Witaj Tamizo. Wierszom rymowanym bardziej do twarzy w zwrotkach....Trzeba by tekst poszatkować na mniejsze kawałki, ale i zarazem zwrócić uwagę na rytm...a to w przypadku Twojego wiersza będzie naprawdę trudne....Taki mądry jestem bo i mnie zwracają na to uwagę....Pozdrawiam.

Dziękuję wam wszystkim za odwiedziny i dobre rady. Przemyślę je, a niektóre na pewno wykorzystam, jak na przykład tą z pocięciem na zwrotki. Niestety trochę to może potrwać, ponieważ teraz nie bardzo mam do tego głowę. Mam trochę osobistych problemów i dopóki sobie z nimi nie poradzę nie zdołam się zmobilizować i skupić na tyle, żeby z poprawek nie wyszło jeszcze gorsze okropieństwo. Dlatego jutro, najdalej pojutrze ściągnę ten wiersz i przywrócę dopiero po wprowadzeniu kosmetyki. Ponadto, chyba dopóki nie wyprostują mi się ścieżki, zawieszę działalność na tym portalu. Ale na pewno od czasu do czasu zajrzę, żeby was poczytać. Pozdrawiam cieplutko

Ależ wiersz nie musi być "od linijki"!

Ten - przemawia do mnie temperaturą wyznania. Jest w nim przez surowość i spontaniczność wypowiedzi jakaś prawda. I to uważam za cenne.

Brawo! I nie polecam jakiegoś "zabierania".

Pozdrawiam,

z.

Magpi, Zolu, Mike... Dziękuję wam za miłe słowa i za to, że jesteście, doradzacie, pocieszacie. Jak już wspomniałam spróbuję nad nim popracować, jak tylko, się trochę posklejam. Na razie nie jestem w stanie, więc musi zostać tak jak jest, a potem zobaczymy. Pozdrawiam