Drzewo konkursowe, cz. 2 - Silvus
Proza » Miniatura » Drzewo konkursowe, cz. 2
A A A
Od autora: Drugi owoc konkursu @zawsze "Z języ(cz)kiem". — EDYCJA 07.02.2018: dodałem znak "@" przed nickiem "zawsze" w polu "Od autora". Zamieniłem łączniki na półpauzy. Zamieniłem każde trzy kropki na wielokropek. Zamieniłem (poprawiłem) małe na wielkie litery w dialogach w odpowiednich miejscach.

Kasia zasnęła. Myślę sobie: śpij, długa podróż przed nami. Dzień czy dwa na tej gałęzi nie zawadzi. Spojrzałem w górę. W niekończące się przepaście, powoli zamykając oczy.

Następny dzień był podobnie orzechowy do poprzedniego, choć Kasia wstała jeszcze przede mną i zaczęła szukać drogi na górę. Ani się spostrzegłem, leniwie otwierając oko, już rozwiązywała zagadkę.
– Michaaaś, zagadkę mam! – Miło mi się spoglądało na jej wigor. – Liczba pojedyncza… n? – zapytała, chrupnąwszy orzech.
– Mmm… nooo…
Nasunąłem koc na lewe oko.
– Michaś, wstawaj, idziemy dalej, czy nie, no? – rozchrupawszy cały owoc, zaczęła marudzić. Co miałem zrobić? Po śniadaniu z kilku orzechów oraz butelki z wodą orzechową ruszyliśmy w drogę. Drzewo szumiało, a ja podkładałem ręce pod stopę Kasi. Lub ona mi. Pod wieczór natknęliśmy się na kolejne dwie zagadki.
Na lewo wgłębiać – pieczara z liści, na prawo głębia – pieczara z liści.
– Co to? – Kasia przystanęła, niepewna kroku. – W którą?
Stanąłem obok wryty w korę, myśląc.
– Chcesz się wgłębiać, czy iść w głąb?
– A to można i to, i to?… Aaale ja nie wiem… nie zadawaj mi takich zagadek, Michaś…
– W głąb! – kierując nasze kroki w głębię listowia.

I pewnie dobry tunel obraliśmy, bo zaraz za rogiem, w egipskich ciemnościach, potknąłem się o…
– Orzech jego mać! – Roztarłem. A po roztarciu…
– O! A to ja wiem! Ja wiem! :D – Kasia, resztki twardziela biorąc w garść z radością, nie zawahawszy się sekundy, rozwiązała ową zagadkę.

Podróżując dalej, gdy już ochłonęliśmy po wspinaczce, odnaleźliśmy kolejnego orzecha, tym razem z pomieszkującym trznadlem. Biedaczek, musiał się eksmitować. Wziąwszy owoc do ręki, nie przemogłem. Podwójny! Zadrżałem bez nadziei. Skostniawszy naprzeciwko, wwiercawszy beznamiętny wzrok… Ale, ale!
– Oj, nie wiesz tego? :S Oczywiście, że i! Że naprzeciwko! Że w ogóle… oj, Michaś – Spojrzała na mnie z uśmiechniętym wyrzutem. Rozgryzłem. Byłem z niej niemal dumny. Odkrywcy – Lewis i Clarck.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Silvus · dnia 10.09.2013 08:36 · Czytań: 825 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 5
Komentarze
amsa dnia 05.04.2014 22:02
Silvus - toć to piękne jest, nie że sama miniaturka, jako taka, ale to jak piszesz, jak układasz słowa, jak je dobierasz, co z nich budujesz, owe skojarzenia, wyniknięcia z wniknięć. Normalnie cudne to jest :). Biorę sobie obie części:).

B)
Silvus dnia 05.04.2014 22:09
No i znów uśmiech na mojej twarzy, tym większy, że zapowiedziany (czego się nie spodziewałem). :) A bierz sobie, obie są wolne, szkoda, że nie mogę dorzucić ci trzeciej. B)
amsa dnia 05.04.2014 22:11
Silvus - a masz? :) jak nie to co stoi na przeszkodzie?
Silvus dnia 05.04.2014 22:15
amso, nie wiem, czy wiesz, ale rzuciłaś tekstem Siary z "Kiler-ów 2-óch", który lubię. ;) Niestety... nie mam, a i konkursu nie ma, a przede wszystkim czasu... weny też nie ma. Ale jak byłby czas, to i może wena by miała gdzie gniazdko umościć. To nie dziś. Jak przypomnisz się za półtora miesiąca?

PS. w sumie za dużo chciałem tu zmieścić, ja bym to widział bardziej opisowe, mniej przygodowe, cóż, limit słów był, a i wena przy pierwszym mnie dopadła, a przy tym musiałem ja ją gonić.
amsa dnia 05.04.2014 22:23
Silvus - no patrz, nie wiedziałam, że cytuję, też lubię ten film. Jak będę pamiętać, to przypomnę, ale przecież, po konkursie możesz rozbudować, dopisać, uprzygodowić, sfabularyzować, co tylko chcesz:). Toć nie siedź na SB tylko za pisanie się bierz:).

B)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty