Opowiadania taty - "Gołębiarz" - Adelina
Proza » Humoreska » Opowiadania taty - "Gołębiarz"
A A A
To było zaraz po maturze. Wraz z kolegami wypiliśmy marona (tanie wino) jednego czy dwa. Chcieliśmy uczcić to wielkie wydarzenie. Do domu wróciłem mocno wstawiony, koledzy czekali na mnie za drzwiami. Mama czymś zajęta nie zauważyła w jakim jestem stanie, powiedziała tylko: "- zanieś szybko babci kołdrę". Nie byłem zadowolony, bo miałem zamiar iść jeszcze z kolegami na wino, ale bez słowa sprzeciwu zabrałem kołdrę i wyszedłem z domu. Koledzy mieli ze mnie niezły ubaw. Trochę śmiesznie wyglądałem z tą kołdrą w czerwone maki, nie zdążyłem się nawet przebrać, więc wciąż miałem na sobie maturalny garnitur. Przy dopingu kolegów zjechałem na kołdrze z piątego piętra. Przed moim domem na trawniku leżał facet, byłem przekonany, że to jakiś pijany. Wymyśliłem, czy też koledzy mnie namówili, że kopnę go w d..., bo co tak będzie leżał. I kopnąłem. Jak się okazało był to gołębiarz, leżał sobie i obserwował gołąbki. No więc kiedy go tak z fantazją w d... kopnąłem, facet zerwał się jak porażony prądem, wpadł w szał i dostałem pięścią w nos. Przewróciłem się, krew polała się na mój jasny krawat. Gołębiarz obrzucał mnie najgorszymi obelgami. Koledzy tarzali się ze śmiechu, a ja musiałem jeszcze zanieś kołdrę babci. Wstałem więc lekko oszołomiony, podniosłem kołdrę i obrażony na kolegów powlokłem się do babci.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Adelina · dnia 03.10.2012 08:51 · Czytań: 931 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 11
Komentarze
zajacanka dnia 03.10.2012 16:49
Z lekkim uśmiechem na twarzy przeczytałam. Fajnie, że dzieci słuchaja opowiadań rodziców z ich przeszłości. Jeszcze lepiej gdy je spisuja :) Co prawda fragmencik jakby wyrwany ze środka dłuższej opowieści, ale rozbawił mnie na chwilę.
musiałem jeszcze zanieś - zanieść
Wasinka dnia 03.10.2012 16:57
Miłe opowiadanko wspomnieniowe, ale to mi nie wystarcza, niestety. "Przygoda" nie jest na tyle zajmująca, żeby mogła istnieć samodzielnie (przynajmniej dla mnie). Domyślam się, że skoro to "Opowiadania taty", to jest ich więcej, jednakowoż w każdej cząstce miałabym chrapkę na bardziej interesujące zdarzenia, skoro ma to być esencja ciekawej sytuacji. Albo można nieco rozbudować i wypełnić zajmującym stylem, językową gawędą, by podbudować wątłą treść.
Ale to jeno moje spojrzenie.

Pozdrawiam z uśmiechem i witam słonecznie na PP.
mike17 dnia 03.10.2012 17:08
Gdybyś zapodała jakiś dłuższy fragment, można by pokusić się o rozbudowany komentarz, a tak, mogę tylko powiedzieć, że masz poczucie humoru (jakie lubię), piszesz prosto i komunikatywnie, coś się dzieje, a to podstawa, więc do boju!
Następnym razem daj coś dłuższego.
Magicu dnia 04.10.2012 11:27
Nie podoba mi się ani trochę. Ni to do śmiechu, ni do płaczu. Durna scenka, która rozgrywa się w każdym mieście, na każdym rogu; nic o czym chciałabym czytać...
maarynarz dnia 04.10.2012 14:54
A co by było gdyby, dajmy na to, kopnięty, to był zimny trup;) Fajniejszy jest pomysł z kołdrą, no i zjazd na niej z piątego piętra.
Pozdrawiam
al-szamanka dnia 04.10.2012 20:24
Przeczytałam i wzruszyłam ramionami. Mam pytanie: Adelina, dlaczego w ogóle ten tekst napisałeś?
Adelina dnia 06.10.2012 14:38
Dziękuję wszystkim za komentarze, które zachęcają mnie do dalszego próbowania sił w pisaniu. Jestem zdziwiona, że w ogóle ktokolwiek zwrócił uwagę na mój tekst. Jak zauważył mike17, tekst jest fragmentem większej całości. Od lat piszę pamiętniki. Zbieram w nich wszystko: myśli, przeżycia, rozmowy, fragmenty książek. Mam nadzieję, że to nie jest moja ostatnia próba podzielenia się z czytelnikami fragmentami moich pamiętnikowych zbiorów.
Chcę opowiedzieć na pytanie al-szamanki: dlaczego w ogóle napisałam ten tekst? Odpowiadam: bo taką miałam ochotę.
Usunięty dnia 10.10.2012 15:38
Odpowiedź na bdb.
Tekst też zabawny i zmusza do uśmiechu:)
Krystyna Habrat dnia 18.10.2012 19:13
Przeczytałam to wczoraj i musiałam przemyśleć, a teraz z radością oznajmiam, że w tym lakonicznym tekście jest bardzo celnie oddana sytuacja psychologiczna, kiedy się młodzian po raz pierwszy upije i głupieje. Robi więc zjazd na kołdrze z V piętra ( tak zrobił, czy zdawało mu się w pijanym widzie?) i kilka innych głupawych rzeczy. Do tego celna ta fanfaronada młodocianego (świeżo upieczonego dorosłego) pijaczka oraz napływ niebywałej odwagi, by kopnąć drugiego (pewnie kolegę od picia, bo chyba nie siebie - jak w przysłowiu - samego) w ... dolne plecy, i jeszcze ta śmieszność i pijacka bezsensowność chodzenia z kołdrą w maki po podwórku, gdy miał ją tylko podrzucić babci na górę. Krótkie, trafne i śmieszne. Udało ci się.
Widzisz - niewieloma słowami wywołałaś mój chyba dłuższy od twojego tekstu komentarz. To sukces. Pa.KH.
Adelina dnia 21.10.2012 12:01
Co prawda nie chciałabym wpaść w samozachwyt, ale twoja ocena Sokol jest doprawdy porażająca. Dziękuję Ci za poświęcony czas na przeczytanie tej krótkiej opowiastki. Zamieściłam na portalu tekst, za który się wstydzę. Teraz wiem, że warto, zanim się coś wyśle, trochę się zastanowić. Miałam już zrezygnować z pisania, ale Twój komentarz zapalił mi światełko w tunelu.
Adelina dnia 26.10.2012 15:50
Zwracam się do anetki: dlaczego nie ma twoich tekstów, chętnie przeczytałabym i oceniła twoje zdolności.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty