System edukacji w Japonii i U.S.A - Waldan
Publicystyka » Artykuły » System edukacji w Japonii i U.S.A
A A A
SYSTEM EDUKACJI W U.S.A I JAPONII


W dzisiejszych czasach w dobie otwartych granic społecznych, kulturalnych i ekonomicznych coraz powszechniejszym zjawiskiem jest migracja niekiedy całych grup społecznych. Coraz częściej ludzie zakładają rodziny w innych miejscowościach niż się urodzili,a niekiedy i w innych państwach.
Ludzie emigrują do innych państw z różnych powodów: poszukują lepszej pracy i jakości życia, wyższych zarobków za tą samą pracę, którą wykonują w swoim miejscu zamieszkania, lepszej opieki socjalnej, niższych podatków,a ci lepiej sytuowani przemieszczają się, bo uważają, że docelowy kraj jest piękniejszy niż ich własny, tutejsi ludzie odpowiadają im bardziej niż ich rodacy albo też ich dzieci otrzymają tu lepsze wykształcenie. Ta lista nie wyczerpuje oczywiście wszystkich powodów.
Istnieją państwa jak np: Stany Zjednoczone, Austria, w których bardzo dużo jest emigrantów.
W takiej sytuacji coraz częściej pojawiają się mieszane małżeństwa. Dochodzi do zderzenia dwóch kultur. Małżonkowie wyrastali w różnych systemach wartości i mogą wyznawać odmienne poglądy na temat wychowania swoich dzieci. Każdy oczywiście chce je wychować w takim samym duchu,w jakim sam został wychowany, a jeżeli ktoś źle wspomina swoje dzieciństwo to często wręcz w odwrotnym. Pomiędzy małżonkami może dochodzić do konfliktów na tym tle. Mogłyby one być szczególnie silne, gdyby mąż i żona pochodzili z zupełnie różnych kultur np: Japonia i U.S.A. Te dwa kraje dzieli niemal wszystko, nawet alfabet. ,,Amerykanie nie ufają Japończykom, ponieważ mają oni wszystko to,czego nie mają Amerykanie: instynkt stadny, nierówność płci, konformizm i monotonię etniczną.”
Co by się stało,gdyby amerykańsko-japońskie małżeństwo zastanawiało się nad przyszłością swojego dziecka,debatując nad tym do jakiej szkoły je posłać. Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie.

John

Przed nami ważna decyzja, musimy zadecydować do jakiej szkoły posłać
Michela. Najlepiej do amerykańskiej.

Yoko

W żadnym razie. Tylko do Japońskiej.


John

Ameryka to najbogatszy kraj na świecie i ma najlepiej wykształcone społeczeństwo amerykańskie na świecie, jak mawia nasz prezydent. I nie chcesz żeby nasz syn do niego należał?

Yoko

Ależ oczywiście, że chcę. O niczym tak nie marzę jak o tym, żeby nasze dziecko wyrosło na ćwierćinteligenta w bezstresowym systemie nauczania.

John

Co masz na myśli?

Yoko

Wy,Amerykanie,to urodzeni optymiści. Wychowuje się was w duchu,że wszystko jest możliwe. Tak samo wychowujecie wasze dzieci.

John

A to źle? Co złego jest w myśleniu, że szklanka jest do połowy pełna?

Yoko

Chodzenie z głową w chmurach, brak trzeźwego osądu i nierealistyczne spojrzenie na świat. Macie nadmierne przekonanie o własnej wartości, idziecie przez świat z przyklejonymi uśmiechami. To nie jest prawdziwe,ale sztuczne. Nie chcę, żeby nasze dziecko było sztucznym tworem.

John

To nie jest sztuczne, po prostu cieszymy się z życia. Dzieci też to robią,a do nich nie masz pretensji.

Yoko

Dzieci to dzieci, im wolno,a wy jesteście już dorośli i na tym polega wasz problem. Nigdy nie dorastacie.


John

Na tym polega geniusz naszego systemu nauczania. Już od małego chowa się nas w wysokim mniemaniu o sobie, a potem zostaje nam to na całe życie.

Yoko

Pewnie. Grunt to dobre samopoczucie. Pewnie dlatego w niektórych szkołach zaprzestano sprawdzianów z pisowni,bo niektóre dzieciaki sobie z nimi nie radziły, a to burzyło ich wysokie mniemanie o sobie,a więc źle wpływało na ich samopoczucie. A to, że nie potrafią ani poprawnie pisać ani liczyć bez pomocy kalkulatora nie ma żadnego znaczenia, ważne, że dobrze się czują.

John

Przemawia przez ciebie sarkazm.

Yoko

Ty wiesz co to znaczy?

John
Widzisz więc może nasz system nauczania nie jest taki zły.

Yoko

Ale szkoły nie są najbezpieczniejsze. Podobno dwieście siedemdziesiąt tysięcy uczniów nosi do szkoły broń.

John

Tak, to jest problem.

Yoko

A ponad połowa amerykańskiej młodzieży opuszcza szkołę przed jej ukończeniem i bez perspektyw na otrzymanie dobrej pracy.

John

To też jest problem.

Yoko

Więc skoro oboje się zgadzamy, że edukacja w Stanach niesie wiele niedogodności w postaci problemów z przemocą, narkomanii i niskiego poziomu nauczania,to może rozpatrzymy zalety kształcenia w Japonii?

John

A są jakieś zalety?

Yoko

Całe mnóstwo. Ale po kolei. Japoński system oświaty dzieli się na 4 etapy: Szkołę podstawową trwającą 6 lat, szkołę średnią niższego stopnia trwającą 3 lata, szkołę średnia wyższego stopnia trwająca dalsze 3, potem studia trwające najczęściej 4 lata,z możliwością dalszych studiów podyplomowych,jak również całą gamę kolegiów technicznych trwających 2, 3 lata. Obowiązek nauki jest obowiązkowy do 15 roku życia w ramach szkoły podstawowej i szkoły średniej niższego stopnia.

John

Też mi rewelacja. W Stanach jest podobnie. Po etapie przedszkolnym dzieci idą do elemntary school w wieku 6 lat,a kończą ją w zależności od obranego systemu w wieku 12 lub 15 lat. A potem idą do high school, które może trwać 4 lub 6 lat. Są szkoły państwowe i prywatne, a te drugie są na ogół lepiej wyposażone. Nauka trwa różnie w obrębie różnych stanów, ale tak średnio do 16, 18 roku życia,a więc dłużej.

Yoko

Właśnie! Dzieci w Japonii są zdolniejsze, potrzebują mniej czasu niż te wasze amerykańskie matoły.

John

Przypominam ci, że twoje dziecko jest półkrwi takim właśnie matołem.

Yoko

W takim razie cofam te słowa.

John

Nasz system edukacji jest bardzo zróżnicowany i dynamiczny, między innymi dzięki temu, że rząd federalny w bardzo niewielkim stopniu w niego ingeruje,natomiast główna odpowiedzialność spoczywa na jednostkach stanowych, w związku z czym mamy niemal 50 różnych systemów oświatowych, których jakość zależy w głównej mierze od podatników. Widzisz, nasz system jest elastyczny. Możemy zapewnić wykształcenie każdemu uczniowi i studentowi niezależnie od jego stopnia inteligencji i zainteresowań.

Yoko

Sugerujesz, że japoński system nie jest elastyczny?

John

A to prawda, że u was nie podaje się wieku dzieci tylko np.: o sześcioletnim chłopcu powie się uczeń pierwszej klasy szkoły podstawowej,a o czternastoletnim: uczeń trzeciej klasy szkoły średniej niższego stopnia?

Yoko

Tak.

John

To jest strasznie formalne.

Yoko

Mamy poszanowanie dla tradycji. Uczymy nasze dzieci, że ważniejsza od jednostki jest grupa i jej dobro. ,,W wielu placówkach wszystkie dzieci noszą takie same mundurki i czapeczki, a także pewne oznaczenia odróżniające poszczególne roczniki uczniów, które pomagają dzieciom zrozumieć przynależność jednostki do danej grupy oraz ułatwiają zachować odpowiednie relacje pomiędzy kolegami starszymi i młodszymi.” Dzięki temu wszyscy wyrastają na przydatnych członków społeczeństwa.

John

Nie może być tak, że wszyscy. Na pewno zawsze znajdują się jakieś czarne owce,a poza tym ten wasz system zabija wszelki indywidualizm.

Yoko

To właśnie dlatego Japonia przoduje w światowej gospodarce. Panuje surowa dyscyplina, każdy zna swoje miejsce i dobrze wykonuje swoje obowiązki.

John

Nie chciałbym żyć w takim społeczeństwie.

Yoko

W takim społeczeństwie żyje się na wysokim poziomie. Spodobałoby ci się to, naszemu synowi również. Co warte jest życie, jeśli nie jest służbą w słusznej sprawie?

John

Co warte jest życie, jeśli człowiek wyrzeka się swojej osobowości na rzecz czegoś innego.

Yoko

Chyba nie dojdziemy do porozumienia. Rok szkolny w Japonii składa się z trzech semestrów. Pierwszy zaczyna się w kwietniu, a trzeci kończy w marcu. Między zakończeniem roku a jego początkiem jest 2 tygodnie przerwy. Ale uczniowie mają kilkutygodniowe wakacje letnie i 2 tygodnie przerwy w okresie noworocznym. Do 2002 roku zajęcia trwały 6 dni w tygodniu,za wyjątkiem drugiej i czwartej soboty miesiąca. Obecnie wszystkie soboty są wolne. Lekcje trwają z reguły od 8:30 do 15:30, a o 12:30 jest godzinna przerwa na obiad.

John

To długo, przynajmniej jest ta godzinna przerwa.

Yoko

Szkoły zapewniają dzieciom obiad, a posiłki je się w klasach razem z nauczycielami, a to daje kolejne okazje do nauczania dzieci oraz wpajania im zasad kultury jedzenia. Nawet tu uczymy ich dyscypliny i to dzieci roznoszą posiłki i potem sprzątają. A że dużo jest tych zajęć, cóż, masz rację. W Japonii się ciężko pracuje, nie jak u was, że nie zadaje się prawie w ogóle prac domowych, a dzieciaki mają mnóstwo czasu do zmarnowania na oglądanie telewizji.



John

Znowu jesteś złośliwa. Porozmawiajmy o przedmiotach nauczania. W Stanach uczniowie najmłodszych roczników chodzą do tak zwanych klas scalonych( self contained), w których jest jeden nauczyciel od wszystkich przedmiotów,a wszystkie zajęcia odbywają się w jednej sali. Naucza się czytania, pisania i przedmiotów ogólnorozwojowych,takich jak: przyroda, plastyka, matematyka, wychowanie fizyczne.
W starszych klasach jest wielu nauczycieli, z których każdy wykłada inny przedmiot a zajęcia odbywają się w specjalnych pracowniach.
Naucza się oczywiscie języka angielskiego, a w tym literaturę i gramatykę. Oprócz angielskiego jest matematyka, nauki społeczne, historia, przyroda, wychowanie fizyczne.

Yoko

Nie za wiele tych przedmiotów.

John

Myślałaś, że to wszystko? Otóż nie. Uczniowie mają do wyboru mnóstwo przedmiotów dodatkowych w zależności od zainteresowań: plastyka dla uzdolnionych w tym kierunku, muzyka dla uzdolnionych muzycznie, zajęcia teatralne, ale są też przedmioty zawodowe, jak: rysunek techniczny, stolarstwo, ślusarstwo.

Yoko

W Japonii jest trochę podobnie. Język japoński,a oprócz niego arytmetyka, nauki społeczne, nauki ścisłe i dodatkowo zajęcia techniczne, muzyczne, domowe i fizyczne, a także lekcje na temat moralności. Najwięcej jednak uwagi, przynajmniej na początku, przypisuje się nauce czytania i pisania. Każdy uczeń w ciągu trwania szkoły podstawowej musi poznać około tysiąca znaków graficznych i 2 sylabariusze, z czego każdy zawiera 45 znaków. A czy podręczniki są w Stanach darmowe?

John

A w Japonii są darmowe?

Yoko

Tak, w trakcie nauczania obowiązkowego są rozdawane bezpłatnie. Podręczniki są łatwe w użyciu i małego formatu, i zmienia się je co 3 lata. Takie jest rozporządzenie ministerstwa edukacji.


John

Jak liczne są klasy?

Yoko

Dość liczne. W szkole podstawowej średnio trzydzieścioro uczniów, a w szkole średniej już 38, ale uczniowie bardzo często pracują w małych grupach. Uczymy ich w ten sposób współpracy i bycia członkiem zespołu. Zajęcia trwają 50 minut.

John

A jak jest w szkole średniej?


Yoko

Wpierw idzie się do szkoły średniej niższego stopnia, gdzie nauka trwa 3 lata, a promocja do następnej klasy jest automatyczna. Nie zdarza się, żeby uczeń powtarzał klasę. Przedmioty są w zasadzie te same, ale dochodzi język obcy, a najczęściej jest to język angielski.

John

Nie ma czegoś takiego jak brak promocji do następnej klasy?! Czy to nie ułatwia za bardzo uczniom życia? Mogą się nie uczyć a i tak zdadzą do następnej klasy. Co to za motywacja?

Yoko

Metoda kija nie jest potrzebna. Do niczego nie trzeba ich namawiać. Dzieci wiedzą, że uczą się dla siebie i jest to inwestycja w przyszłość . Gdyby tego nie wiedziały wiele by kończyło edukację na tym poziomie, a tylko 4% się na to decyduje i idzie do pracy.


John

W Stanach uczniowie są bardzo często oceniani zwłaszcza w starszych klasach liceum a ich rodzice są systematycznie informowani o ich postępach lub zaległościach. W klasach X, XI, XII program jest uzależniony od zainteresowań i zdolności intelektualnych uczniów. Ci najzdolniejsi idą tak zwanym akademickim programem, który ma ich przygotować na wyższe uczelnie, na które z reguły potem idą. Uczniowie mniej zdolni idą ciągiem zawodowym, gdzie dominują przedmioty techniczne i który ma ich przygotować do zawodu. Niestety poziom tego kształcenia jest oceniany dość nisko.

Yoko

A jak szkolnictwo wyższe?

John

Prezentuje już wyższy poziom. Zarówno w poziomie nauczania jak i w środkach finansowych na to przeznaczonych i dostępności do materiałów. Harward ma na przykład jedną z najliczniejszych bibliotek na świecie. Istnieją 3 rodzaje szkół wyższych. Są to dwuletnie kolegia środowiskowe(junior colleges) i cztero letnie kolegia oraz uniwersytety. Szkół wyższych jest 3 tysiace, z czego 2 to uniwersytety i kolegia czteroletnie.


Yoko

W Japonii okres zdawania egzaminów nazywany jest ,,piekłem egzaminacyjnym” i stawia na nogi cała rodzinę. Kandydaci muszą wpierw przejść przez egzamin państwowy,potem przez egzaminy wewnętrzne danej szkoły. W rezultacie bardzo niewielu uczniów dostaje się na kierunek, na który chciało, za pierwszym razem. Ale to nie szkodzi,bo Japończycy cenią sobie wytrwałość.

John

Reasumując: nie ma lepszego ani gorszego systemu. My cenimy dobro jednostki, wy dobro grupy, ale mimo wszystko etapy kształcenia i przedmioty są dość podobne, wyłączając język japoński.

Yoko

Do jakiej szkoły poślemy więc Michael'a?

John

Nie wiem, może do polskiej?



Bibliografia:
G. Dryden, J.Vos.. Rewolucja w uczeniu, Poznań 2000
S.Faul, Poradnik ksenofoba, Amerykanie. Warszawa 1997
http://edu.pjwstk.edu.pl/wyklady/hkj/scb/HKJ/edukacja/Japonia/index.htm
http://www.bryk.pl/teksty/studia/pozosta%C5%82e/pedagogika/23926-ameryka%C5%84ski_system_o%C5
%9Bwiatowy.html
http://www.japonia.org.pl/?q=pl/node/87
http://www.sciaga.pl/tekst/32764-33-amerykanski_system_osw
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Waldan · dnia 29.03.2011 19:09 · Czytań: 1616 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 3
Komentarze
Elwira dnia 29.03.2011 19:24
Zmieniłam Ci kategorię na "Artykuły" tu bardziej pasuje, chociaż i tak jestem zdania, że podobne teksty nie powinny być poddawane publicznej krytyce.
zajacanka dnia 29.03.2011 20:03
Witam,
ciekawe zestawienie. Nie wnikajac w plusy i minusy sposobu ksztalcenia w roznych krajach, mam jednak kilka watpliwosci odnosnie tekstu. Uzyles imion Yohn i Yoko, ktore w naturalny sposob (chyba nie tylko mi) kojarza sie z Lennonem. I zaraz na poczatku jest zgrzyt, kiedy twoja Yoko mowi: Wy, Amerykanie, to urodzeni optymisci. Od tego momentu tekst przestal byc dla mnie wiarygodny. Ale to oczywiscie moje wewnetrzne odczucie, mimo innego imienia dziecka, dalej oczyma wyobrazni widze liverpoolczyka.
Poza tym nie stawiasz spacji po przecinkach i jakies tajemnicze cyferki wkradly sie do tekstu. Przejrzyj go ponownie.
Pozdrawiam
Waldan dnia 29.03.2011 20:53
Wiesz co, kiedy wymysłałem imiona to skojarzenie z Lennonem nie przyszło mi do głowy. Wymisłiłem sobie John jako typowe amerykańskie imie i Yoko przyszło już same. Dopiero potem sobie uzmysłowiłem skąd to sie wzieło, ale juz nie chciałem zmieniać. Rozumiem, że skoro mowa o amerykanach to tu może byc zgrzyt. ale w końcu Lennon kawal czasu mieszkał w Ameryce:) Pewnie powinienem dopisać jakąs klauzule, że ,, wszelkie podobieństwo do rzeczywistyc osob jest przypadkowe i niezamierzone" Te dziwne cyferki to pozostalości po przypisach. Myślałem, że juz je zlikwidowałem ale widac kilka mi umkneło
Pozdrawaim
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
Gabriel G.
14/04/2024 12:34
Bardzo fajny odcinek jak również cała historia. Klimacik… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty