Długo siedziałem pod tym drzewem. Już zaczął mi się robić placek zamiast pośladków. O! Znów spadł. E… rozgryzłem. Gorzki i miękki. Z monotonii zacząłem gapić się w koronę w oczekiwaniu, jak uczniak.
– Na pana miejscu wzięłabym sobie stołeczek. A nie tak siedzieć w kucki. Wilka można dostać, albo i coś gorszego…
Spojrzałem na panią z włosami w wieku siwym, śmiejącymi się ufarbowaniem; o, dzień dobry, sąsiadko.
– Pewnie tak…
Dziąsła i nogi mi drętwiały. Odeszła. Wróciłem wzrokiem na ziemię. Drzewo wydało podkorny pomruk, wróżący nową partię. Zastanowiłem się i mimowolnie wstrzymałem oddech, a po zrzuceniu – zabrałem się do sprawdzania. Nie; nie; ten… pusty; ten… pfu! Odgarnąłem niezieloną gąsieniczkę z wargi. Wyglądała na zmieszaną; w pewnym zdenerwowaniu popełzła na poszukiwanie kolejnego mieszkanka do zjedzenia. Przeczesałem dłońmi twarz. Dawajże rozgryzać dalej… Lekki wiaterek chłodził wszechogarniającą mnie nudę.
Skrzyp. Spojrzałem w górę – tabliczka z napisem "Drzewo konkursowe Portalu Pisarskiego" przekrzywiła się nieco.
– Hej! Jak tam poszukiwania twardziela? :) – rozbrzmiało uśmiechnięte za mną. Przysiadała się zaraz Kasia, jak zwykle stanowczo nieprzekonana do tego, że mogłaby mieć humor inny niż entuzjastyczny.
– Ech, Kasiu. …Orrrzechy, uważaj! Włoskie zresztą – Odgarnąłem z drogi kasinego siedzenia kupkę poprzegryzanych.
– Oj, Michaaaś…
– Oj, oj. Ten konkurs to twardy orzech do zgryzienia…
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt