Co jeśli nie samotność? - Walburga
Proza » Obyczajowe » Co jeśli nie samotność?
A A A

Nie rozumiem cię kuzynko. – Siedział na kamieniu i przecząco kiwał głową, nawet nie zauważyłam, kiedy się zjawił. Zdziwiłam się, gdy na jego młodej twarzy nie dostrzegłam żadnej blizny. – Każde doświadczenie sprawia, że jesteśmy silniejsi. W życiu nie popełniamy błędów a płaczemy tylko po to by zaraz iść i pomóc innym. Czy to nie twoje słowa? – Jaki był? Zawiedziony, wściekły, obojętny? Obojętny był na pewno wyraz jego twarzy. Nie zdradzał żadnych uczuć tak jakby ich nie miał. – Nie zrozumiesz. Ja już po prostu nie mogę. To wszystko jest… - Właśnie, jakie? Jakie to wszystko jest? Beznadziejne? To chyba odpowiednie słowo. – Popierdolone! – W porównaniu do jego spokoju mogłabym być wulkanem, tsunami a on? On siedział jak ten dupek i patrzył się kij wie gdzie! – Wiesz, co jest popierdolone? – Jego wzrok był zimny a na czole pojawiły się zmarszczki. Nagle wydał mi się dużo starszy i strasznie zmęczony. Nic nie powiedziałam, bo wiedziałam, co ma na myśli. – Ty… i ja. Jedno nas tylko różni. Ja już nie żyje. Wiesz o tym byłaś na pogrzebie. Pamiętam, że jechałem i… koniec. W porównaniu do ciebie ja tego nie chciałem. – Już zdejmowałam z szyi pętle, już chciałam zejść ze stołka, gdy się poślizgnęłam. Nie wyobrażałam sobie głupszej śmierci. Nie mogłam oddychać, po policzkach lały się łzy a on? On zniknął nawet nie zauważyłam, kiedy. Przypomniałam sobie jak mówiłam, że zawsze trzeba walczyć nie po to, by komuś coś udowodnić a po to by pokazać samemu sobie, że się potrafi. Tylko po, co walczyć jak jest się samotnym. Jak próbuje się kupić przyjaciół tylko po to, by mieć do kogo otworzyć buzie. Kiedy dzwonisz do kogoś i wyciągasz go z domu pytając czy nie chce zapalić? Ręce opadły bezwładne. – Nie rozumiesz, bo nie byłeś sam. – Zamiast słów usłyszałam niezrozumiały bulgot. Czas się chyba zatrzymał. Ile już wysiałam? Kilka sekund czy parę godzin? Zamknęłam oczy. Ktoś mnie chyba dotykał. Wkurzy się jak się dowie, że mam przy sobie tylko jednego papierosa. Zabolało jak cholera. To na pewno był kawał chłopa. Powieki same się podniosły. Były ciężkie a mechanizm chyba zardzewiał. Wszystko były rozmazane. Nie mogłam dostrzec żadnych kształtów. - Każdy ma swojego anioła. – Nie wiem czy udało mi się uśmiechnąć. Znałam ten głos. Akurat miałam papierosa, jednego, ale lepsze to niż nic. Przynajmniej go zatrzymam i wszystko mu opowiem. A może on mnie poczęstuje? – I ja nie rozumiem. – Zachłannie wdychałam powietrze. – Czego? – Moja głowa leżała na jego kolanach. Dziwne. Zawsze jak go dotknęłam skakał jak oparzony. – Zostaniesz? – Zobaczyłam jego ciemne oczy, ułożone włosy i lekki zarost. Uśmiechnął się.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Walburga · dnia 13.07.2013 10:19 · Czytań: 602 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 4
Komentarze
Quentin dnia 13.07.2013 14:39
Co jeśli nie samotność? Wydaje się, że śmierć, albo prawie śmierć.
Trochę przeszkadza forma zapisu. Wszystko ze sobą zlane, przez co mało czytelne. Może i tak to miało wyglądać, jakby jedna myśl uchwycona na chwilę przed powieszeniem, ale mogłoby być jednak inaczej. Można by nad tym popracować.
Tytuł mnie zainteresował, ale sama treść już niestety nie tak bardzo. Jest w niej jakaś historia, nawet tragiczna, jest też niepewność i wyczekiwanie na dalsze wydarzenia, ale całość do mnie nie przemawia. Kłania się kilka potknięć w tekście.
Widać, że masz coś do powiedzenia, ale wykonanie powoduje, że nie mogę odebrać twojego opowiadania dobrze. Nie tym razem przynajmniej.
Pozdrawiam
Walburga dnia 13.07.2013 15:01
Quentin dziękuję. :)
zajacanka dnia 13.07.2013 20:28
Poprzednik napisał już prawie wszystko to, co chciałam Ci powiedzieć po przeczytaniu. Dorzucę jeszcze interpunkcję, bo leży i kwiczy w tym tekście. Do mocnej poprawki całość.
al-szamanka dnia 14.07.2013 21:53
Zgadzam się z poprzednikami. Interpunkcja kuleje w taki sposób, że chwilami brakuje oddechu podczas czytania.
Wiem, co chciałaś tym opowiadaniem pokazać, ale tylko wiem, nie odczułam tego.

Pozdrawiam :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty