Usunięty dnia 28.12.2011 20:07
Witaj. Ciekawy tekst, niełatwy, podoba mi się zabawa językiem, jednak obawiam się, że nie ma takiego słowa jak "znamiono", a "znamię". Interesujący obraz gerber i nerek. Co jeszcze razi, to ten rym w przedostatnim i ostatnim wersie - niepotrzebny, wiersz jest w zupełności biały i taki powinien pozostać, w prozie użycie rymu bez potrzeby (np. bez cytowania konkretnego dzieła) jest uważane za błąd (stylistyczny?); wiem, że poezja rządzi się własnymi prawami, jednak tutaj można by tę "małość" jakoś przekombinować? No i ta miłość dosyć oklepana. Wrócę tu jeszcze i podumam, bo nie twierdzę, że puenta jest banalna, wręcz przeciwnie, ale trudno mi się przebić przez ten frazes, o którym wspomniałem. Pozdrawiam, K.