Wszedł we mnie bez cienia goryczy
na ustach zostawiając odcienie błękitu
kazał mówić dalej o sobie i o nas
ciemność nie jest czymś nadprzyrodzonym
ale są światła które sprawiają oddychanie
Tkwię w tym obok czegoś istotniejszego
Na słowo nikt nie wierzy w nieistnienie najsilniejszej z gwiazd a to jej promienie w czyimś cieniu sprawiają że oddychanie jest subtelniejsze
Stań na obrazie ramię w ramię żeby móc wchłonąć sens i byt wczorajszego odblasku
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
MamaMuchomorka · dnia 31.05.2012 15:29 · Czytań: 582 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 1
Inne artykuły tego autora: