Nocne przesilenie - Silvus
Proza » Inne » Nocne przesilenie
A A A
Od autora: Taki trochę ja… — EDYCJA 07.02.2018: zamieniłem łączniki na półpauzy. Zamieniłem każde trzy kropki na wielokropek. Poprawiłem zapis akapitów – jest teraz mniej pustych linijek między nimi.

Tak czasem bywa. Już którą to noc mnie ten wieczór rozbraja: białe PP na pasku zadań, zielony Excel na pulpicie, czerwony ja na krześle, robiący kolejne zadanie, z którego poprawkę odda się i się zaliczy (albo nie, ale raczej tak). Halo, baza, gdzie te 15-minutowe przerwy? Cisza. Zegarek cyka w przerwach, kwestia regulacji głośności. Cichy pokój. Cisza w głowie próbuje prawie niezauważalnie dojść do głosu. Nie ma szans. Zbliża się nocne przesilenie. Bywa.

Nie rozpaczam, bo to jest tak czasem, nic nowego. Że zmęczenie przegrywa z człowiekiem. Oddaje się powolnej konsumpcji wiadomości przesyłanych pomiędzy neuronami (myśli uciekają), nadgryza postrzeganie zęba czasu (dużo czasu to mało), występuje w roli odganiacza koszmarów (brak myśli o problemach) i naganiacza ukrytek (chęci, niewychodzących zbyt często poza usta). Cholernego zielonego Excela porzuciwszy, nie będę pastwić się nad swoimi neuronami. Chce się skoczyć na dziś, ale jednocześnie – nie. Ciągnie, pruje mnie zmęczenie powolutku i pruje, aż osiągnie swój cel, pozwalając mi wyładować energię na rozpływaniu swoich emocji, i "ins Bett lassen". Kończywszy już, no, Michaś! Kończywszy…

A która to już godzina? 02:45. Eee…

Nocne przesilenie. Różne takie marzenia. Odganiając je, machinalnie wpisuję cokolwiek. Youtube.pl… Kurczę, muszę kupić płytę… Szukaj… Bushido… nie, nie, to już na dziś dosyć… [backspace] Co innego… Wymieniając w głowie pseudonimy: nie niemiecki… Reps… Reps… Chęci przekrzykują się. C'mon, nie jesteście wobec mnie fair.

Park Ranger… nie, znam zbyt dobrze ten uporządkowany flow. Ech, się zatopić wreszcie w bicie. Flow na dziś chyba dosyć. Co on nagrał? Co my tu mamy… Bla bla bla… Przesłuchawszy flow Repsa, ale flow na dziś mi styka. Uśmiecham się wszakże szeroko, śmieję się radośnie nawet, ku akcentowi. A na Lady Sovereign jeszcze bardziej się uśmiechałem. Dziś muzyczną podróż zakończymy na akcencie angielskim, jak widzę. Cóż, z przebywających we mnie nikt nie wyraża sprzeciwu, a więc bardzo się na to zanosi.

Szukawszy. Kto mi ukradł spokojne bity z Youtube? W międzyczasie zapisuję płyty Repsa z 2008 i Skill Mega z 2006, na wszelki wypadek. Machinalnie przewracając strony… ups… klikając linki. No… We Have All The Love ft. Dan Fresh… Have we? Pewnie tak… Nie zbyt oczywiste to? Dam szansę na płycie, o ile ta kiedyś u mnie będzie. A zobaczmy to…

I gdy Reps wchodzi w bit swoim "I used to know no boundaries" (czort wie, brzmi jak "bungees", mniejsza) na tracku o obiecującej nazwie "Breathe In", wiem już, że właśnie wyklarował się jeden z lepszych wyborów dziś. Topiąc uszy w powolnym dźwięku wychodzącym naprzeciw słuchacza, moszczę się tymczasowo wśród łóżka. Szkoda, że tylko na 4 minuty.

Nie minęło wiele czasu, a prowadzę się do "Take Me In Your Arms", które, sądząc po tekście Ostrego i Afronta – Anglików znów trzeba ominąć ostatnimi sygnałami między neuronami w imię flow i bitu – ambitniejszą pozycję zajęło niż poprzedni utwór. Nie ma zmiłuj – Afront wchodzi w bit. Mylę Repsa z Dan Freshem (ale czy znów Dana z kimś nie mylę…), który rwie płynność. Reps za to ma rację, podsumowując całe przedsięwzięcie dzisiejszego nocnego przesilenia – "there's no going backwards, after you decide". Przynajmniej, jeśli chodzi o kombinacje z angielskim akcentem.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Silvus · dnia 01.08.2013 20:19 · Czytań: 1477 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 18
Komentarze
al-szamanka dnia 01.08.2013 20:38
Cytat:
Już która to noc mnie ten wie­czór roz­bra­ja

którą
Ojej, to rzeczywiście nocne przesilenie, gdy myśli snują się bezładnie, przeskakują z tematu na temat, a czas raz stoi, raz drży - wyobrażam sobie, że najbardziej przyczynia się do tego właśnie Excel (na mnie wpływa otępieńczo).
Klimat trafiony.

Pozdrawiam :)
Silvus dnia 01.08.2013 20:54
O, al, już poprawiam.

Chyba właśnie Excel zaczął... (na trochę mnie też, ale tylko w nocy ;) ), a Youtube skończył. PP był za to biednym obserwatorem, wyłączonym, gdy nadeszła pora...

Dzięki. :)
shinobi dnia 02.08.2013 09:47
Tekst jest nieco chaotycznym, ale w sumie przyjemnym wierceniem się przygarbionego umysłu na kłójącym w plecy krześle. Emocjonalnie nie do końca czuję, bo wieczorami/nocami raczej nie wiercę się przy kompie zbyt namiętnie.

Zauważyłem kilka literówek w jednym słowie, nie wiem, czy to zamierzone:

Cytat:
Youtube.​pl...


Być może winno być: redtube.com

Pozdro! :D ;)
marukja dnia 02.08.2013 10:29
Cosik rzuciło mi się w oczy:
Cytat:
z któ­re­go po­praw­kę odda się i się za­li­czy
tak mi tu nie brzmi zdublowane 'się', za blisko, może samo 'zaliczy'?
Cytat:
Że zmę­cze­nie prze­gry­wa z czło­wie­kiem.
zaraz, zaraz: przegrywa czy wygrywa? :)
Cytat:
Nie zbyt oczy­wi­ste to?
niezbyt, a może jeśli zaprzeczenie to coś dorzuć do środka - 'nie czasem zbyt oczywiste...'?
Cytat:
Ostre­go i Afron­ta - an­gli­ków
Anglików :)

Nocne przesilenie. Trafny tytuł. Choć księżyca nie widać, tekst rzeczywiście 'przesilony', mocno. Słychać nutkę zdenerwowania, i sen, jak kroczy ciężkimi powiekami. Fajnie zacząłeś, trochę strumieniem, dwa pierwsze akapity na plus. Później widzę taką akwarelę, rozmytą, ale muzyczną. Ot, chyba nie tego się spodziewałam, bardziej kontynuuację
Cytat:
"ins Bett las­sen"
;)

Do końca jest po prostu radiowo, tak bym to ujęła. Słychać Twój głos. I muzykę w tle, której kompletnie nie znam. :)
Podoba mi się podsumowanie, cytat ciekawy, sympatyczna klamra, silvuiczna. :)
No to marucznie!

PS Nie uwierzysz, tak czułam, że techniczny umysł z Ciebie. :)
Silvus dnia 02.08.2013 12:06
shinobi, miło. Rzeczywiście, kłuło.
Jakie tam. Naprawdę Youtube. :smilewinkgrin: Muzyka to dla mnie coś lepszego - od takich stron internetowych, z podkreśleniem na strony.


Marü, znów muszę do depla po ü!

Ojoj, rzeczywiście błąd jest!

Cytat:
tak mi tu nie brzmi zdublowane 'się', za blisko, może samo 'zaliczy'?

Chciałem wyrazić, że jest to kwestia ustalona, nie do rozważań, nie taka ważna, która mogłaby być olewana. :) Mi pasuje, nie zmienię, ale przyjmuję twój punkt widzenia.

Cytat:
przegrywa czy wygrywa?

Przegrywa, tak, tak... Urok przesilenia... trudno to opisać. Chce się rozmyślać, robić, czuje się mały przypływ energii. Nie wiem, czy tak kiedyś miałaś...

Cytat:
Cytat:
Nie zbyt oczy­wi­ste to?

niezbyt, a może jeśli zaprzeczenie to coś dorzuć do środka - 'nie czasem zbyt oczywiste...'?

Przyjmijmy oboje, że pisałem to w czasie owego przesilenia, więc i miałem jakieś wyobrażenia o tekście... chciałem napisać wtedy taki szyk zdania... ale tak musi być - to właśnie zaprzeczenie. Jakbym coś dorzucił, zwrot straciłby całą magię, bo w myślach nie używałem takich słów jak "czasem" lub w ogóle wtrąceń... ;)

No właśnie, już zmieniam, Anglików jak cholera!

Cytat:
bardziej kontynuuację

No przecież to przesilenie, Marü. :)

Cytat:
Słychać Twój głos.

;)

A jednak - trochę uwierzę. ;) Ale czy naprawdę Excel nie może służyć także bardziej-humanistom do robienia poprawek? Hmm
marukja dnia 02.08.2013 21:13
Excel...? Może, może, pewnie, że może służyć, Ty to pewnie wiesz najlepiej. ;)

A! Tak czułam, że ta moja uwaga na 'nie zbyt' okaże się zbyteczna, więc jednak zaprzeczenie. W sumie tak jest ciekawie, intrygująco.
Silvus napisał:
Przegrywa, tak, tak... Urok przesilenia... trudno to opisać.
Tak to z urokami bywa, że rzucają czar. Tak jak mówisz, nagły przypływ mocy, mimo, że już późno w nocy. ;) Oczywiście, miewam tak czasami. I wiesz, wszystko się zgadza, muzyka w tle obowiązkowo!
A niech tam, nawet Twoją sprawdzę, ot z ciekawości, marucznej.

PS A więc 'Michaś' - pasuje do Silvü, bardzo! :):):)
Silvus dnia 02.08.2013 21:32
Uważaj przy sprawdzaniu. To z tych rzeczy, co się albo kocha, albo nienawidzi, taką mam opinię.

Może pasuje... Z tym też uważaj. ;)
zajacanka dnia 04.08.2013 21:00
No cóż, Silvus. To zapis, dośc dokładny, jednej z nocy, których nie lubię. Początek tekstu dość leniwy, ale późniejsza dynamika ciekawa, narastająca, dobrze się czyta, choć zupełnie nie mam pojęcia o czym piszesz ;) Ale widać nie jest to ważne, skoro tempo pozostało. Na plus.
Silvus dnia 05.08.2013 19:40
Dzięki, zajacanko. Piszę o takim sobie mnie... Z angielskim akcentem, a co. :)
Usunięty dnia 05.08.2013 19:53
prawdziwe przesilenie, az mnie zamroczyło... muzyka fajna :D serio :Ogólnie mi sie podoba, czyta sie fajnie... pozdro dark :)
Silvus dnia 05.08.2013 20:02
Zamroczyło? Bardziej niż dark?? ;)
Jak fajna, to się podwójnie cieszę. :) :)
Usunięty dnia 05.08.2013 20:04
Ja dzisiaj mam swoje przesilenie a twoje mnie zamroczyło... nie ma nic bardziej dark niz ja :)
Wasinka dnia 05.08.2013 22:40
I cóż ja poradzić mam, że takie teksty lubię? Wciągają mnie głównie przez sposób, w jaki zostały podane. Widać w nich samego bohatera-narratora w stylu, sposobie układania zdań, a nie tylko w treści. A przez to robi się taki mikro-klimacik, który cichutko zatacza krąg wokół czytającego. I zasysa.
Można by z takich migawek stworzyć jakiś cykl lub cosik ogólnie większego.

Cytat:
gdzie te 15-mi­nu­to­we prze­rwy?
- postawiłabym na piętnastominutowe.


Pozdrawiam z Księżycem na parapecie.
Silvus dnia 06.08.2013 12:59
Dark, tak właśnie wierzyłem w ten twój mrok. ;)

Dzięki, Wasinko, zasysający mikroklimat to było moje lekkie zamierzenie. :)
15, bo chciałem uwypuklić, hm, tak wydaje się lepiej, ale pomyślę nad twoją zmianą.
A cyklu... na cykl musiałbym mieć wenę, a to nie wiem... przychodzi i odchodzi... zobaczy się, a i z tematami nieskoro, bo nie o wszystkim, o czym mógłbym, chce mi się, lubię pisać...
shinobi dnia 08.08.2013 12:25
Silvus, z tym redtubem to być może był kiepski żart, taki ciut kloaczny, szyty na miarę mojego poczucia humoru. Nie chciałem urazić itp.
Ponadto dziękuję za wypunktowanie orta, zapamiętam jak powinno się pisać kłuje. ;)
Silvus dnia 08.08.2013 12:54
Ależ ja nic nie punktowałem. Wyszło tak samo. Cóż, bo myślałem, że ty tak specjalnie. ;)
A żart się udał, udał. ;)
maarynarz dnia 13.08.2013 22:53
Fajny klimat, niby na luzie, a jednak excel ciąży - i wokół niego to przesilenie - PP czy excel i te pie..rzone zadania, dwa światy odległe tak :) No i ten podkład muzyczny - ni cholery, nie kojarzę lwiej części wymienionych tytułów, ale muzyka w tle, wyraźnie przesila na stronę PP i jasnej strony mocy.
Warto byłoby powtórzyć taki tekst.
Przeczytałem z przyjemnością.

Pozdrawiam
Silvus dnia 14.08.2013 00:49
maarynarzu, za przyjemność miło mi. :)

Co do tytułów, to nie martw się - ja też wtedy większość odkrywałem. ;) Po prostu nie słucham zazwyczaj rapu angielskiego; i tu tracę, ale wszystkiego słuchać się nie da, no po prostu nie da... a Excel, jak widać, nie współgra, dobrze zauważyłeś, przesila się wszystko i przechyla, nie da się współpracować z arkuszem kalkulacyjnym i Repsem naraz, jasna strona mocy to PP, tak. ;) Choć wolałbym, żeby Excel był skończony, no ale dziś właśnie tegoż Excela skończyłem, już skończyłem. Bywa. I nie ma drugiego przesilenia, teraz zaczął się dopiero okres krystalizowania nocy w innym dość popularnym, acz nie-znanym szerzej "edytorze tekstu i nie tylko"... :(
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty