usunąłbym "swojego" jako zbędne dopowiedzenie, wiadomo przecież, o czyje "ja" chodzi.
W ostatnim wersie chyba powinno być "nadzieję"

a tu za duże nagromadzenie czasowników i imiesłowów - to nie służy dobrze poezji, lepiej się tego wystrzegać.
Może oddać to w innej formie?

literówka "ukazująca", dalej śmiało można zrezygnować z "swoje" - wiadomo, o co chodzi i bez tego zbędnego dopowiedzenia.

Wiersz o charakterze opisowym i uniwersalnym.
Niesie ze sobą przemyślenia i refleksje.
Całość napisana lekko, z wyczuciem.
Momentami utwór zawiera niepotrzebne słowa, ale po małym liftingu na pewno będzie ok.
Wątek osobisty ciekawie spleciony z ogólnym, egzystencjalnym.
Utwór jasny i czytelny, a to wielka zaleta w poezji.

do komentarza mika dodam coś od siebie. tekst mi nie odpowiada, bo nie trafia w mój gust tematyczny. do tego czuć początki, a może i zabawa. dobrze. ale mimo tego, chcę się odnieść.
w tym momencie trafia mnie moc czasowników, o których pisał mike, ale i głosek o podobnym brzmieniu.
dodatkowo mam wrażenie, że rymy to całkiem chybiony pomysł. wypadają tutaj losowo. są z kategorii częstochowskich i nie wnoszą uroku, tylko zamęt.
powtórzenie słonecznej drogi nie jest dobrym zabiegiem. gdyby to była apostrofa... ale nią nie jest. czytelnik wie, co opisuje autor. zrezygnowałabym więc i z tego.
troszkę się za to gubię w przejściu między drugą a trzecią zwrotką. nagle przechodzisz z jednej osoby w dwie. rozumiem, że droga jest dla wielu, ale nie mogę zrozumieć, skąd wzięła się kolejna postać w tekście?

całość wymaga korekty. poezja jest zabawą, ale trzeba mieć na względzie czytelników warto tez pracować, bo to niesie ze sobą wiele satysfakcji.

pozdrawiam. Whole