Dziś tylko zmarnowaliśmy świt
Jak Jim
Nie Bean
Nie wybaczy nam tego
Żadne niebo
Czy nie bo tak
Zmarnowaliśmy kilka kobiet
Lub one nas
Kilka stów i pensje w dzień
Jakoś i jakoś
A gdzie jakość
Zmarnowaliśmy
Par excellence
Nie inszalah
Nasze w nas i każdy rodzi się na nowo
Dziadkowie pod tutejszym sklepem
Dentysta i saper
Po sumie nie nad wodą ale z wódka
Debatują
Piękni osiemdziesięcioletni
U mnie trochę farta z domieszką wkurwienia
Dumnie krocze gdy karta
Lepszą jest niż złudzenia
Smutnie gdy cmentarzem
Otula mnie
Zmarnowany świt
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
tentyp · dnia 04.05.2012 05:08 · Czytań: 682 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Inne artykuły tego autora: