Kłaniam się nisko, Dziewczyny, jest mi strasznie miło, że wierzycie we mnie
Whole - bal naturalny to moje celowe pogranie grą słów, a więc coś zwyczajnego, ale jednocześnie "bal", a więc i niezwykłego - jak każde miłosne zbliżenie, odkrywanie kogoś bliskiego na nowo.
Fajnie, że poświęciłaś czas temu wierszowi i że widzisz go pozytywnie
Beatko - tak, jesteśmy do siebie podobni, wiesz, że lubię, jak mnie ponosi w pisaniu
Nie dla mnie oszczędność słowa - chciałem tu oddać oniryczny klimat tego kochania.
Taki jakby z innego wymiaru, odrealniony, jednakże namacalny.
Super, że byłaś dziś ze mną i z moim utworem
Slovio - masz rację, rozumiem, co chciałaś powiedzieć.
Stworzyłem bardziej nastrój niż coś, co miało wbijać w fotel, ale świat mojej raczkującej poezji nie jest z tego wymiaru, więc "jakby śniło się"...
Najbardziej chcę malować kształt namiętności.
Dziękuję Ci, za miłe słowa, to bardzo dla mnie ważne
Wero - bardzo cieszę się z twojego odbioru, to extra czytać, że się komuś podobało, że praca nie poszła na marne, a pisanie wierszy jest dla mnie trudniejsze niż opowiadań.
Tak, moje utwory są do szeptania, świetnie to ujęłaś.
Odległe od szarej rzeczywistości.
Bardzo się raduję z twojej wizyty i zapraszam znów
Al - to prawda, utwór jest mocno zmetaforyzowany, ale to zrobiłem z premedytacją
Chodziło mi o efekt odrealnienia, jakby wszystko było jeno wytworem wyobraźni.
Pewnie ma to nieco cechy baroku, ale inaczej jakoś mi podchodziło
Cieszę się, że poczułaś te emocje, lubię pisać intensywnie, wiesz o tym, znasz mnie dobrze.
Piękny komentarz, warto jednak wyjść z szuflady
CREEP - widzisz, taki właśnie był zamysł mój na ten wiersz - rozbudowane metafory, nie lubię ani w poezji, ani w prozie oszczędności słowa, to nie dla mnie po prostu, mam swoją wizję pisania i pozostanę jej wierny
A tu niczego już nie zmienię, bo wiersz jest skończoną, przemyślaną całością.
W poprzednim twoim komentarzu skorzystałem z trzech rad, lecz tym razem tekst pozostaje bez zmian.
Dzięki za czytanie i poświęcony czas
Pozdrawiam Was majem