Witajcie
deborah - tak szczerze, ja też nigdy nie spotkałam się z taką grą słów
- samo tak jakoś wyszło pod wpływem... weny
. Gra słów jest dopracowana - i cieszę się, że przypadła Ci do gustu!
. Dziękuję, że czytasz - to cieszy bdb
.
sheCat - ten tytuł tak dla przyciągniecia;P. Masz rację - troszkę musiałam pokombinować i obciążyć treść formą - ale nazbyt duzego nacisku nie było. Kwadratowe nawiasy powstały ''same''. Po prostu po stworzeniu treści dostrzegłam drugą warstwę i spodobała mi się
)).
Masz rację, że wiersz na treści by nie stracił przez te kosmetyczne poprawki - ale forma - uuu - rozpadła by się... bo wtedy kropka po każdej części nie pasowałaby, przecinek wyglądałby paskudnie a krótkie wersy obciążone jeszcze kwadratowymi też by jakoś nie trafiały do mnie [Twoją radę wprowadziłam w praktyce i wyszło nieciekawie - coś kosztem czegoś]. Ale pomysł podoba mi się. Tylko graficznie i ze względu na formę zrezygnowałam.
pozdrawiam Was serdecznie!