Witaj
Podoba się od słów: ''marionetkowa sztuka''. To, co przed jakos tak nie trafia i nie wiem czemu, ale tytuł również. Pozdrawiam

A mnie się podoba. Ostatnia strofa najbardziej. Nie doszukałam się tu żadnego przerysowania, a wręcz przeciwnie- w takim formułowaniu myśli dostrzegam pewien urok. Gratuluje i pozdrawiam

Podoba mi się druga zwrotka. I jeszcze jest cos w czwartej części. Ale dużo tu do poprawy. Pozbyłabym sie trzeciej części składającej sie z dwuwersu. Ostatnia odstaje całkiem od reszty. Poza tym tytuł nie porywa. Tyle ja. Miłego dnia.

wodniczka
Dziękuję za odwiedziny, ciesze się, że chociaż część moich literackich wypocin Ci się podoba

malpica
Przez tytuł owszem czytelnik ma wrażenie, że autor stawia wszystkie kobiety w świetle "tych złych", więc tytuł do poprawki. Również pozdrawiam.

Anita Kluba
Rad jestem że trafiłem w Twój gust Anito. Dziękuję uprzejmie i pozdrawiam

Alan Raven
Cieszy mnie fakt, że czytając zostałeś przyklejony do oparcia chęcią zrozumienia. Dziękuję za pozytywną opinię

julia jaz
Częściowo pozytywna opinia na temat mojego utworu też mnie cieszy. Posłucham się was z tym tytułem, jakieś wskazówki co do niego? Dzięki za odwiedziny.

creep
Co do składni to się zgodzę, do poprawki. Oj creep, jestem ciekaw, czy kiedykolwiek zasłużę na pozytywną opinię od Ciebie, czy nadejdzie kiedyś taki dzień w którym powiesz: Świetne! ? Następnym razem postaram się, będzie bardziej naturalnie. Dobrze, że wpadłeś i dobrze, że mnie krytycznie oceniasz

No dobrze, ale tytuł sugeruje o czym ma być wiersz, więc to on jest winien generalizacji, treść to przecież rozwinięcie tytułu. Piszę o "złych kobietach" w moim życiu na parę takowych trafiłem (a były do siebie bardzo podobne stąd uogólnienie w treści). Zaglądaj do mnie częściej malpcio powiem Ci, że trochę zależy mi na Twojej opinii

Postaram się częściej A tymczasem możesz spróbować pokombinować z tym tekstem, porządny lifting mu się przyda.

Alan Raven, odsyłam do Regulaminu Portalu, bo chyba troszkę zapomniałeś, co w nim jest napisane.

Nie konturowy tylko koturnowy, nienaturalny

Zaraz spróbuję wyłuszczyć dokładniej, o co mi chodzi, ale nie wiem z jakim skutkiem, bo już nieco senna dziś jestem.

Po kolei zatem.

Strofa pierwsza brzmiałaby o wiele bardziej naturalnie, gdyby zapisać np. tak:

Sieje chaos, torturuje umysły
sugestią i krzykiem

Wtedy ładnie koresponduje z tytułem i brzmi o wiele bardziej naturalnie, przynajmniej w moim odczuciu.

Dalej, strofa druga:

na których wiszą zmysłowe gesty – niefortunna fraza, brzmi nieco zabawnie i koturnowo czyli sztucznie, a mniemam, że nie taki był zamysł autora? Zmysłowe gesty to np taki już wytarty/kalkowy rekwizyt, raczej staraj się unikać tego typu rekwizytów, a jesli już, to w jakichś świeżych frazach.
i truchło słowa "nie" – ten wers w ogóle niepotrzebny, niczego nie wnosi w tekst, jak i ten powyższy zresztą. Poza tym tutaj jest trochę patosu, taki napompowany ten wers, jak balon.

Można pozbyć się obydwu wersów bez szkody dla tekstu i pierwszy wers drugiej strofy można np doczepić w tym układzie do pierwszej strofy, mielibyśmy w ten sposób pierwszą strofę taką:

Sieje chaos, torturuje umysły
sugestią i krzykiem
pociąga za sznurki


Ten dwuwersik akurat całkiem fajny, choć też troszkę nabzdyczony:

marionetkowa sztuka uzależnia
odurza urokiem

Dwie kolejne strofy brzmią już jakby były z innej bajki, takie zbyt gwałtowne przejście od złych kobiet do naiwnych facetów, że tak sobie to nazwę w skrócie Brak jakiegoś spoiwa.
W nich jest więcej do kombinowania. Ale da się. Myślę jednak, że tutaj już sam powinieneś pogłówkować.

Bardzo naturalne są Twoje wypowiedzi w komentarzach, spróbuj w wierszu podobnie wyrażać myśli. Niekoniecznie tak, jak pokazałam wyżej, bo z pewnością Twoje postrzeganie pewnych spraw jest zupełnie różne od mojego, ale ważne, żebyś próbował, szukał swojej drogi w pisaniu, swojego języka/sposobu wyrażania myśli.

Gdyby coś jeszcze, to zapraszam na pw Ile jestem w stanie, tyle pomogę.

Pozdrowienia

Witam, dwie i pół zwrotki - początek wiersza, dla mnie bardzo, bardzo, potem już gorzej mi się czytało, rytm jakby inny, i treść jakby inna, wyraźny podział na dwie części. Hm... Bo ona zła kobieta była...
Pozdrawiam

Wiersz jest w całości ok, z tego tak wynika . Może nie dość jasno się wyraziłam, druga część (wg mnie:yes ma zupełnie inny rytm w czytaniu, a nie że jest gorsza jako taka. Różni się harmonią, jest inna. Wystawiłam ocenę całemu wierszowi, nie tylko pierwszym zwrotkom .
Pozdrawiam