Na dzień dobry
Droga M. Nawaliłaś neologizmów, że Google mi się zacięły;/(Pierwsze czytanie Twojego wiersza)
Cytat:
w kolejności
nadciągają onomatopeje: nostalgia, letarg i sen.
jakie dźwięki wydaje tramwaj, na nierównych torach, żeby to usłyszeć?(Wiesz o czym mówię
)Bo pociąg to na pewno nie jest
Nie no to pociąg, przecież Napisałaś, no ale tam nie ma kasownika, chyba tylko dziurkacz konduktora?
Dalej interpunkcja wysuwa się na I plan.
"Białas " z reguły bądź z uwagi, rządzi się swoimi prawami. Nie słyszałem skostniałej definicji, albo nie chciałem słyszeć?Nie wiem.
Jednak skoro użyte są znaki interpunkcyjne
kropka To może zasadne byłoby pisanie kolejnego wersu, zdania z wielkiej litery?
Teraz interpretacja. Moja osobista!!!!
I zwrotka po kilkukrotnym czytaniu, jak i cały wiersz(chyba ze zrozumieniem?) nasuwa mi skojarzenie tragedii, co sugeruje mi
Cytat:
kasownika pik, pik wytrąca myśli z reżymu. tyle równowagi,
-
I zwrotka, 1 wers
Cytat:
na niebieskim pulsuje biało: nadjeżdża, odsunąć się! (świta.)
-
I zwrotka,3 wers
Cytat:
nadciągają onomatopeje: nostalgia, letarg i sen.
-
I zwrotka,5 wers
Cytat:
amenozja, dopowiedz mnie do końca.
-
I wers po 3 zwrotce
Dalsze interpretowanie, nasuwa mi skojarzenia, z przemijającym życiem. Takim widzeniem "Filmu życie" .
Dla mnie osobiście natłok faktów, skojarzeń, skrótów myślowych znanych tylko autorowi.
Wiersz ciężki(jak i moje chyba;/) Zbyt mocny mur, żeby przebić go myślą i zbyt długi, aby obejść go.
Trzeba brać taranem albo znaleźć ruchome cegły.Poddaję się!!!!!!