele racji. Tysiące rzeczy może spowodować, że powiemy miłości: nie...

Pozdrawiam serdecznie!
Poke Kieszonka dnia 26.07.2010 20:50
:)Figureczko tak prościutko do serca to opowiadanie wpadło, tam gdzie jego miejsce, bardzo ciekawa ta fabuła i realna:yes:,no i dla mnie osobiście bardzo budująca:yes:, wzmacniająca wiarę w moją nadzieję.:)Serdeczności z mojej kieszonki:)
zajacanka dnia 26.07.2010 21:00 Ocena: Bardzo dobre
Poruszajaca historia. Delikatna i czula. Bardzo ladnie napisana.
Pozdrawiam.
Figurka dnia 26.07.2010 22:08
Poke Kieszonko
Zajacanko


DZIĘKUJĘ...
Jack the Nipper dnia 27.07.2010 23:27 Ocena: Bardzo dobre
O, jakie fajne :)
No naprawdę, rzadko udaje się tak umiejętnie odwrócić akcję. Przez 4/5 tekstu czułem irytację w związku z zachowaniem kolejnego nieudacznika, który użala się nad sobą, a tymczasem znalazł sie ktoś, kto tego użalania nie zrozumiał. I jak to pięknie wyszło.
Znakomicie dobrana proporcja odwrócenia akcji.
Figurka dnia 21.08.2010 10:22
Dzięki, Jack :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty