Robokalipsa - RattyAdalan
Publicystyka » Recenzje » Robokalipsa
A A A
  • Autor książki: Daniel H. Wilson
  • Gatunek książki: Sciene Ficiton
  • Tytuł: Robokalipsa
  • Kategoria: Literatura piękna
  • Wydawnictwo: Znak
  • Forma książki: Powieść

Śmierć czyha bliżej niż myślimy... Żyjemy w coraz bardziej technologicznie unowocześnianym świecie, na każdym kroku uderza nas jej monumentalny zasięg. Ulepszana telewizja, coraz to nowe i wymyślne roboty kuchenne, nowa generacja przenośnych komputerów czy mikrochipów, które projektowane są do różnych celów. Nawet idąc na spacer, jesteśmy otaczani przeze technologię, gdy mijają nas ludzie korzystający ze smartphonów czy innych urządzeń. Tak, jakby nie było już ucieczki od tej komputerowej matni. Często zastanawiamy się, jakby wyglądało nasze życie, gdyby ludzie i roboty żyli w przyjacielskiej symbiozie. Jakby to było, gdyby nasza egzystencja potencjalnie zależała tylko od niej (jeśli już nie zależy). Czy to nie jest tak, że oddając się w jej ręce nie stajemy się komputerowym więźniem? Sami zamykamy sobie jedyne wyjście z klatki. Co zrobimy, gdy nastanie dzień, kiedy wszystkie samochody ożyją i będą polować na ludzi, telefony naraz zaczną dzwonić i wydawać jeden i ten sam nagrany komunikat, a roboty, czyhać w zakamarkach, by wbić nam metalowy hak w szyję. Zagrożenie zacznie czaić się wszędzie. W domu, szkole, na ulicy, w ulubionej kawiarni. Wszędzie tylko ryk silników, trzask metalowych części, krzyki mordowanych ludzi. Co zrobimy, gdy wszystko to, co tak tworzyliśmy dla podniesienia jakości życia, zbuntuje się i wstanie przeciwko nam, by na własnych warunkach stworzyć świat od nowa. Czy będziemy gotowi do walki, by zacząć nową wojnę, z najgroźniejszym przeciwnikiem, przed jakim mogła stanąć rasa ludzka? Gotowi do walki, która zaczyna się już dzisiaj.

Na te pytania, odpowiedzi znaleźć można w debiutanckiej książce Daniela H. Willsona, pt. Robokalipsa. Książka napisana jest prostym językiem, choć bywa wiele wtrąceń z języka informatycznego, autor postarał się, o tak dokładny przekaz, aby był zrozumiały nawet dla laika komputerowego, a sama fabuła dzięki dokładnym opisom i dopracowanym dialogom wydaje się być nad wyraz realistyczna. Narracja powieści jest wieloosobowa. Od uczestników nowej wojny, robota, który staje po stronie ludzi, po małą dziewczynkę, która przyczyni się do zmiany losu ludzkości i wydarzeń nowej wojny . Taka zmienna narracja pozwala na różnorodny odbiór książki. Co dla mnie, jest dodatkowym plusem. Przeważnie całość książki to odczyt spisu informacji które odczytał Cormac Wallace z jednego z pochwyconych robotów. Nie brakuje w niej krwawych opisów rzezi, wulgarnych dopowiedzeń, które mają nadać większej ekspresji książce, ale również i ukazania jak wielka tkwi siła w naszych pozornie słabych ciałach. Ile jest w stanie zrobić człowiek, by przeżyć. Prócz przestrogi przed skutkami naiwnego poddania się technologii, widnieje również w książce refleksja o istocie wspólnoty, gdzie w obliczu walki nie liczy się rasa ani pochodzenie. Według mnie, świetnie przedstawiony jest fakt, że ludzie nie są wielcy i niepokonani jednostką, a grupą. Widnieje w powieści motyw odrodzenia się ludzkiej nacji, w świadomości, że nie może ona już tak naiwnie ufać tworzonej przez siebie technologii. Robokalipsa została podzielona na pięć części, są to kolejne etapy walki od momentu pierwszego niepokojącego incydentu, ataku robota na dwóch pracowników kawiarni. Do dziwnych wydarzeń początkowo dochodzi w Ameryce, potem Japonii, aż fala zjawiska rozchodzi się na resztę świata. Roboty zaczynają się psuć, ludzie tracą nad nimi kontrolę, samochody same jeżdżą po ulicach w poszukiwaniu ludzi. A wszystko to, za sprawą Archosa, maszyny, która uznała, że największym zagrożeniem dla świata, są ludzie i właśnie dlatego, należy ich wyeliminować. Na ulicach zaczyna siać się panika, wielu ucieka na przedmieścia w stronę indiańskiej osady Grey Hourse, by tam szukać sprzymierzeńców i pomocy. Jednak to, co się dzieje, jest tylko niewielkim zalążkiem, tego, co dopiero się wydarzy. Po niespełna roku nowej wojny, wykształca się kolejny rodzaj robotów, które teraz prócz zabijania, zabierają pochwyconych zakładników do „obozów pracy”, w których dochodzi do tworzenia maszyno-ludzi.

Lektura powieści jest według mnie nie tylko przyjemna i oryginalna, ale również i refleksyjna. Autor unikając patosu i kiczowatość oraz moralizowania ukrywa idee książki między wierszami, po to, aby czytelnik sam mógł po nią sięgnąć. Chociaż o tematyce robotów powstało wiele książek z gatunku science-fiction, ta na pewno wyróżnia się spośród nich już samym podejściem do tematu. Według mnie to dobra książka na sobotnie wieczory, ale tez taka przed którą nie powinno się przejść obojętnie i wręcz należy dokładnie się zagłębić. Książka sama w sobie zachęca treścią, ale spodziewałam się po skończeniu czegoś więcej, tak jakby autor na samym ostatku pracy, stracił nieco natchnienia i na siłę dopisał ostatnie strony, co niestety zaowocowało obniżeniem poprzeczki. Książka nie do końca spełniła moje oczekiwanie, ale na pewno nie należy do lektury nudnych, które ot tak odstawia się na jakiś czas na półkę. Osobiście mogę polecić Robokalipsę, sądzę, że każdy może znaleźć w niej coś dla siebie.

Zalety:
- fabuła
- narracja i wielowątkowość
- realistyczne opisy
- przesłanie
- akcja

Wady:
- na końcu "pójście na łatwiznę" przez autora

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
RattyAdalan · dnia 14.03.2013 19:31 · Czytań: 2838 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 2
Komentarze
mike17 dnia 15.03.2013 10:15 Ocena: Bardzo dobre
Cytat:
Śmierć czyha bliżej(,) niż myślimy

Cytat:
nie było już uci­e­cz­ki od tej ko­m­pu­te­ro­wej matni.

jakby nie było już ucieczki z tej komputerowej matni
Cytat:
oddając się w jej ręce(,) nie sta­je­my się ko­m­pu­te­ro­wym więźniem?

Cytat:
autor po­sta­rał się, o tak dokładny prze­kaz

przecinek zbędny
Cytat:
, a sama fabuła(,) dzięki dokładnym opi­som i do­pra­co­wa­nym di­a­lo­gom(,) wy­da­je się być

Cytat:
Co dla mnie, jest do­da­t­ko­wym plu­sem.

przecinek zbędny
Cytat:
uka­za­nia(,) jak wi­e­l­ka tkwi siła w na­szy­ch po­zo­r­nie słabych ciałach

Cytat:
A wszy­st­ko to, za sprawą Ar­cho­sa,

jak wyżej
Cytat:
Autor(,) uni­kając pa­to­su i ki­czo­wa­tość oraz mo­ra­li­zo­wa­nia(,) ukry­wa idee


Kiedyś S.King napisał "Maximum Overdrive" czyli "Bunt maszyn" (1986), w którym opisał podobny kataklizm - pewnego dnia nad ziemią przelatywała kometa, która ożywiła maszyny, a te z kolei zaatakowały ludzi.
Choć nie jestem specjalnym fanem s-fi oraz fantasy, czasem zdarza mi się przeczytać książkę lub obejrzeć film z tego gatunku.
Twoja recenzja zachęca do sięgnięcia po tę lekturę - bardzo sugestywnie i przekonywająco przedstawiasz ten groźny świat po "zwariowaniu" maszyn, to może być podróż całkiem fascynująca i pełne napięcia, a to większość z nas lubi.
Recenzja napisana rzetelnie, bo przedstawiłaś też minus powieści - jej zakończenie, gdzie autor poszedł na łatwiznę.
Ale sądzę, iż zawartość powieści zadowoli niejednego wielbiciela tej konwencji.
Na pewno, z tego, co piszesz, nuda nie grozi - dzieje się wiele, akcja szybko się rozwija, całość niezwykła i jak to bywa w tym gatunku, napisana zapewne z rozmachem i fantazją, bujną kreacją "nowej rzeczywistości".
Gdybym był fanem s-fi, sięgnąłbym po tę pozycję, ponieważ przekonała mnie twoja recenzja.
Poza tym, podobieństwo do "Buntu maszyn" sprawia, ze może być to całkiem smaczny kąsek :)
RattyAdalan dnia 15.03.2013 13:44
Dziękuję za komentarz. Ja też nie przepadam za tym gatunkiem, ale zaciekawiła mnie fabuła i sięgnęłam po Robokalipsę i nie żałuję. Fanką Kinga jestem, ale Buntu maszyn jeszcze nie czytałam. Dziękuję za wytknięcie błędów. Pozdrawiam R.A.:)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty