Chleba i igrzysk - Woland
Proza » Miniatura » Chleba i igrzysk
A A A
Usiadłem w wygodnym fotelu, który stał w jednym z pokoi opuszczonego i zakurzonego hotelu. Uciekli stąd niemal wszyscy, ostał się zapleśniały portier. Miał pilnować ostatnich gratów, jakich jeszcze nie wyniosły pazerne ludzkie ręce. Dostałem od niego klucz do jednego z pokoików. Powiedział, w wielkim zresztą sekrecie, że wciąż stoi tam magiczne, przeszklone pudełko, w pewnych kręgach (dość szerokich) zwane telewizorem. Pomyślałem – właściwie czym mi to szkodzi, usiądę, popatrzę, może pośmieję się wreszcie. Bo moje zaglucone życie nie daje zbyt wielu powodów do euforii. Ośmieliłem się wzburzyć nieco dywan i wyciągnąłem przed siebie nogi. Obok, na niewielkiej etażerce, leżał pokryty zeschłym ludzkim tłuszczem pilot. Śmiało, nie krępuj się. On naprawdę nie zrobi krzywdy. Słuszność leżała po stronie głosu, szepczącego gdzieś z tyłu głowy swoje doniosłe zaklęcia.

Guzik został wciśnięty. Szklana tafla rozbłysła, najpierw na biało, po chwili zaczerniła się i kurtyna ciemności zaczęła rozchylać się coraz bardziej, ukazując miriady soczystych barw. Z miniaturowych dziurek, pomieszczonych u dołu plastikowej skrzynki, wytrysnęła współczesna symfonia „zen”, pełna dysharmonii i nie-świętego spokoju. Na ekranie ukazali się ludzie w srebrnych kombinezonach, wyjętych żywcem z Seksmisji. Mądrzy reżyserzy tegoż marnego widowiska nakazali im również noszenie kasków w dwóch barwach, czerwonych w jednej i niebieskich w przeciwnej drużynie. Prowadzącego ubrano w sweterek (niewiadomej orientacji), ufarbowany fioletowym barwnikiem. Dawał ciekawy kontrast z szufladą błyszczących stomatologiczną bielą minerałów zwanych zębami. Śmiał się bez przerwy, tylko brać i ustawiać na półce piękną kolekcję (niestety, niemal identycznych) kamieni. Zaprosił do siebie kapitanów drużyn, pokrótce objaśnił zasady rozgrywki i przystąpiono do niezwykłej zabawy – uczestnicy musieli wpasować się w formy wycięte w nadjeżdżającej, dość sporych rozmiarów, ścianie. Jeśli nie udało się tego dokonać wpadali do wody, przy akompaniamencie chóru klakierów, zgromadzonych na widowni Cyrku. Ale, jakże obraźliwie brzmi nazwanie tego chlewu mianem starożytnego piękna. Oczywiście, wszyscy mądrzy uczestnicy bawili się doskonale, pluszcząc swoje okryte rtęcią ciała w brodziku dla nierozgarniętych młokosów. Jakże miło było to oglądać. Cóż, jakie czasy, tacy gladiatorzy. Masa musi dostać swój chleb i swoje igrzyska. Tak właśnie dogorywał świat antyczny – co z tego, że wszystko dookoła umiera? My mamy nasze igrzyska i nasz chleb, jesteśmy zadowoleni, Cezar dba o nasze wiecznie nienasycone brzucha. Wiecznie powinien lać w nie wino stare. I cóż z tego, że normalny świat umiera? My się bawmy, śmiejmy, nas to nie dotyczy, niech się lepsi martwią. I nieważne jest, że wkrótce nocnik, do którego wszyscy wspólnie rąbiemy, pęknie niczym szyba, rozbita przez niesfornego młokosa. Umrzyjmy, otoczeni przez powszechne roześmianie, w ogólnej i niczym niezmąconej radości.

Wyłączyłem ten marny pokaz marnie podrobionej sztuki gladiatorskiej. Ale nie odszedłem od telewizora z poczuciem niesmaku. Nie, nic z tych rzeczy. W głębi ducha narodziła się świadomość, że w gruncie rzeczy moje życie jednak nie jest tak zasmarkane, jak mogłoby się wydawać. I z tym poczuciem opuściłem hotel, opuszczając też jakby całe kolorowe życie, jakie próbował mi zafundować.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Woland · dnia 29.11.2011 19:20 · Czytań: 770 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 3
Komentarze
pierzak dnia 29.11.2011 23:15 Ocena: Bardzo dobre
Bardzo się podoba :D lekkość w czytaniu i mnogość porównań spowodowała, że przeczytałem jeszcze raz, ale nie żeby zrozumieć, ale dla własnej przyjemności :D

Pozdrawiam
Woland dnia 30.11.2011 08:09
Dziękuję bardzo za komentarz :)
Almari dnia 30.11.2011 18:52
Podoba mi się kolor poszwy, którą przykryłeś tekst ;) Niewymuszenie, lekko, z klasą.

Pozdrawiam
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
Gabriel G.
14/04/2024 12:34
Bardzo fajny odcinek jak również cała historia. Klimacik… »
valeria
13/04/2024 23:16
Hej miki, zawsze się cieszę, gdy oceniasz :) z tobą to jest… »
mike17
13/04/2024 19:20
Skóra lgnie do skóry i tworzą się namiętności góry :)»
Jacek Londyn
12/04/2024 21:16
Dobry wieczór. Dawno Cię nie było. Poszperałem w tym, co… »
Jacek Londyn
12/04/2024 13:25
Dzień dobry, Apolonio. Podzielam opinię Darcona –… »
Darcon
11/04/2024 19:05
Hej, Apolonio. Fragment, który opublikowałaś jest dobrze… »
gitesik
10/04/2024 18:38
przeczytać tego wiersza i pozostawić bez komentarza. Bardzo… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty