Jest tylko Beatrycze.
I właśnie jej nie ma.
Jan Lechoń
I
Zagubiony w minionej tęczy
Którą przesłoniły chmury twojego cienia
Tylko przez niego mogę być tobą
Z tobą, choć na chwilę
II
Mechaniczny twór
Wyburzył wszystko czym byliśmy
Wciąż budzę się w nocy
Aby usłyszeć mruk tego silnika
Ból
Faluje przez szkielet
Okulawia
Cierń
Wetknięty w bok
III
Wstydzić się, czy dumnym być z nas,
zmiennych, którzy wciąż naprzód, szybko...
IV
Wykrwawiam się cały czas od tamtego dnia
Wtedy rzuciłem strony na wiatr
Dla ciebie
Przeczytaj
V
Tylko w wietrze słyszę moje imię
Nie przestawaj wołać
Bo jestem
Zagubiony w minionej tęczy
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Woland · dnia 22.02.2011 05:20 · Czytań: 1104 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 1
Inne artykuły tego autora: