codzienność mam przed sobą - coca_monka
Poezja » Wiersze » codzienność mam przed sobą
A A A
czasem chodzę na spacery za rękę
ze stadem wron na oszronionych drzewach,
z żywicą na powiekach, którą strącam nieśpiesznie.
wśród brunatnych bzów z granicy zaświatów
minus dwadzieścia pięć stopni Celsjusza nie zawsze jest stratą czasu.

niemniej dzień od wczoraj panoszy się zupełnie inaczej,
związuje oddechy i bezlistne dłonie.
ciemnieje za każdym razem, kiedy wychodzę.
żyje tylko żołądkowa gorzka, kropla za kroplą
i umyka spod stóp, w rytm szelestu chodnika, każdy głos.

są chwile silniejsze i świadome.
koszerny zapach uliczek starego miasta
i deszczowy bulwar wiślany popity winem,
dlatego daję czas sobie
i niedoczytanej wciąż mogę odejść, gdy zechcę.

różnie postrzegamy opuszki palców odbite na szybie,
brak czucia i paradoks dotyku.
co tak naprawdę poróżnia i decyduje o snach?
co słychać na Kazimierzu?


mówili: najlepsze owoce to te nie zerwane.
gdyby chodziło o rację.
oni po prostu nas okłamali.



_________
23.01.2010

cykl: z życia J.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
coca_monka · dnia 10.02.2012 05:11 · Czytań: 543 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 7
Komentarze
Feniks dnia 10.02.2012 10:03
Bardzo ładnie płynne w różnych wątkach wiersz do miejsca
to te nie zerwane. ominąłem te pozostawiają to nie zerwane ,zakończenie jest moim zdaniem słabsze od początkowych wersów
a że czytanie jest procesem linowym pozostaje w nas to co na końcu
a początek był bardzo owocny :)
coca_monka dnia 10.02.2012 10:17
Feniksie

te, które ominąłeś stanowią klucz do wiersza, puenty i etc. to tak jakbyś odebrał pięknej kobiecie długie nogi. stanie się kimś z ładną twarzą, nic więcej.

gdybym tylko miała napisać wiersz o miłości dla miłości, żeby było ładnie, szkoda byłoby czasu.

polecam genezę bajki o zakazanym owocu, i lekturę Pieśń stworzenia Brusa Chatwina, tam znajdziesz odpowiedź, między innymi.

sęk w tym, że najwartościowsze jest właśnie to, co poznaliśmy, piękno, które mamy obok, to ono jest szczęściem. bajkę o zakazanym owocu wymyślono po to, by nas unieszczęśliwić. odkrywamy wiele prawd, w tym i tę dopiero wtedy, gdy pierwszy raz stracimy kogoś kogo kochaliśmy, kogo bytność (obok nas) uważaliśmy za oczywistość.
Albo inaczej czy sadownika cieszą piękne jabłka pozostawione na drzewach, na pastwę mrozu? Do oglądania są obrazy, a życie do życia, a na piękne owoce, miejsce w spiżarni, albo w sercu, duszy, czy jak komu wygodnie. Przy czym owoc można rozumieć jako niekończący się cykl - czyli że jabłko raz jest rumiane, raz wiosennym pąkiem, potem soczyste i kwaśne latem i tak dalej.

Oraz dziękuję za poczytanie. Przypomniałeś mi, że warto, ogólnie wszystko.

Serdecznie!
Feniks dnia 10.02.2012 10:30
te można zastąpić myślnikiem uzyskując taki sam efekt jeśli pozwolisz

owoce to te nie zerwane. bo zaimek te jest tylko podkreśleniem a nie określeniem jakie owoce
bo czy napisze

najlepsze owoce to te nie zerwane.
najlepsze owoce to nie zerwane.

sens jest taki sam
tylko że w drugim przypadku czyta się płynniej

dlatego go ominąłem dziękuję za wymianę słów :) pozdrawiam
creep dnia 10.02.2012 12:11
usatysfakcjonowanym - bardzo ciekawe, świadome pisanie -
kilka niezobowiązujących spostrzeżeń kosmetycznych:
zastyga - w kontekście wersu wyżej na chwilę się zatrzymałem, z zastanowieniem: dzień (...) zastyga oddechy (trochę mi to nie brzmi, ale to pewnie subiektywne wrażenie) - dla mnie bardziej naturalnie: zastygają oddechy (marudzę) -

"dlatego daję czas sobie / i niedoczytanej wciąż mogę odejść, gdy zechcę." - tutaj być może inna wersyfikacja: np.
dlatego daję czas sobie i nie-
doczytanej - wciąż mogę odejść, gdy zechcę.

być może tutaj drobne zawieszenie:
gdyby chodziło o rację - ale
oni nas okłamali

oczywiście moje marudzenie to tylko twórczy ferment - nic na siłę, rzucam pomysły, najprawdopodobniej chybione - reasumują, byłem z tym tekstem dłużej -
coca_monka dnia 10.02.2012 21:06
Feniksie,
a proszę Cię bardzo, wymiany słów nigdy nie dość :)
odnośnie roztrząsanej kwestii, próbowałam z myślnik, nie pasowało mi, za sztuczne. zależało mi na podkreśleniu, a jak mi na czymś zależy, to mierzę, ważę i wdrażam :) Oczywiście Twoja propozycja sensu nie zmienia, ale jak wyżej.
i pozdrawiam.

Creep :)
ciesze się, ze się rozgościłeś.
-mogę odejść, gdy zechcę to tytuł książki, nie chciałam żeby został on całkowicie zdominowany przez wciąż
-rozważę ale z myślnikiem
- zastyga zamieniam na związuje, masz rację, roztrząsane odbiega estetyką,

dziękuję za wysiłek twórczy ;)

Serdeczności!
Kushi dnia 10.02.2012 23:09 Ocena: Świetne!
Witaj:)
Pierwsza zwrotka niesamowita a zwłaszcza ten spacer ze stadem wron:)
Czyta się wyśmienicie:) W bardzo ciekawy sposób przedstawiasz nadchodzącą codzienność splatając ją z tym co już było:
niemniej dzień od wczoraj panoszy się zupełnie inaczej,
związuje oddechy i bezlistne dłonie.
ciemnieje za każdym razem, kiedy wychodzę.


No i te chwile silniejsze i świadome b. się podobają:)
Pomyślałabym jeszcze nad puentą:)
Ogólnie wiersz jak dla mnie rewelacyjny:)
Pozdrawiam serdecznie:)
coca_monka dnia 11.02.2012 11:47
Kushi
dziękuję za poczytanie i słów kilka ;)

puenta, pozostanie, z powodów jak wyżej.

Serdeczności!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
Gabriel G.
14/04/2024 12:34
Bardzo fajny odcinek jak również cała historia. Klimacik… »
valeria
13/04/2024 23:16
Hej miki, zawsze się cieszę, gdy oceniasz :) z tobą to jest… »
mike17
13/04/2024 19:20
Skóra lgnie do skóry i tworzą się namiętności góry :)»
Jacek Londyn
12/04/2024 21:16
Dobry wieczór. Dawno Cię nie było. Poszperałem w tym, co… »
Jacek Londyn
12/04/2024 13:25
Dzień dobry, Apolonio. Podzielam opinię Darcona –… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty