Witaj MamoMuchomorka
A może by tak w innym zapisie?
Pozwolisz?
Skradasz się cichutko bo głośność zabija kolory
czego nie ma tego nie będzie
w namalowanych obrazach zawsze króluje czerń
Zasypiasz lekko
mimo to to snu nie dźwigniesz w przestrzeń
Ktoś jest niczym dziesięć punktów
Zawsze obok uraczysz kolacją i zbyt drogim winem
nie stać mnie dziś na winogrona
żegnam się spokojnie z trzęsącym nadgarstkiem
nie celuję
no to pa ...
Tak sobie myślę, że może lepiej by się wtedy czytało
Wiersz bardzo smutny z nutą niepokoju o teraźniejszość, przyszłość
Takie...kruche wołanie o pomoc, nie wiem czemu, ale tak to właśnie odczytuję.
Mam nadzieję, że nie obrazisz się za tą moją próbę Twoim wierszem, a ja czekam na radośniejsze w Twoim wykonaniu
Pozdrawiam słońcem w uśmiechu