Being rotmistrz Witold Pilecki* - creep
Poezja » Wiersze » Being rotmistrz Witold Pilecki*
A A A

- Ile pan ma lat? - Czterdzieści cztery, panie generale.

- I nadal jest pan tylko rotmistrzem? - Tak jest.

- Młodsi od pana, mniej zasłużeni, doszli do szlifów pułkowników, a nawet generałów. Dlaczego?

- Nie wiem, panie generale.

(…)

- Lepiej dla pana będzie siedzieć cicho, mówić jak najmniej.

- Zabiją mnie tak czy tak. Jedyne co mi jeszcze zostało, to mówić Prawdę.

- Po co? I tak nikt nie usłyszy.*

 

Ubierajcie się, Jezus –

jesteście aresztowani.

Przyszliśmy, aby cię ukrzyżować.

No dalej, ubierajcie się, Jezus –

przecież stamtąd Jesteście.

-

Ubieraj się –

jesteś aresztowany.

Masz prawo do piłata.

Jeśli nie stać cię,

wyznaczymy piłata z urzędu.

 

Możesz pisać wiersze;

a wszystko, co wykrwawisz – będzie

wykorzystane.

 

 

 

 

 

 

  

 

 

 

* Być jak rotmistrz Witold Pilecki,

* Cytaty pochodzą ze spektaklu telewizyjnego ŚMIERĆ ROTMISTRZA PILECKIEGO (2006). Scenariusz i reżyseria: Ryszard Bugajski.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
creep · dnia 20.03.2013 20:12 · Czytań: 1183 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 17
Komentarze
Zola111 dnia 20.03.2013 20:50 Ocena: Świetne!
Długo kazałeś czekać na następny wiersz.
Warto było czekać.

Gorzkie bohaterstwo ujęte w formę piekącej ironii.

Prócz tego, że świetny tekst, nie mam nic do dodania.

Pozdrawiam,

z.
Dragon42 dnia 20.03.2013 21:44
Jedyne co mnie w tym wierszu przekonuje to ostatnia zwrotka. Nazwę go wierszem, ponieważ Zachowałeś stylistykę i zasady . Wstęp wprowadzający jest zbyt długi. Nawiązanie do z góry wydanych wyroków, zobowiązuje do innowacji twórczej. Mi tego tu zabrakło.
I,II zwrotka podparta postaciami Biblijnymi, z akcentem na Służby Bezpieczeństwa nie przekonał mnie. Nawiązanie do męki autora też trochę samolubne co zasugerował mi
Cytat:
Możesz pisać wi­e­r­sze;

a wszy­st­ko, co wy­kr­wa­wi­sz – będzie

wy­ko­rzy­sta­ne.
grubas.
W mojej sugestii, zamiast słowa wykorzystane pojawił się wielokropek byłoby bardziej na miejscu.
Jednak TY jesteś "krzyżowany" i Twoją krew smakuję. Jednak zbawienia w tym momencie mi nie dała. Smocza Łapa.
creep dnia 20.03.2013 22:19
Zola111, Dragon42 - dzięki za obecność - i za ferment twórczy, a oto mój odferment :)

1. wstęp nie wydaje mi się zbyt długi, wybrałem dwa charakterystyczne cytaty ze spektaklu, który trwa 1:38:00 i (dla mnie) cały nadaje się do cytowania, więc ograniczyłem się do dwóch, istotnych, kluczowych, znaczących dialogów (pierwszy: decyzja o powrocie z Rzymu do Warszawy, drugi: sala sądowa, oskarżenie o zdradę)
2. każdy ma prawo nie być przekonanym - proszę o uzasadnienie: dlaczego "nie przekonał mnie", dlaczego? uzasadnienie przyda mi się do pisania kolejnych, znacznie lepszych tekstów - w drugim nawiązanie jest słabsze, bardziej uniwersalne (piłat małą literą)
3. nie ma nawiązanie do męki mnie-autora - PL nie jest ja-autorem, nie ma tożsamości ja-PL, chciałem uniwersalizmu
4. samolubność ? nie rozumiem, puenta do skrócona wersja formuły: wszystko cokolwiek powiesz, może być/będzie wykorzystane przeciwko tobie jako dowód (skróciłem, zostawiłem domysł)
5. wielokropki - nie, wielokropki są passe - zabieg wielokropkowy nie wchodzi w grę, nie kręcą mnie wielokropki, kręcą mnie zdania, które same w sobie zawierają odpowiednią dozę emafazy
6.
Dragon42 napisał:
Nawiązanie do z góry wydanych wyroków, zobowiązuje do innowacji twórczej. Mi tego tu zabrakło.
- nie rozumiem, proszę o twórcze rozjaśnienie, o co chodzi, że nawiązanie do z góry wydanych wyroków, zobowiązuje do innowacji twórczej?
z góry dziękuję za ferment i dogłębność wyjaśnień, gdyż iż że PP rządzi! :)
Dragon42 dnia 20.03.2013 23:30
Mój odferment:) nie będzie tak wyrazotwórczy, ale postaram się poprzeć moje zarzuty.
creep napisał:
1. wstęp nie wydaje mi się zbyt długi, wybrałem dwa charakterystyczne cytaty ze spektaklu, który trwa 1:38:00 i (dla mnie) cały nadaje się do cytowania, więc ograniczyłem się do dwóch, istotnych, kluczowych, znaczących dialogów

Mogłeś, mogłeś, ale czy byłby sens przepisania całej sztuki? Zatraciłaby się na pewno Twoja myśl końcowa. W/w cytat jest jak 2 dobre zwrotki, a nie cytat. Szkoda, że nie Ująłeś go własnymi słowami.
creep napisał:
2. każdy ma prawo nie być przekonanym - proszę o uzasadnienie: dlaczego "nie przekonał mnie", dlaczego? uzasadnienie przyda mi się do pisania kolejnych, znacznie lepszych tekstów

Dlatemu, że Jezus Piszesz wielką literą, więc jest to nadzwyczaj oczywiste o kogo chodzi, nie spotkałem się w PL a nawet DE, gdzie obecnie przebywam z tym imieniem.
Cytat:
No dalej, ubi­e­ra­j­cie się, Jezus –

prze­cież stamtąd Jesteście.
- Nawiązanie do wprowadzenia,ok. Jednak Jezusa nie porównywałbym do rotmistrza, bo wątpię czy chciał wybawić ludzkość bez rozlewu krwi. Bardziej pasowałby mi Barabasz, jednak nie miałby takiej sugestywnej siły przebicia w myśli odbiorcy.
Nawet porównania są antonimem, a nie synonimem. Nie będę Ci tłumaczył bo Wiesz o czym mówię.
creep napisał:
- w drugim nawiązanie jest słabsze, bardziej uniwersalne (piłat małą literą)
Ne zwróciłem uwagi na literówkę, ale imię Piłat od razu odciska swoje piętno na myśli. Wiadoma osoba i postępek.Tu Piłata("papuga"*-slangowo) pomniejszasz, poprzez pisanie małą literą, sugestie nasuwają się same. Tak czy tak "czapa"**(slangowo).
creep napisał:
3. nie ma nawiązanie do męki mnie-autora - PL nie jest ja-autorem, nie ma tożsamości ja-PL, chciałem uniwersalizmu

Uniwersalizm wszechobecny, w wielu krajach służby i osoby urzędowe zwracają się do obywateli per Wy.
creep napisał:
4. samolubność ? nie rozumiem, puenta do skrócona wersja formuły: wszystko cokolwiek powiesz, może być/będzie wykorzystane przeciwko tobie jako dowód (skróciłem, zostawiłem domys

Możesz się Zapierać, że nie chodzi o autora, tu jednak ja jednoznacznie odbieram przeniesienie wyżej zawartej myśli porównawczej z autorem, poetą. Czekającym na jednoznaczny wyrok, pomimo pisania "bestselerów poezji"(czytaj jako przenośnia-autor koment.) uwalniającej umysły, zbawiający od podłych zamysłów.
Samolubność zawarła mi się w
Cytat:
a wszy­st­ko, co wy­kr­wa­wi­sz

Nie udawajmy,że nie wiadomo o co chodzi. Samolubne i buńczuczne jest mi porównanie, dla tego napisałem o autorze. Przepraszam zwracam honor, niech będzie bohater utworu.
creep napisał:
5.
- Nic na siłę.
creep napisał:
6.
Dragon42 napisał:
Nawiązanie do z góry wydanych wyroków, zobowiązuje do innowacji twórczej. Mi tego tu zabrakło.
- nie rozumiem, proszę o twórcze rozjaśnienie, o co chodzi, że nawiązanie do z góry wydanych wyroków, zobowiązuje do innowacji twórczej?

Wyrwałeś z kontekstu, wyjaśniałem poniżej w 1 komentarzu, a w tym uzasadniałem. Mam nadzieję, że mój odfermęt, jakoś Cię choć częściowo zadowolił? Czy pomoże? Tego nie wiem. Smocza łapa

*adwokat
** kara śmierci
creep dnia 20.03.2013 23:55
nie zadowolił, niestety - ale być może pomoże, przy pisaniu innych tekstów

1) cytat musi pełnić funkcję cytatu, opisywanie go własnymi słowami, w sensie: parafrazowanie celnych, kluczowych, istotnych dialogów - nie wchodzi w grę, byłby barbarzyństwem, jest też i cel bezpośredni: zachęcenie do obejrzenia spektaklu 1:38:00 warto, a raczej bardziej bezpośredni: zainteresowanie Osobą Pileckiego (dla mnie Autorytet)
2) Jezus Wielką Literą, owszem, ale już zwroty w 3-osobie mają mieszać czas i przestrzeń, bo "wszyscy jesteśmy Chrystusami", więc: Jezusem jest każdy, kto cierpi - 2000 lat temu, 500 lat temu, dzisiaj i za rok
3) Jezus Chrystus (Syn Boży) i rotmistrz Pilecki nie są zestawieni na zasadzie Zbawiciel/zbawiciel, w porównaniu chodzi o los, misję, nierozumienie, niewinne oskarżenie, niezawinione cierpienie, niesprawiedliwy wyrok, kaźń - nie soteriologia tutaj waży
4) jeszcze raz: nie rozumiem: samozwańczy, buńczuczny, samolubny - PL to nie ja-autor, stanowczo chodzi mi o uniwersalność, a sugeruję to tytułem, nawiązującym do Being John Malkovich - i jeszcze raz, wszyscy jesteśmy Chrystusami (nie z racji zbawiania, autozbawiania, ale z racji: cierpienia/cierpień - poeci też :)
5) ... :) - racja, nic na siłę
6) nadal nie kumam :)

reasumując: baaaardzo dziękuję za pochylenie się, w sensie: za dogłębny komentarz, co prawda nie zadowolił mnie (bo tekst pisałem 3 lata i będę go bronił jak daniel w jaskini lwów :), w tej wersji jeszcze mi nie pomógł, ale może następne komentarze - pomogą, dzięki

PS - co do trzeciej cząstki: Pilecki też pisał/próbował pisać, tu cytat:
"Dlatego więc piszę niniejszą petycję,
by sumą kar wszystkich - mnie tylko karano,
bo choćby mi przyszło postradać me życie -
tak wolę - niż żyć, a w sercu mieć ranę"
zakończenie tekstu "Do pana pułkownika Różańskiego", 14 maja 1947, więzienie mokotowskie
Sergiusz1551 dnia 21.03.2013 00:27 Ocena: Świetne!
Bardzo konkretny wiersz. Podoba mi się dosadność prawdy, cierpienia, poświęcenia. Podoba mi się odniesienie do konkretnej Osób i faktów, wiersz nie jest pusty, zaćmiony przerośniętą formą. Temat i Osoby niebanalne, wiersz też.
Miladora dnia 21.03.2013 04:18
No to ja zasieję swój ferment, Creep. :)

Cytat:
- Ile pan ma lat? - Czte­r­dzieści czte­ry, panie ge­ne­ra­le.
- I nadal jest pan tylko ro­t­mi­strze­m? - Tak jest.
- Młodsi od pana, mniej zasłużeni, do­szli do szlifów pułko­w­ników, a nawet ge­ne­rałów. Dla­cz­ego?
- Nie wiem, panie ge­ne­ra­le.
(…)

Ta część wydaje mi się zbędna.

I obawiam się, że (jak dla mnie) wiersz zbyt dopowiedziany, zbyt dosłowny w treści podkreślonej jeszcze wszystkimi powtórzeniami.
Czyli nie tym razem.
Ale może powinnam oglądnąć spektakl?

Miłego :)
Usunięty dnia 21.03.2013 05:01
Mnie oryginalnym wydaje się odwrócenie - nie Rotmistrz porównany do Jezusa, ale Jezus do Rotmistrza, bliższej naszym czasom i życiu postaci. Na plus też nawiązanie do spektaklu i "Being John Malkovich" - to ostatnie jako oryginalna wizja wcielenia. Natomiast zgadzam się z Dragonem42, że samo zestawienie Bohaterów jest nie do końca analogiczne - Rotmistrz chciał dobra bez rozlewu krwi, Chrystus był zdeterminowany, by własną krew rozlać, co osobie niekoniecznie religijnej może wydawać się bezsensowne. Pozdrawiam.
kolbertyna dnia 21.03.2013 13:09 Ocena: Świetne!
Oglądałam niedawno tę sztukę, wiele nocy później nie mogłam spać. I to nie dlatego, że nie znałam historii, tylko dlatego, że poczułam, że to co od dość dawna uchodzi za "obciach", jest moim naturalnym odruchem - szacunek dla Bohaterów. I to, że na miejscu Rotmistrza, wahałabym się, czy oddać życie za sprawę. I to, że nie akceptuję prześmiewania prawdziwych bohaterów, czyli ludzi cichych, wiernych, bez tytułów generalskich, którzy ze swojego bohaterstwa mieli tylko śmierć. Albo aż - śmierć. Creep, nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że Twój wiersz jest manifestem. Nie mogłabym uwierzyć, że jest ironiczny, bo zbyt wiele w nim dosłowności. Samo powołanie się na sztukę z 2006 r. to jakby glejt do wykluczenia z pewnych kręgów. Tylko ostrzegam :-) Zafascynowana głębią Twojego myślenia, i pięknem wykonania, łącznie z (przy)długim cytatem - kłaniam się. K.
creep dnia 21.03.2013 15:18
Sergiusz1551, Miladora, gwiazda zrodlana, kolbertyna - dziękuję za pozostawienie cennych śladów, cennych, bo: po pierwsze: poświęciliście czas (jedyny, niepowtarzalny czas) na zapisanie Własnych myśli (a mogliście ten niepowtarzalny czas poświęcić na coś innego), po drugie: mam zalążek do dalszej obrony (a będę bronił tekstu jak niepodległości :)

1) moim zdaniem cytat nie jest zbędny (wybrałem celowo dwa kluczowe dialogi, które kompresują, ogniskują Charakter, Osobowość - Osobę Pileckiego - podkreślam: dla mnie Autorytet), poza tym we wskazanym cytacie ujrzałem dodatkowy smaczek Mickiewiczowski (Dziady, scena V, te sprawy) - więc msz: nie ma zbędności
2) "dosłowność", "dopowiedzenie" w ilości jedynie koniecznej, nie widzę przesytu tychże, a powtórzenia potęgują protekcjonalny ton, no i wprowadzają element porównań, zbieżności - więc nie zgadzam się - poza tym w tej "dosłowności" poukrywałem smaczki (być może widoczne tylko dla mnie, kto wie), np. prze­cież stamtąd Jesteście (echo Pamiętajcie o ogrodach, Kofty, i "Jesteście" wielką literą, dlaczegóż? poniewóż Trójca Święta (więc zmieszanie trynitologii z żenującą nowomową w 3 osobie)
3) jeszcze raz: nie ma analogii soteriologicznej (Jezus Zbawiciel/Pilecki nowy mesjasz), jest podobieństwo w cierpieniu, niezawinieniu i niesprawiedliwości (to samo zło od wieków, w osobie, tych co pojmowali Chrystusa w Oliwnym i tych, bo wybijali zęby i zrywali paznokcie i strzelali w potylicę), jest podobieństwo Chrystusa cierpiącego jako Człowiek i Pileckiego jako człowieka - szczególnie, że w spektaklu jest dramatyczna scena pożegnania z żoną: Pilecki na kilka dni przed egzekucją prosi żonę, aby Dzieci czytały "Naśladować Chrystusa" (Tomasz a Kempis), gdyż dla Niego to ważna, istotna lektura
4) tak, zdaję sobie sprawę, chciałem napisać manifest, fascynuje mnie postać Pileckiego, nie ma we mnie ani grama wyśmiewania, sarkazmu, ironii, a Chrystus, zaprawdę powiadam Wam, jest Panem i basta :)

- dziękuję za ślady obecności, będę bronił tego tekstu, bo odleżał 3 lata i na teraz jestem pewien każdej literki :)
Usunięty dnia 21.03.2013 16:04
To dobrze, że pokazujesz Pileckiego jako Autorytet, jednak przez to, że uwznioślasz jego cierpienie analogią z Chrystusem, postać Pileckiego staje się jednowymiarowa, nadmiernie hagiograficzna - ciekawsze mz byłoby pokazanie go w momencie zwątpienia, czy jego drogi od zwątpienia do wiary. Nie jestem wrogiem wierszy religijnych, czytałam już takie, które mimo odmiennego sposobu myślenia autora mnie porwały. Niestety, w tym wypadku tak nie jest.
creep dnia 21.03.2013 17:08
:) piękny jest świat, bo jesteśmy różnorodni i często nadajemy na innych rejestrach, które nigdy się nie złączą - zatem ponownie:
nie ma tu hagiografii sensu stricto, nie ma też przesadnego, bezkrytycznego opisywania postaci (owszem, miał chwile słabości), ale nie mam zamiaru skupiać się na drobnostkach i ułomnościach (od tego są dziennikarze wirtualno-onetowo-superexpressowo-faktowi ;) kiedy mamy historię człowieka, który dobrowolnie pakuje się w łapankę, aby dostać się do Oświęcimia, i tam zorganizować wew. ruch oporu albo nawet rodzaj powstania, i ucieka stamtąd po prawie 3 latach działalności, aby następnie wziąć udział w powstaniu warszawskim -
nie jest to wiersz stricte religijny, raczej aksjologiczny, o podziale/problemie: dobro/zło - kat/ofiara - o godności, obowiązku, wierności wartościom-
niech nie porywa, nie musi porywać, dla mnie no problem :) - mój teleologiczny zamiar jest jeden: jeśli chociaż jedna osoba usłyszała o Pileckim, a wcześniej nic o Nim nie widziała -jestem spełniony - rili :)
Usunięty dnia 21.03.2013 17:27 Ocena: Świetne!
Za tymi wyrazami kryje się całkiem spora rzecz. Spod ostatniego zdania wystawiła ogon.
Dragon42 dnia 21.03.2013 19:45
creep napisał:
creep dnia 20.03.2013 23:55
nie zadowolił, niestety - ale być może pomoże, przy pisaniu innych tekstów

Jeśli to prawda , będę spełniony. Jesteś jak Powiadasz, niczym Piotr, który twierdził, że się nie zaprze,ale...Ty Użyłeś
creep napisał:
(bo tekst pisałem 3 lata i będę go bronił jak daniel w jaskini lwów :), w tej wersji jeszcze mi nie pomógł, ale może następne komentarze - pomogą, dzięki


Czekam zatem nawet i do dni ostatnich, czy takowy się pojawi?(bez sarkazmu!)
Nie mam takiej wiedzy i siły słowa, aby odpierać Twoje argumenty. Jednak wypowiedzi Twoje uświadamiają mnie w przekonaniu, ze autor broni wiersza, a nie wiersz broni się sam.
Nie chodzi mi o osoby w nim występujące, a o treść i przekaz. Smocza łapa
creep dnia 21.03.2013 20:12
Dragon42 napisał:
Jednak wypowiedzi Twoje uświadamiają mnie w przekonaniu, ze autor broni wiersza, a nie wiersz broni się sam.


:) z tym też się nie zgadzam, moja obrona polega na ułatwieniu we wgryzaniu się w oczywiste oczywistości - i o - nic to, piszmy dalej, robię swoje i kropka
jeszcze raz dzięki za obecność, pozdrawiam
Dragon42 dnia 21.03.2013 23:05
Cóż, nie będę dywagował z autorem, o zasadności zmian w jego tekście, skoro są oczywistością.
Na pewno będę Cię odwiedzał, choć jak widzę Jesteś jak "Latający Holender". Z wzajemnością i też czekam. Smocza łapa
Euridice dnia 23.03.2013 09:24 Ocena: Świetne!
Uwielbiam jak Poeta pisze właściwie rzadko, a pisze tak, że zagina. Ty nim jesteś, a ten wiersz jest na to najlepszym dowodem. Świetnie ujęty temat. Aż coś ścisnęło we mnie, zabolało. W Wielki Piątek do niego chętnie wrócę.
Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 13:24
Dziękuję za życzenia »
Kazjuno
29/03/2024 13:06
Dzięki Ci Marku za komentarz. Do tego zdecydowanie… »
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty