i dzisiaj kipi od rozmaitości. nawet drewniane kiwi przyciąga
brzęczących natrętów; lecz tylko wtedy pierwszy po długiej
zimie pomidor, troskliwie obrany ze skórki, zawierał w sobie
wszystkie smaki wiosny; a pochłaniane bez umiaru czereśnie
spoglądały zalotnie ze skleconych naprędce, szeleszczących
torebek. zawieszone na drobnych uszkach, dyndały radośnie
zapowiadając niezwykłą słodycz lata. w majowych zieleniach
ozdobny kramik kusił ckliwymi barwami łakoci, ale ona i tak
wybierała tatarczany chlebek - najlepszy w objęciach babci
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
gabi · dnia 11.12.2011 17:27 · Czytań: 2687 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 12
Inne artykuły tego autora: