"ciągle śpieszymy się do siebie
zwłaszcza przez sen"

to ładne, pozdrawiam

Podoba mi się cały wiersz za celną zwięzłość, nastrój i za kilka wymienionych już wyżej sformułowań. Mam wątpliwości, czy na pewno w trzecim wersie od dołu ma być "pokarzesz"(stopy karać?), czy to nie błąd, do mnie lepiej trafia "pokażesz". Pozdrawiam

Wiktorio, bo to często tak jest, że boimy się, że następny dzień się nie zacznie (sen to jedna wielka niewiadoma); sen to podróż i jakże przyjemnie obudzić się rano, wiedząc, że nie była samotna

Winter, poranki bywają takie odrealnione i bez kręgosłupa
Cieszę się, że moje słowa znalazły uznanie.
Serdecznie dziękuję za poczytanie i mam nadzieję następnymi razy nie zawieść również

Alfeuszu, masz świętą rację z pokarzesz; w pierwotnej wersji chodziło o karanie, i jak to czasem bywa wyraz umknął modyfikacji. Mogłabym oczywiście skłonić się ku dwuznaczności, ale nie ma potrzeby udziwniać na siłę. Dziękuję za spostrzegawczość.
Cieszę się, że również Tobie sprawiłam przyjemność czytania

Serdecznie was pozdrawiam!

Witaj Gabi
Niniejszym dzielę wiersz na czekoladki z bombonierki i każdemu daruję ulubione.
Smakoszy przybywa, mam nadzieję, że wrażeń nie braknie nikomu.
Cieszę się, że i Tobie ich dostarczyłam.

Ukłony i serdeczności!

Nalko,
znaczy kuszę skutecznie
Zawsze jest coś pomiędzy kochankami niepewność na wspomnienie której ogarnia strach, uczucie nagłego oderwania i osamotnienia, stąd i goryczy odrobinę.

Dziękuję za podobanie się.
Serdecznie!

Wasinko,
mój brat mawia, że kiedy trudno zebrać myśl własną, trzeba posłużyć się zapożyczoną - a przy tym jak to świadczy o oczytaniu itp. ma również w zwyczaju mówić przez telefon "napiłbym się kawy", co oznacza, że tęskni. Każdy sposób jest dobry, by wyrazić myśl.

bez się próbowałam, ale wychodziło gorzej niż z.

co do przeczenia z imiesłowem odczasownikowym poprawna niby jest i taka i taka forma. Jak to i u naszych specjalistów językowych, zależy jaką maja modę, a język żyje
gdyby rozbudować myśl: nie byłaś pytana, a jednak pokazałaś stopy. nie mniej poprawiłam, nie o spór tu przecież chodzi

mnie za oknem śpiewają ptaki, zatem przesyłam odrobinę i 10 stopni na plusie, więc się dzielę.
dziękuję i serdecznie!

tylko kołdrę naciągnąć na głowę i pokazać stopy. - dokładnie tak!

w tym wszyscy jesteśmy tacy sami i dorośli i dzieci. poniedziałki słyną z ciężkich poranków nie wiem skąd

i wiesz, zawsze jak zasypiam, mam nadzieję obudzić się rano - nie wiem skąd się wziął ów lęk, ale wreszcie znalazł ujście. więc tym bardziej cieszy, że się podoba ))

Serdeczności!