Pestki - julanda
Proza » Miniatura » Pestki
A A A
Lato spadło na miasto, prosto w stragany z owocami, rozstawione w każdym miejscu, które nie było w stanie się bronić, chociażby najmniejszą barierką, czy płotkiem.
Klara wybrała czerwone jabłko, przetarła dłonią skórkę i położyła na wadze. Sprzedawca przeliczył cenę i zainkasował należność w błyszczących monetach.
- Takie lato podzielone na pół… - pomyślała Klara przekrawając owoc w rozświetlonej przedpołudniowym słońcem kuchni. Przyjrzała się leżącym obok połówkom, z których wypadły pestki.
- Przypadki losu, dlaczego tak zmieniają życie? Takie drobne jak te nasionka.
Nie myślała o tym, czy tęskni, nie zastanawiała, czy będzie tęsknić tam, dokąd jedzie, chociaż wszystkie dotychczasowe decyzje wyglądały teraz na przypadkowe, nie zmieniła zdania. Za godzinę zamówi taksówkę i już jej tu nie będzie. Nie może się spóźnić na pociąg…
Skąd mogła wiedzieć w chwili, gdy składała dwie połówki jabłka, że pomyli perony? Nie przewidywała drobnych, jak te pestki, przypadków, które mogą zaginać czas i przestrzeń, zapisując w pamięci obraz, powracający przez lata.

Dla śpieszących się tego dnia podróżnych, przytulona do Marka, nie była połówką jabłka, a zwyczajnie – zakochaną dziewczyną.


Opowiedziałyśmy sobie z Klarą nasze historie, aby zapisać je jak najprościej. Ta jest właśnie jej.



©Inesa Kruszka
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
julanda · dnia 21.11.2011 09:21 · Czytań: 2773 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 18
Komentarze
Elwira dnia 21.11.2011 12:54
Uwielbiam, kiedy akcja tekstu dzieje się jednocześnie na kilku planach. Tak jest tutaj. Doszła do tego jeszcze śliczna metaforyka, obrazowość, smak i zapach. Pestki - pomysł świetny. Co do połówek jabłka, jednak zbyt ograne. Myślałam, że wyciśniesz z nich coś poza pestkami.
Pozdrawiam.
julanda dnia 21.11.2011 14:42
Witaj Elwirko, tekst ma swoją historię, miał być krótki :(, ja mimo wszystko, jestem większą "gadułką". Teraz mi przypomniałaś, jak bardzo kocham jabłonie! Moje korzenie sięgają sadów niesamowicie pięknych, wcale to nie raj, tylko ukochane królestwo dziadka, już rozmazujące się wspomnienia. A ten ograny stereotyp, urzeka mnie nadal. :)
Dziękuję i pozdrawiam ślicznie!
natalia_1308 dnia 21.11.2011 15:14
Często nie myślimy o drobiazgach, a one nas najbardziej zaskakują :)
Ciekawi mnie tylko czy to, ze to teraz nie tęskni nie spowoduje silnej tęsknoty później.
Pozdrawiam :)
Figiel dnia 21.11.2011 17:52
Barwnie, słonecznie, pachnąco dojrzałymi jabłkami. Zachwycam się spojrzeniem na drobiazg, który potrafi zdeterminować rzeczy ważne. I te połówki jabłka niby "oklepane" do granic możliwości, ale tu jakoś inaczej, na nowo.
Pozdrawiam :)
Monika Orlowska dnia 22.11.2011 00:06
A ja tego nie nazwę ograniem czy oklepaniem, lecz odwołaniem do tradycji kultury i już!
Piękne. Obrazowe. Poruszające wszystkie zmysły. I to lato spadające na miasto - perełka, którą sobie zachomikuję do specjalnego naszyjnika, oglądanego i gładzonego w trudnych chwilach.
Serdeczności, julando! Pisz coraz więcej prozy.
zajacanka dnia 22.11.2011 00:58
julando,
uwielbiam jablka i zjadam je w calosci, az do ogonka, razem z pestkami:)
Wgryzajac sie w Twoj tekst, pozbawilabym Klary noza i rozlupala owoc dlonmi. Przeciez tak mozna, a byloby soczysciej i bardziej naturalnie.
No i pierwsze zdanie:
na miasto na stragany
troche mnie razi
daj chocby przecinek po miescie

to takie moje pierwsze wrazenia

ogolnie
db+
julanda dnia 22.11.2011 09:33
Natalio - z tęsknotą masz rację, nigdy nie wiadomo, kiedy okryje swoim niewidzialnym płaszczem!

Figielko, drobiazgi, chyba wszyscy, którzy piszemy z potrzeby duszy je zauważamy...

Moniko, dziękuję za miłe słowa! Jeśli mówię o pisaniu, zawsze Matkę Prozę stawiam na pierwszym miejscu, jednak ona wymaga więcej czasu, niż poezja, na małą czarną - nie dosyć, potrzebuje wieczoru i niejednego...

Aniu, sprawdziłam w zapiskach. To zdanie miało też wersję z przecinkiem. Poprawię je za chwilę metodą z poezji, ok?
Za ocenkę ślicznie dziękuję ;), przecież kiedyś nie było szóstek!

Dziękuję i pozdrawiam!
Darcon dnia 22.11.2011 11:35
hej julando

Drobne uwagi:
- jeśli czas przeszły i wszystko "spadło, było" to także "obronić",
- przyjrzała sie połówkom, ale myśli o pestkach. Nie powinno być "przyjrzała się pestkom, które" itd.?
- napisałaś nasionka, żeby nie powtarzać słowa pestki?:), chyba mało kto mówi nasionka na pestki jabłek, a może "Takie drobne jak te pesteczki" ?
Pozdrawiam
julanda dnia 22.11.2011 12:28
Witaj Darcon, jakoś nie widzę uzasadnienia do Twoich uwag, a określenie "nasionka" jest jak najbardziej na miejscu i używane, przynajmniej w moim fachu. Natomiast słowo "pesteczki", nie jest trafionym pojęciem, chyba, że w rozmowie z dzidziusiem, któremu pakuje się do dzioba owocową papkę! ;)
Dziękuję za poczytanie - pozdrawiam serdecznie. :)
Darcon dnia 22.11.2011 14:21
Wydawało mi się, że pesteczki pasują w kontekscie tego zdania. "Takie drobne... pesteczki". Podkreślając drobność, ale to oczywiście tylko moje zdanie. Nic nie narzucam.
julanda dnia 22.11.2011 15:11
Ależ ślicznie dziękuję, że podpowiadasz, każdy inaczej odczuwa słowa, to chyba dobre i proste określenie - odczuwać słowa - miłego!
JaneE dnia 22.11.2011 17:55
Ta miniaturka jest pełna słońca :-)
Może i oklepane są te połówki jabłka, ale przecież nasze życie też zazwyczaj jest takie. Banalne ale jednocześnie niepowtarzalne bo...nasze ;-)
Wasinka dnia 22.11.2011 22:49
Pestki w miniaturce... Drobiażdżki w drobiazgu...
Ładnie nakreślona myśl, w pełnej uroku oprawie. Prostota słowa, a jednak wcale nie. Bo siedzi tutaj dużo więcej.
Pozdrawiam srebrzyście, z księżycem we włosach.


PS
Można co nieco z przecinkami się pobawić, np.
bronić, chociażby najmniejszą barierką, czy płotkiem. - przecinki zbędne
pomyślała Klara(,) przekrawając owoc
julanda dnia 23.11.2011 18:46
Dziękuję JaneE i Wasinko, że nie zabrakło Was u mnie, wirtualnie zapraszam na szarlotkę i bergamotkową herbatę - buziaki!
Ela Samek dnia 09.01.2012 19:50
...nic nie dopełniające, zwielokrotnione w rozbudowanych dialogach słowa, barwne przymiotniki dookreślające bezbarwne zdarzenia, kolejne akapity na nie kolejny dzień. Julando tego w Twojej miniaturce nie ma. Wartości „ nieproste” przedstawiłaś "...jak najprościej" - przez to „Pestki” bardzo mocne w odbiorze są.
:)
julanda dnia 09.01.2012 21:22
Elu, bardzo dziękuję, że tu zajrzałaś i ogromnie się cieszę, że się spodobało! Tak mało mam ostatnio czasu na pisanie, drobiazgi umykają, a tyle wokół takich właśnie pestek, mówię: kiedyś, później, a pomysły zabiera ze sobą tramwaj, szum ulicy, wieczorna senność... Gdy jednak czytam takie komentarze, jak ten Twój, zaczynam wierzyć, że warto się budzić i zacząć pisać, znajdować czas...
Pozdrawiam serdecznie!
Zola111 dnia 14.04.2013 22:37
Ależ mam refleks! Dlaczego wcześniej nie zauważyłam?
Abi niedawno mi powiedział, że to SKS. Skrót rozwinę na privie:)

Gratuluję, Julando!

z.
julanda dnia 15.04.2013 18:53
Zolu, dziękuję. :) A, że nie byłaś tu, to przecież proza, więc tym bardziej się cieszę, że zajrzałaś. A SKS, słyszałam całkiem niedawno od jednego poety, widać, to popularny skrót, a znaczenie, to pestka ;), można przecież pobawić się w skrótowce. ;)
Serdecznośći, pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty