Opowiadania o bzdetach kolosalnych rozmiarów - Karol Oczycha
Publicystyka » Recenzje » Opowiadania o bzdetach kolosalnych rozmiarów
A A A
Wypowiadamy za dużo słow. Dużo za dużo. Nie zwracamy uwagi na ich ilość, ani na jakość. Gdyby odjąć wszystkie nie potrzebne i zalegające słowa, a zostawić tylko te naprawdę niezbędne, nasze wypowiedzi stałyby się jasne i zwięzłe. A my nauczylibyśmy się doceniać wartość słowa.

Etgar Keret, autor zbioru krótkich opowiadań „Rury”, tak właśnie konstruuje swoje historie, żeby nie było w nich niepotrzebnych określeń i długich opisów; aby czytelnik mógł ujrzeć tylko to, co niezbędne.

Czytając opowiadania Kereta poznajemy wielu ciekawych ludzi: Syna szefa Mosadu; Jordana, mordercę karła; Nachuma, który jako jeden z niewielu poznał sens życia; zaginioną klasę brakującego w niej Alona Szemesza; Kochi’ego, któremu udało się przeżyć własną śmierć czy młodego chłopca, który w prezencie dostał torebkę pełną czarów…

W życie wszystkich keretowskich postaci w zgrabny sposób wkradły się abstrakcja i absurd. Z ciała zamordowanego człowieka sypią się cukierki i pieniądze, ludzie przepadają bez śladu, a autobusy umierają tak jak umiera człowiek. Mało dosłownie autor opisał nasz świat: pełen skomplikowanych doświadczeń, niepowodzeń i dziwnych przypadków. „Rury” nie niczego tuszują. Mimo abstrakcji pokazują świat taki jaki jest: czasami pełen wulgaryzmów lub przemocy.

Bohaterowie opowiadań żyją w różnych miejscach, mają odmienne rodziny oraz problemy. Jedni muszą walczyć na wojnie, drudzy chodzić do szkoły, inni próbują poukładać sobie życie. Walcząc z trudnościami dokonują pewnych wyborów. Wątpliwości zostają dla czytelnika.

Keret rozpracował ludzi w mistrzowski sposób. Na początku zamknął ich w małej formie, następnie na różne sposoby przemycił do ich życia bzdety, które nabrały kolosalnych rozmiarów, a na końcu pokazał ich braki. Jednak autor nie bawi się człowiekiem; nie zdeptał go, ani nie pozbawił godności. Również nikogo nie ocenia; wartościowanie pozostawia czytelnikowi, który często ironicznie uśmiecha się z przedstawionych sytuacji.

Keret również nie daje gotowych odpowiedzi na wiele pytań. Odbiorca musi sam znaleźć rozwiązania wielu problemów, a co najciekawsze, często w tych krótkich opowiadaniach widzi sam siebie. Odbija się w nich jak w lusterku. Dlatego poznając keretowskie postaci czytelnik może poznać cząstkę siebie.

„Rury” to dobra pozycja nie tylko dla tych czytelników, których nużą długie i wyszukane opisy oraz dla tych, którzy mają niewiele czasu na czytanie. Każdy będzie w stanie znaleźć coś dla siebie, małe lusterko w którym zobaczy część swojej twarzy.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Karol Oczycha · dnia 21.10.2012 19:52 · Czytań: 1029 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 4
Komentarze
Usunięty dnia 24.10.2012 11:41
Wczoraj natrafiłem na Kereta w mediach, ale tylko o nim napomknięto, dzisiaj jestem tu i również nie pokazano mi go tak, żebym po niego sięgnął.
Trochę beznamiętna recenzja, jakby z nakazu redaktora naczelnego jakiegoś pisma. Nie wychwyciłeś, a może tylko nie udało Ci się przekazać tego czegoś szczególnego co jest w "Rurach" i ich autorze.
Odniosłem wrażenie, że obcowałeś z opowiadaniami nie bezpośrednio, a jak gdyby przez szkło lub w rękawiczkach. Jakbyś czytał go dla recenzji, a nie dla siebie. Nie ma iskry ;)
Karol Oczycha dnia 24.10.2012 13:26
Czytane dla siebie, nie recenzji :) I nie z polecenia żadnego redaktora...

dzięki za komentarz. Postaram się napisać nowy tekst z iskrą :p
Krystyna Habrat dnia 30.10.2012 11:48
Ja uważam, że ta recenzja jest dobra, bo rzetelnie pokazuje, czego się w tej książce spodziewać i nie stara się na siłę wpychać nam czegoś, co się potem nie spodoba. Widzę, że polecana proza jest z gatunku modnej ostatnio brutalnej, odpychającej, prozy. Mam wybór, czy i kiedy po nią sięgnąć. Autor recenzji wydobywa jednak z książki takie motywy, które mogą każdego zainteresować, choćby absurdalny świat, jaki autor stworzył, który może być ciekawy. Do niedawna uważałam, że tego typu prozę, właśnie za stwarzanie takiego odmiennego świata, koniecznie trzeba czytać, bo to rzecz wartościowa. Obecnie mam już przesyt podobnych światów z ich brutalizmem, wulgarnością i strachem, gdy nawet dziennik telewizyjny pokazuje co dzień coś podobnego i straszy. Nie znaczy to jednak, że coś mnie skłoni do czytania lekkich romansów i prozy bezproblemowej. Chcę czytać o prawdziwym życiu, ale nie tylko o tym strasznym. Prawdopodobnie po tej recenzji poczytam Kereta i to jest najwyższa ocena recenzji, bo jej autor mnie jednak zachęcił.
Karol Oczycha dnia 30.10.2012 17:32
Sokole, dziękuję za komentarz :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty