Listy: 1 - Ako
Proza » Inne » Listy: 1
A A A
Nigdy nie mogę poświęcić ci tyle czasu ile pragnęłabym. Przepraszam, że piszę zbyt rzadko. Dzisiejszego ranka leżąc w łóżku myślałam o pokrętnych tunelach twojej osobowości. Dziwna z nas para przyjaciół... Mimo wszystko bardzo cię lubię. Często sięgam pamięcią wstecz.
Nasze pierwsze spotkanie... Kiedy to było?
Usmiecham sie do wspomnień, do niektórych puszczam oko. Są i takie, które pragnę wymazać z pamięci.
Ale znów odbiegam od tematu. Brak mi tak charakterystycznej dla ciebie logiki. Nasze myśli - jak dwa rozchodzące się tory.
O czym to chciałam napisać... Aha, już wiem!
No więc, leżąc rano w łóżku myślałam o tobie w kontekście rozpoczętej terapii. Znam twoje skłonności do depresji. Uwielbiasz poznawać siebie samą, analizować, leczyć się... Podobnie jak ty nieraz grzebię w swojej duszy by dotrzeć do źródła. A ono wyschło. Tak jest i z tobą. Nie trać cennych chwil na rozpamiętywanie...
Grzech zaniechania - powiadasz. ..
Nie wiem co sobie zarzucasz. On i tak by umarł, z tobą czy bez ciebie. Ze starości.
Jaki był? - Liczę na to, że mi kiedyś opowiesz. - Jego postać fascynuje mnie i spędza sen.
Nie wiem, skąd to przeświadczenie, ale musiał być nietuzinkową osobą. Tylko niebanalny człowiek mógł spłodzić kogoś takiego jak ty.
Nie mogłaś go odnaleźć, wszystko nie było wtedy łatwe. Musiałaś być z twoją matką, tak bezradną po rozstaniu. Później zaś ... Gdy przetrawiłaś żal i byłaś gotowa, już nie mógł dłużej czekać. Ale to nie twoja wina.
Lubisz karmić się melancholią. To bardziej sprawa charakteru, niż rzeczywistych powodów. Powiem więcej. I nie spodoba ci się to co powiem.
Twoje smutki są kwestią pychy - wznosić się ponad wyżyny swego cierpienia. Ponad przeciętność.
Chcę dać ci radę, nie wymądrzam się. Zbyt często jestem w podobnych stanach. Powierzę ci sekret. Gdy dusza krwawi i nie ma dla nas ratunku, można jeszcze pobiec innym na pomoc.
... Pewnego dnia, gdy niebo zmęczyło się błękitem, a ty byłaś taka daleka w swojej inności, gdy nie mogłyśmy znów nawiązać serdecznej rozmowy – zbłądziłam pod tamten dach.
Wiem, wiem, nie chcesz być dobrym Samarytaninem. Nie chcesz tego słuchać kolejny raz. Uwielbiasz się bawić. Widzisz, znów nam nie po drodze.
Odnalazłam pewne miejsce, które leczy z melancholii. Proszę, pozwól mi dokończyć, nie przerywaj!
Zaskoczona byłam tym, że są tak liczne. Tylu naraz w jednym miejscu. Wszystkie jakieś takie...
Tam wreszcie przestaję myśleć o tobie, o twoich wyimaginowanych i prawdziwych kłopotach. O tym co w życiu zrobiłaś, a czego nie. Gdy bywam zmęczona twoim ego - wtedy tam uciekam. Wrażliwość zostawiam za drzwiami z firanką w kapelusze. Przeszkadza czułości opatrywać odleżyny. Rozprasza uważność.
Wiktoria ma przecudne włosy. Rosną jak zdrowe, tropikalne liany oplatając ciało, które milczy niczym martwy, spróchniały pień drzewa.Wpadła do studni w wieku dwóch lat...
Żyje biciem serca, grymasem ust, szumem krwi w żyłach. Już lat szesnaście. Uwielbia słuchać bajki. Mama nie zniosła tej formy życia zastygłej w nieruchomej bryłce tkanek. Urodziła nowe dzieci.
Mateuszkowi został tylko dotyk. Karolinka...
Tak, poznasz tam więcej wspaniałych dzieciaków. Będziesz mogła przed nimi zdjąć maskę pozorów. I nie musisz przyklejać swoich sztucznych rzęs i paznokci. Ani martwić się o akceptację, o którą żebrzesz przez całe życie.
Twój ostatni list napawa mnie lękiem o ciebie.
Znów stałaś się zbyt nerwowa, za często zerkasz na zegarek.
W miejscu, o którym piszę czas zdaje się odliczać do tyłu. Polubisz czytanie książek, opowiadanie historii. Nikt ci nie podziękuje, nie powie słowa.
Tylko w oczach będzie coś takiego...
A twój tata będzie z ciebie dumny.
Tylko tyle i aż tyle.
Kończę dzisiejszy list.
Nie musisz płacić za seans psychiatryczny.
Dla przyjaciół- porady gratis.
I pamiętaj o prostocie w swoim życiu.
Lubię cię. Jesteś wspaniałą dziewczyną, choć trochę skomplikowaną. Szkoda, że spotkać cię mogę jedynie na dnie lustra... że ukryta jesteś w mojej głowie...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Ako · dnia 25.06.2012 18:37 · Czytań: 3343 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 9
Komentarze
zawsze dnia 25.06.2012 22:12
Skasowałam właśnie miliard uwag (tak, mam do tekstu miliard uwag), bo wraz z puentą zaczęłam traktować tekst jako coś bardzo osobistego. Jako literatura jest słaby, wręcz naiwny, w dodatku kiepsko napisany, ale jeśli to coś osobistego, to... Nie mnie oceniać.

Pozdrawiam, Ako, życzę uśmiechu.
Ako dnia 25.06.2012 22:46
no własnie, coś mi też kuleje, i do końca nie wiem co... raz lepiej, raz gorzej ): tym razem chyba gorzej :) dzieki!
zawsze dnia 25.06.2012 23:18
To ja jednak jutro wskoczę z uwagami, już na trzeźwo, chłodno. Dobranoc :)
Hedwig dnia 26.06.2012 06:17
Odnoszę wrażenie, że zaczyna się coś bardzo ważnego... Zaczynasz pisać o czymś co kiedyś się stało i miało duży wpływ na bohaterkę tego tekstu... Czy dobrze myślę? Na wszelkie wypadek wstrzymam się z komentarzem,,, bo przecież będą następne listy...?:yes:
mike17 dnia 26.06.2012 10:01
Mnie się podoba - jest to tekst bardzo osobisty i poprzez to powinien być napisany językiem prostym i czytelnym, bez słownej woltyżerki.
Intrygujący początek, ciekaw jestem, co będzie w kolejnych listach.
Zaczyna się nieźle...
Ako dnia 26.06.2012 23:22
no i masz babo placek, zagrzaliscie mnie do boju - mike17, Hedwig, nie ma wyjscia musi byc ciag dalszy! :)
zajacanka dnia 28.06.2012 01:43
Ako, wracam tu po raz kolejny, bo nie jest to tekst, nad którym można łatwo przejść. Zasiałaś we mnie jakieś ziarno niepokoju, zastanowienia sie nad sobą, nad relacjami międzyludzkimi i dałaś możliwość spojrzenia na ludzką niedolę. Nie, to złe słowo. Na ludzkie życie. Na innych, na siebie.
Wcale nie czekam na następny list, bo boję się, że będziesz zdolna głębiej rozdrapać (zapewne nieumyślnie, lub właśnie tak) swoją adresatkę/czytelnika/mnie.
dr_brunet dnia 28.06.2012 12:21 Ocena: Bardzo dobre
Bardzo osobisty, kipiący emocjami, byłaś świtezianką z sercem krwawiącym na dłoni. A teraz - przeczytaj na głos, stań obok i kilka razy powtórz sobie, że wcale Cię to nie rusza...
Elwira dnia 28.06.2012 13:10
I jak ja mam to skomentować? Porusza. Tak naprawdę, ma w sobie coś, co nie pozwala być obojętnym na tekst. Sposób przekazu i tętniące emocje każą czytelnikowi czuć z bohaterką. I jeśli to list, to ja nie mam uwag. Jest ok.

Jeśli jednak pretenduje do tekstu literackiego, to ja proszę o wyrzucenie nadmiaru wielokropków, trafił się nawet taki ze spację (. ..), przeczytanie na głos i poprawienie szyku w zdaniach, czasem kuleje, wstawienie brakujących przecinków i takich trochę jakby przypadkowych sformowań. Seans psychiatryczny? Jakoś mi nie gra.
Tekst do warsztatowej obróbki.
Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty