Na polecenie Wywiadu naukowcy i inżynierowie wymyślili gaz
podsłuchowy - gęstą zawiesinę mikrofonów wielkości bakterii.
I zagazowali całą Ziemię. Od tej chwili wszystko, co zostało
powiedziane, podsłuchane było i nagrane. Rozsiane w powietrzu,
jak rodzynki w cieście, mikrofony-mikroby nagrywały każdy
dźwięk. Nagrania te, przesyłane przez internet, gromadzone
były w przepastnych trzewiach serwerów, należących do Wywiadu.
Oczywiście, nikt tego nie odsłuchiwał. Strumień informacji był
zbyt wielki, aby można było go na bieżąco analizować. Robiły to
specjalne programy, wyszukujące w podsłuchanych rozmowach
słowa "klucze" i wychwytujące te potencjalnie podejrzane.
Każdy człowiek, który podpadł Wywiadowi, mógł zostać
namierzony przez system na podstawie próbki głosu.
Wystarczyło parę słów i program "wyławiał" z oceanu nagrań
wszystko, co powiedział delikwent. Nawet najlżejszy szept
nie mógł zostać przeoczony.
Pojęcie prywatnej rozmowy straciło sens. Tam, gdzie było
powietrze, była inwigilacja.
Zaniepokojony tym stanem rzeczy Kontrwywiad polecił
swoim naukowcom i inżynierom skonstruowanie systemu,
który walczyłby z wszechogarniającym podsłuchem.
Po wielu próbach badacze wymyśli gaz przeciw-podsłuchowy,
gęstą zawiesinę mobilnych mikroagregatów bojowych wielkości
bakterii, które niszczyły masowo mikrofony składające się na
gaz podsłuchowy. Tam gdzie było powietrze, tam był też gaz
przeciw-podsłuchowy.
Mimo wpompowywania coraz większych ilości gazu
podsłuchowego, mimo stosowania coraz większych stężeń,
gaz przeciw-podsłuchowy robił swoje. Niszczył bilionami
mikrofony-bakterie i przerywał strumień informacji, płynących
do serwerów Wywiadu.
Taki obrót sprawy nie mógł być tolerowany. Wywiad zlecił swoim
naukowcom wyprodukowanie gazu anty-przeciw-podsłuchowego,
który byłby w stanie zneutralizować działanie gazu przeciw-
podsłuchowego, którym Kontrwywiad zagazował całą Ziemię.
Anty-przeciw-podsłuchowy gaz składał się z samobieżnych
mikromodułów wielkości wirusa, niszczących mobilne
mikroagregaty tak, aby nie mogły one unicestwić mikrofonów,
wchodzących w skład gazu podsłuchowego.
Kontrwywiad nie pozostał dłużny i po uruchomieniu produkcji
gazu przeciw-anty-przeciw-podsłuchowego, zagazował nim
całą Ziemię...
I tak trwała wieczna walka Wywiadu z Kontrwywiadem.
Na każdy wymyślony przez Wywiad, gaz sprzyjający inwigilacji,
Kontrwywiad wypuszczał kolejną wersję, która z nią walczyła.
Naukowcy, pracujący dla swoich zleceniodawców z Wywiadu
i Kontrwywiadu, prześcigali się w wynajdywaniu nowych odmian
gazu, a zwykłym ludziom robiło się coraz bardziej duszno.
Aż pewnego dnia ucichły wszystkie rozmowy. Stężenie gazów
rozpylanych w powietrzu przekroczyło wszelkie normy.
W zagazowanej przestrzeni zabrakło miejsca na tlen.
I azot.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt