Izydo górska, Wilczek ma poniekąd rację, że klimat miejscami siada.
Trochę to szybko leci... Może dłuższe zdania dałyby lepszy efekt?
W pierwszym akapicie pozmieniałabym jeszcze trochę formy gramatyczne, żeby nie brzmiało jak wyliczanka czynności, które wykonuje Marta. Albo przynajmniej zmieniłabym rymujące się słowo na jakiś synonim o innej końcówce.
- skupiała/przemierzała - kroczyła (i nie ma rymu)
- wrzucała/obserwowała/obejrzała - sugestia:
Przez chwilę wrzucała kamyki do górskiego, rwącego potoku, obserwując, jak światło słoneczne, wyłoniwszy się znad grani, rzuca refleksy na wodę.
- Opuszczając mostek, kilkakrotnie
obejrzała się za siebie. Przez chwilę
dreptała bardzo wolno, - "oglądnęła" może? I może połącz zdania?:
- Opuszczając mostek, kilkakrotnie oglądnęła się za siebie, drepcząc przez chwilę bardzo wolno i powłócząc nogami, aż nagle coś, co przemknęło jej w głowie, kazało przyspieszyć kroku. - "zaświtało" nie bardzo pasuje
- Ruszyła zbyt szybko, nie patrząc pod nogi(,) i potknęła się o wielki wystający kamień. - i potykając się... (brzmi płynniej)
- Ze stłuczonego kolana ciekła krew, a obdarte z naskórka dłonie piekły. - daj czas dokonany - pociekła krew, a dłonie zapiekły. Miała spodnie na sobie, więc ta krew nie mogła tak od razu pociec - może uplastycznij trochę tę scenę? Dodaj jakieś wewnętrzne odczucia Marty, jakąś myśl?
- Plama na spodniach była coraz większa, ale
poszkodowana uznała, że prędzej czy później rana przyschnie. Pozostałą część doliny pokonała, od czasu do czasu, śliniąc szczypiące dłonie. Pod nosem śpiewała: - "poszkodowana" brzmi jak z raportu policji. Nie buduje nastroju. Dałabym też - "zanuciła".
- Dziewczyna przykleiła całe ciało do skalnej ściany i dyszała jak uciekające przed pościgiem, dzikie zwierzę. - może:
- Dziewczyna przykleiła ciało do skalnej ściany, dysząc jak uciekające przed pościgiem zwierzę.
- Piekło w tchawicy, a zemdlałe od szybkiego marszu nogi zaczęły drżeć. - może:
- Tchawica piekła, a omdlałe z wysiłku nogi zaczęły drżeć.
- Jej celem było zmusić organizm do tak dużego wysiłku, by poczuć ból, - może inaczej, żeby "zmusić" i "poczuć" nie wpadało na siebie?:
- Jej celem było zmuszenie organizm do tak dużego wysiłku, by poczuć ból,
- Rozgrzana skóra twarzy, w kontakcie z chłodną powierzchnią kamienia, dawała niepowtarzalne odczucia. - bez przecinków moim zdaniem
- oczy Marty załzawiły, - łzawiły
- W kącikach oczu poczuła pieczenie i gorączkowo poszukiwała chusteczek. - może:
- W kącikach oczu poczuła pieczenie i gorączkowo zaczęła szukać chusteczek.
- Upiła łyk. Łukiem skojarzeń - wpada na siebie, więc połącz:
- Upiła łyk, który łukiem skojarzeń połączył się z odczuciami płynącymi od skały. - odczucia płynęły od skały? Może - połączył się z odczuwalną wilgocią płynącą/bijącą/tchnącą od skały (coś w tym sensie)
- przytrzymywać się skał. Wspinała się ostrożnie. - "się" wpada na siebie
- sama/śniadania/Wyprostowana, - tak, wiem. Mam fioła na punkcie rymów, ale niestety one odzierają z klimatu
- pod jej stopami. - pod stopami (wiadomo, że jej)
- Mogła zobaczyć tylko to, co (widniało) powyżej miejsca,
-
Wdychała głęboko świeży powiew mocnego wiatru. W dolinach mówią, że tak duje na wisielców.
Spojrzała na obłoki przed sobą i
zadrżała, - może inaczej?:
- Odetchnęła głęboko świeżym powiewem mocnego wiatru. W dolinach mówią, że tak duje na wisielców. Popatrzyła na obłoki przed sobą i zadrżała,
- kropla potu/tęczowym otoku. - wpada na siebie - w tęczowej otoczce
- Jej mnich, pojawił się i czekał. - bez przecinka
- Poprawiła plecak, zamknęła oczy i rozpostarła ręce. - skoczyła z plecakiem? Ja bym skoczyła bez.
- Marta nigdy nie wróciła z gór, a jej ciało nie zostało odnalezione. - sugestia:
- Marta nie wróciła z gór, a jej ciało nigdy nie zostało odnalezione.
Izka - to może być bardzo dobra opowieść, ale przejdź na trochę dłuższe, bardziej opisowe zdania. Wtedy tempo zmaleje i zrobi się lepszy klimat.
Wasinku - przepraszam, bo pewnie chciałaś zrobić czystkę Izuni. Na razie daj jej może chwilkę na przemyślenia i poprawki, co?
Dobierzesz się do niej trochę później.
Buźki, Nimfo Góralska.