Oczywiście, że nie przeszkadza, Agnesko.
To jedna z licznych form wierszy rymowanych, gdzie występują naprzemiennie wersy krótsze i dłuższe, a jeżeli zachowana jest ich konsekwencja, to wszystko ładnie płynie.
Dobrze, że rozszerzasz warsztat.
No i widać wyraźnie, że coraz sprawniejsze masz pióro.
Jest dobrze, lekko i rytmicznie.

Mam tylko małe sugestie odnośnie pojedynczych słów:

Nie lepiej - wyrzucasz myśli z nocy?


Wiersz to nie tylko rytm i rymy, ale i brzmienia.
Popatrz na jednakowe formy gramatyczne i nagromadzenie końcówek "esz/asz/asz/asz".
Można to przełamać, zmieniając jedną z nich chociażby w ten sposób:
- dla­cz­ego de­p­cze­sz dzień
wy­rzu­ca­sz myśli z nocy
i wciąż uci­e­ka­sz w cień
strze­la­jąc w siebie z procy


Lepsze byłoby "głową w dół", bo bardziej łączy się wtedy z drugim wersem.
No i masz powtórzenie "wciąż", które można zmienić.
Może tak?
- dla­cz­ego głową w dół
wy­sa­dzać chcesz ma­rze­nia
wde­p­tu­jąc ciągle w muł
pra­gni­e­nie by coś zmie­niać


Do tej liryki nie bardzo pasuje kolokwializm "w cug".
Można inaczej:
- dla­cz­ego nie iść w przód
za rogi chwy­cić byka
prze­kro­czyć dzi­a­r­sko próg
i złapać co umyka
Nie bój się rymów zbliżonych. Gdy jest dobry rytm, to one bardzo ładnie potrafią się wpasować w całość.
Wprawdzie "iść w przód" trąci nieco pleonazmem, gdyż idzie się zazwyczaj do przodu, ale w tym przypadku, jak myślę, takie ujęcie daje do zrozumienia, że można zarówno zbaczać na boki, jak i cofać się, więc w sumie rozszerza obraz.

Na koniec - coraz lepiej wychodzi Ci żonglerka słowami i przeczytałam z przyjemnością, bo wiersz ma w sobie prostą i przekonującą prawdę o życiu.

Miłego