z tego miała wyjść proza,
ale nie umiem kończyć tych pierdolonych wersów.
powinnam czytać ze zrozumieniem, zamiast tego biję się z myślami
o Ciebie i święty spokój; gdzieś pomiędzy sercem, a głową jest miejsce –
arena, tam się staczam. może mostek ? do niemowlęcia,
to żenujące jeśli jesteśmy przeznaczeniem. nie przejdę, obawiam się
o wodę – płynie i zaspokaja pragnienie. niewidzialna
chciałabym cię jeszcze dotknąć, ocierać o toksyczność. upewnić się czy
na pewno. nie zostawiłeś ani kropli. kochanie, to żenujące. jak nisko ?
igrasz, grasz ze mną w ciuciubabkę. kręcisz, kręcisz, kręcisz, kręcisz
teraz już w ciemno
we'll quit, we'll quit, we'll quit, we quit
we finish, we quit! yeah
ps. cytat w obcym języku: http://youtu.be/MjrUZpxSvAo
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
peepshow · dnia 09.05.2011 23:00 · Czytań: 1138 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 5
Inne artykuły tego autora: