w inną stronę - julanda
Poezja » Wiersze » w inną stronę
A A A

z zapisków już nie będzie wiersza
umykają historie a dni przechodzą przez ścianę
za nią inne wydarza się naprawdę
bo jak inaczej wytłumaczyć kruki na trawie
w walce między butelkami od piwa
porzucona kurtka
mogłaby opowiedzieć noc jednak
zostanie tajemnicą

ileż miałam kiedyś czasu
wieczory nadymały policzki
dziś jakby zima wysłała na zwiady
niewidzialne gołębice
tylko mgła niepokoi
pozwala przeczuć obecność posłańców

liście siedzą na ławkach
ludzie śpieszą w powietrzu
w plamach słońca rdzewieje zielone

bezsenną nocą się dorasta do wierszy
kiedy w końcu przychodzi sen
jest jak utrwalacz
nawet jeśli to tylko wosk
można odczytać cień - niechby
na dobrą wróżbę

starość jest stanem materii
umysł w tym czasie przekracza świadomość miejsc
zaczyna być widoczna bibułkowatość mgnień
niepokoi za chwilę śmieszy
scenografia wypełniona mieszanką tlenu i azotu
ludzie na przystankach łamią harmonię
próbując bezradnie dostroić do tonacji

jesień zmienia oblicze
przykłada rumieńce do jabłka
szare świty okłamują wzrok

maskotkom Boga przemijają kolejne środy
nawet piątek niewiele już znaczy

nie powstanie wiersz
(nie jestem Ci potrzebna)

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
julanda · dnia 13.10.2013 09:12 · Czytań: 453 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 7
Komentarze
al-szamanka dnia 13.10.2013 10:25 Ocena: Świetne!
Cytat:
bez­sen­ną nocą się do­ra­sta do wier­szy

napisałabym: dorasta się do

Smętnie jak w zagubionych zaułkach pełnych jesiennej mgły.
Świetnie oddana atmosfera czasu krótszych dni, gdzie wspomnienia rodzą się w świetle żółtej latarni i splatają z okruchami depresji.

Pozdrawiam z porządnym kawałkiem dobrej czekolady :)
julanda dnia 13.10.2013 11:06
:) Dziękuję, Al, a i mnie niepokoi to "się", jednak chcę uparcie karczować korzenie, tylko to nie na komentarz, dopowiem przy okazji. Pozdrawiam serdecznie.:)
Czekoladę jem, a depresja mi się nie zdarza (okruchy ładnie brzmią niczym kolorowy pieprz w potrawie), tym razem to zmęczenie, a pewnego dnia zatrzyma się serce na stertą papierów, które będą trwać beze mnie... Czekoladę zjadam codziennie całą, mocnoprocentową, jeszcze K i Mg ;)
Poke Kieszonka dnia 13.10.2013 11:35
Witaj Julando :) smutno, refleksyjnie ale pięknie oddane - delikatna skarga szumi w tle - jesienią wszystko jakby zaczyna przysypiać zwłaszcza jeśli idzie do listopada - szaro ale przecież trzeba pamiętać, że będzie wiosna i jeszcze będzie zielono - takie są prawa natury :) zgarniam do swojej kieszonki z której serdeczności ślę :)
marukja dnia 13.10.2013 11:42 Ocena: Świetne!
Tak, to jeden z tych wierszy, które odsłaniają nowe warstwy z każdym kolejnym czytaniem. Ja tu widzę miasto, może i nawet po sobotniej nocy. Zanurzone w jesieni, po pachy:
Cytat:
bo jak ina­czej wy­tłu­ma­czyć kruki na tra­wie
w walce mię­dzy bu­tel­ka­mi od piwa
po­rzu­co­na kurt­ka
mo­gła­by opo­wie­dzieć noc jed­nak
zo­sta­nie ta­jem­ni­cą

widać dokładnie ten obraz.

Cytat:
li­ście sie­dzą na ław­kach
lu­dzie śpie­szą w po­wie­trzu
w pla­mach słoń­ca rdze­wie­je zie­lo­ne

coś się chyba zamieniło miejscami i wyszło naprawdę pięknie!

Cytat:
za­czy­na być wi­docz­na bi­buł­ko­wa­tość mgnień

przemawia do mnie bardzo, i w wierszu też ją słychać.

Cytat:
je­sień zmie­nia ob­li­cze
przy­kła­da ru­mień­ce do jabł­ka
szare świty okła­mu­ją wzrok

dokładnie tak jest w istocie.

Koniec mocny. Taki, nad którym trzeba się zatrzymać. Zatrzymałam się, a teraz uciekam i pozdrawiam!
Zola111 dnia 14.10.2013 17:48
To piękny tekst. Właściwie - dwa wiersze:

Pierwszy rozpoczęłabym wersem w brzmieniu:

już nie będzie wierszy z zapisków...

- zakończyłabym pointą

Cytat:
nie po­wsta­nie wiersz
(nie je­stem mu po­trzeb­na)


Drugi wiersz - o "zaletach" starości zaczyna się od wersu:

Cytat:
sta­rość jest sta­nem ma­te­rii


a kończy wersem:

Cytat:
ma­skot­kom Boga prze­mi­ja­ją ko­lej­ne środy
nawet piątek niewiele już znaczy


To moje sugestie. Zrobisz, jak uznasz za stosowne. Myślę sobie, że szkoda, bo to dwa grzyby w barszczu.

Poza tym - jeśli zostawisz Ci, poprawiłabym na małą literę.
Jeśli zostawisz tekst jako jeden wiersz, rozdzieliłabym obie części jakimś widocznym znakiem.

Drugie poza tym - wiersz mi się bardzo podoba. Pełno w nim pięknych obrazów.

Pozdrawiam,

z.
julanda dnia 14.10.2013 19:06
Marakujo, pięknie dziękuję za taki obszerny komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
Zolu, dwa grzyby, bo barszczu ma wystarczyć na dłużej. To poetycka rozprawka z dedykacją, stąd niezgrabnie brzmiące ostatnie zdanie i duża litera. Może kiedyś, gdy zaistnieje potrzeba, rodzielę części i zakończę " mniej osobowo". Aktualnie zostawiam w tej wersji.
Pozdrawiam tramwajowo.;)
Miladora dnia 17.10.2013 14:44
W piękny sposób ujęte przemijanie, Kocia.
I w smutny, bo uświadamia nieodwracalność pewnych rzeczy.
Zabieram, bo wystarczająco mocno trąciło moje własne struny, bym miała przejść nad tym obojętnie.

Pomyśl tylko nad dodaniem "się" w tym wersie:
- pró­bu­jąc bez­rad­nie do­stro­ić (się) do to­na­cji -
A "Ci" dałabym jednak małą literą.

Serdeczności :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, Posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale pełnymi… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty