Jakoś nie czuję tego cyklu, wodniczko Jest trochę tak, jakbyś się cofała. Zaintrygowały jedynie stokrotki zza szyby . To za mało.
Pozdrawiam )

Wodniczko, tandetny nie ma na celu określenia Twojej twórczości jako ogółu czy Twojego talentu do pisania. Napisałem: z braku lepszego słowa, bo to było pierwsze, jakie przyszło mi do głowy na określenie pewnych fragmentów tego wiersza. Tak jak napisała SheCat - tak, jakbyś się cofała, bo wymienione wyżej frazy są dla mnie dziecinnie infantylne. Nawiasem mówiąc, odwołałem się tylko do cyklu letnie wierszowanie. A czasami mam takie wrażenie (może mylne?), iż piszesz coś na siłę albo udziwniasz. Przynajmniej ja tak to odbieram. Miłego.

PS Ten wiersz nie jest udziwniony, ale odebrałem go jako pisanego na siłę, żeby tylko podpasować pod letni cykl

Witaj Wodniczko
Piękny jest ten cykl
Jest w nim tyle delikatności, tyle barw, chociaż w tym można wyczuć również pewien smutek.
Co w tym wierszu najbardziej mi się spodobało to:
A nie będę wybierać, bo jednak całość mi się podoba
Pięknie Wodniczko
I zostawiam coś do wiersza

http://www.youtube.com/watch?v=MG0AjpzqWo8&feature=related

Pozdrawiam uśmiechem

Wodniczko, jak najbardziej rozumiem zamysł. Po prostu nie pasuje mi to do Ciebie. Czytałem Twoje mocne wiersze i podobały mi się niektóre. Jak sama powiedziałaś: wykorzystujesz dawną siebie. Czasami jest to ciekawe i oryginalne, ale w wypadku wykorzystywania starszych tekstów i przerabiania ich na nowo, kiedy to miało się jakiś ciekawszy pomysł, ale "nie wyszło". Ale nie, jeśli wracasz do starego stylu. Dlatego to mi się nie podoba. Może jestem za stary - albo za zbyt starego i poważnego się uważam? Nawet latem potrafię dostrzec zło tego świata Dlatego ten dziecięcy infantylizm mnie przeraża. Acz wiem, iż on jest potrzebny. Może nie mam "fazy" na tego rodzaju wiersze. Chociaż chyba nigdy nie miałem. Zawsze lubiłem poważniej i dobitniej. Pozdrawiam!

Wodniczko i ja tutaj czuję się dobrze, bo wiesz dlaczego? bo tam gdzie uśmiech i słoneczniki, bo tam gdzie skrzydła motyla lekko unoszą się w powietrzu tam moje czucia i pragnienia nabierają rozpędu Serdeczności z mojej kieszonki

Witajcie))

Poke - sprawiałaś mi przyjemność tym, że czujesz się tutaj dobrze. Rozgość się. Zapraszam.

Euridice - no nie wiem, czy na tomik uzbieram tyle wierszy. Miło mi, że się i Tobie podoba to letnie wierszowanie..

Pozdrawiam Was zatem letnio!

Witaj Karola

Tak - niestety nie mamy zbytnio ciepłego lata - trzeba je czymś przywołać. Dziękuję za odwiedzinki i podzielenie sie zdaniem i tym, ze chyba jesteś na tak

Pozdrawiam Was serdecznie!

Witaj Iweto

Więc mogę życzyć jedynie powodznie. Czyli świeżych myśli wzlatujących nad szaroscią.

Pozdrawiam serdecznie!