Ja myślę, że jednak ten wiersz brzmi lepiej z interpunkcją - bo wszystkie wyrażenia są krótkie i bez znaków interpunkcyjnych robi się z tego wyliczanka. Popieram jednak rozbicie wersów na jakieś strofy i zdecydowanie - skasowanie wielokropka na końcu.
Osobiście, trochę nie podoba mi się wymieszanie stylów, większa część wiersza została napisana stylem wysokim, a nagle wyskakuje
pies chowający się pod kanapą. Nie brzmi to dobrze. Poza tym - styl jest właśnie zbyt podniosły, dziś już się tak nie pisze. Radzę też poszukać innego słownictwa do tworzenia metafor (mniej oklepanego).
Mimo tych niedoskonałości, dziękuję za możliwość przeczytania wiersza. Całkiem miło było wyobrazić sobie te wszystkie obrazy.