Testament - BlackRose
Proza » Miniatura » Testament
A A A
Maniek zmarł tego lata po krótkiej, ale intensywnej chorobie. Ten, kto myśli, że do śmierci można się przygotować, jest w dużym błędzie. Odwiedzałem go prawie codziennie i obserwowałem jak coraz bardziej malał, kurczył się, zamieniał w bezużyteczne warzywo. Umierałem wraz z nim. Powoli i boleśnie uchodziło ze mnie życie.

Tamtego pamiętnego dnia, kiedy jechaliśmy na badania mające wyjaśnić męczący go od kilku tygodni ból brzucha, był strasznie wychudzony i blady. W drodze do szpitala nie powiedział ani słowa. W niczym nie przypominał “tamtego” Mańka, rubasznego żartownisia o dobrym sercu i figlarnym poczuciu humoru. – To już koniec – oświadczył wsiadając do samochodu, trzymając w ręku wyniki badań. Wiedziałem, że tym razem na pewno nie żartuje.

Nie spodziewałem się, że śmierć wyciągnie ręke właśnie po niego. Znaliśmy się od dziecka, niejedno ze sobą przeżyliśmy, byliśmy prawdziwymi przyjaciółmi.Takimi na śmierc i życie.

Maniek... wciąż mam go przed oczyma, tak naprawdę nie mogę pogodzić się z jego odejściem. Przecież już od początku świata ludzie umierali, ale nie Maniek - nie on!

-Ojciec życzyl sobie, żeby ci to przekazać – oznajmił mi jegosyn tuż po pogrzebie, wskazując na starą, drewnianą budę na gołębie. – Taka była jego ostatnia wola – dodał. Buda stała w samym środku podwórka. Była ogromna, unosiła się około pięciu metrów nad ziemią. Wspiąłem się do góry i otwarłem małe drzwi, zamykane na zarzdzewiały haczyk Trzy pary oczu na małych głowach podtrzymywanych przez długie i cienkie szyje, patrzyły teraz na mnie, raz po raz wydając ciche gruchnięcia. – Nie zostało ich już za wiele - poinformował mnie chłopak. - Zaniedbał je ostatnio, a i one same zaczęły nagle marnieć w oczach i zdychać jedno po drugim – dodał.

Buda jak maszt okrętu ozdobiła moje podwórko. Odtąd spędzałem czas na przesiadywaniu na wersalce, którą wyciągnąłem z domu i postawiłem nieopodal gołębnika. Wersalka była stara, porozrywana, z wystającymi zewsząd sprężynami. Całe dnie spędzałem patrząc na gołębie. Wylatywały, zataczały tylko sobie znane trasy, ale zawsze wracały. Już nie bałem się śmierci.
Czekałem na nią.

(Mag.)

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
BlackRose · dnia 02.11.2012 19:49 · Czytań: 570 · Średnia ocena: 3,5 · Komentarzy: 5
Komentarze
Magicu dnia 02.11.2012 21:09 Ocena: Bardzo dobre
Na piątkę
mike17 dnia 02.11.2012 21:26 Ocena: Bardzo dobre
Fajny, sentymentalny utwór, pełen życiowej prawdy i tego, że śmierć jest wciąż za naszymi plecami...
Gawędziarski styl podkreśla walory tej miniatury.
Jest to przekaz, w który się wierzy bez szemrania.
sinalco78 dnia 03.11.2012 03:20 Ocena: Przeciętne
Niezłe zbitki słowne: "intensywna choroba", "bezużyteczne warzywo", "rubaszny żartowniś", "figlarne poczucie humoru", a haczyk, rzecz jasna musiał być zardzewiały, z wersalki muszą wystawać sprężyny...Czekać na śmierć , bo Maniek umarł i zostawił gołębie, prawie jak Balcerek z Alternatywy 4,wzruszyłem się. Wieje nudą i tyle. Pani Rofesor w szkole oceni to pewnie na piątkę. Mam nadzieje że krytyka nie boli bardziej niż "pełen życiowej prawdy gawędziarski komentarz podkreślający walory taj miniatury". Pozdrawiam i wytrwałości życzę.
Miroslaw Sliwa dnia 03.11.2012 10:05 Ocena: Bardzo dobre
Udany, prosty tekst. Nie istnieje takie zjawisko, które frapowałoby człowieka bardziej niż śmierć. Nie myśli się o niej na co dzień, więc kiedy się zjawia, to w jednej nieprzewidywalnej chwili wykoleja nas z ułudy poczycia bezpieczeństwa i z bedpodstawnej wiary, że nic nie jest wieczne oprócz nas. Zrozumieć się jej nie da. Nie wiem czy można ją oswoić, ale rezygnyje przed nią każdy. Dobry tekst. Pozdrawiam.
zawsze dnia 03.11.2012 14:09
Kto z nas nie znał jakiegoś Mańka, co to zostawił w spadku gołębnik? Podoba mi się. Tekst jest uniwersalny, mocny, dobyr.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty