Nat, no robi wrażenie, mało słów, a zamęt w głowie się rodzi
Mrocznie, tajemniczo, aż dreszcz grozy po grzbiecie przelatuje.
I doskonały dobór słów.
Widzę, że masz świetne wyczucie poszczególnych słów - nie zapychasz wiersza zbędną treścią, jest tylko to, co ma być i basta.
Każdy wers to jakby oddzielna całość, choć tworzy przecież wiersz.
Ale przy takiej plastyce wyrazu i obrazowości można sobie dośpiewać wiele.
Wiem, że nie lubisz "na tacy" i słusznie, a ja nie lubię narzucać swojej interpretacji, bo za chwilę ktoś będzie miał inną, więc dobry wiersz da ich wiele.
Jak tu.
Cytat z łaciny przypomniał mi moje 4-letnie boje z tym koszmarnym językiem w liceum, gdzie babka tak nas piłowała, że co i rusz miałem poprawkę
Idziesz swoją drogą.
Nie piszesz o kwiatkach i aniołkach - cenię twój mrok i wiesz o tym.
Sam piszę czasem mocne rzeczy, więc musimy co jakiś czas dać upust i złu, jakie jest wśród nas, bo świat to wieczna walka dobra ze złem.
W tym wierszu jest też niepokój i lęk.
Nie ma na pewno banału.
No i przecinków-koszmarków

A niech przychodzi, nic już nie sprawdzi, bo nic nie pamiętam, poza paroma cytatami
Podoba mi się twoja oszczędność słowa.
Trzymaj się tego.
Jest co rozgryzać

PS. Bardzo lubię, jak ktoś mówi do mnie Michu
Michale, za poważnie, aż tak to nie chcę

Fajnie, że to, co piszesz, nie jest dosłowne.
Trza pogłówkować, a w poezji to świadczy o tym, że autor umie pograć słowem i myślą, by zasiać ferment w głowie.

Z czterech lat łaciny pamiętam nic, piwo pite po lekcji w kiblu.
Ale nie o to chodzi.
Na co wcześniej nie zwróciłem uwagi - na prostotę tych wersów.
Ale tylko pozorną.
Nie będę bawił się w rozkminkę.
Po co?
Czasem lubię, jak czegoś nie kumam do końca.
To tylko dobrze świadczy o autorze, że mnie zaskoczył
I ten zamęt...
Dobrze go mieć, i nie dochodzić, skąd się wziął i czym był.
A Ty, Nat, umiesz czarować swoim mrocznym światem

No mike powiedział już wszystko, ja tylko dodam łyżeczkę dziegciu do miodu -I,I 4,5 wers,dwu wersu, czyli?

Mieszasz tu i przeplatasz słodycz z goryczą.
-II dwu wers,1 wers literówka? czy zamierzone? czy miało być chcę? bo jak czytając od początku, to dłonie chcą gramatycznie, rzecz ujmując.
No widoczny postęp, coraz mniej mogę się czepiać i kopać w dupsko co mnie
Cmok Smok

O cho!!!! tylko Przyszłaś już mam zieloną firankę w oknie a za co? za kopanie dupki?
Cmok smok