Na bocznym torze - akacjowa agnes
A A A
Od autora: Tekst z Pojedynków :)

Weszła zdecydowanym krokiem. Nie miała nic do stracenia. Właściwie odebrali jej już wszystko. Została tylko niewzruszona trójca: wiara, nadzieja i złość. Pielęgnowała je, odkąd się dowiedziała, że unieważnili jej licencję na podstawie irracjonalnej interpretacji znowelizowanych przepisów.
Wierzyła, że się uda. Miała nadzieję, że jej wiara była słuszna. A złość dodawała sił i zapewniała, że trzeba coś zmienić. Zaciskała w dłoni swoją przyszłość. W głowie tłukła się szara teraźniejszość. Historia dusiła serce i, dzięki niespotykanej mocy, jednocześnie wbijała szpony w szyję. Jak szal z prawdziwej wełny. Uczucie zimna płynącego ze wschodu walczyło z potrzebą natychmiastowego zerwania tych węzłów.

Siedział za mahoniowym biurkiem. Patrzył z podziwem na jej rozkołysane biodra, gdy zbliżała się od drzwi. Mlasnął parę razy, zostawiając w kąciku ust spieniony wyraz samczego niespełnienia. Raził go widok pięknie opalonych ud, zaledwie częściowo przykrytych czerwoną spódniczką.
Bez słowa podsunęła mu dokument, zaczynający się od słów: „Wyrażam zgodę…” i pochyliła się nad biurkiem, uchylając rąbka dwóch niemałych sekretów.
Jego ślinianki rozpoczęły nadprodukcję. Wiedział, że kiedyś go to zgubi. Utopi się sam w sobie. Wyrażając wewnętrzną obietnicę poprawy, z trudem oderwał wzrok od pary niespełnionych marzeń i spojrzał na niemniej intrygujący papier. Zesztywniał. Teraz już w całości. Zanim zdążył otworzyć usta z pełną oburzenia odmową, dostrzegł w jej dłoni dużą kopertę z napisem Klub Tęczowa Nadzieja i dopiskiem foto. Z niechęcią chwycił pozłacane pióro.

Winda mijała kolejne piętra, odliczając czas pozostały do rozpoczęcia nowego życia. Trzymała w dłoni swoją przyszłość. W głowie tańczyła teraźniejszość: stary, obleśny urzędas ze strachem wyjmujący z koperty paragon na dwa piwa i drinka Teddy Dick. Historia zdusiła krzyk zwiedzionego. Przecież jego pociąg tylko raz stanął na bocznym torze. Jak długo będzie za to płacił?

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
akacjowa agnes · dnia 09.11.2013 19:09 · Czytań: 571 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 12
Komentarze
Usunięty dnia 09.11.2013 19:45 Ocena: Bardzo dobre
Akacjowa - tekst jest mocny, przewrotny i jakże, niestety w obecnych czasach, prawdziwy. Uśmiechałam się, czytając ale bez wesołości.

Pozdrawiam

B)
akacjowa agnes dnia 09.11.2013 19:51
Dziękuję, Amso, za odwiedziny i za komentarz. Jakie życie, takie metody :)

Pozdrawiam
Usunięty dnia 09.11.2013 19:53 Ocena: Bardzo dobre
;) ano

B|
shinobi dnia 12.11.2013 11:13
Ciekawa historia napisana za pomocą niedomówień i insynuacji. Dobra stylistycznie. Sporo tu informacji osadzonych jakby za kadrem, gdzieś w tle. Na podstawie tego co dajesz, czytelnik dorabia sobie resztę - to duży atut tego tekstu.
akacjowa agnes dnia 12.11.2013 12:18
Dziękuję, Shinobi, za odwiedziny i miły komentarz. Jestem nowicjuszką jeśli chodzi o prozę, tym bardziej miniatury, więc Twoja ocena bardzo mnie raduje i buduje. Dziękuję i pozdrawiam
Wasinka dnia 15.11.2013 10:32
Smutnawy to tekst. Goryczkowy nawet w tle. I może nawet posępnie zerkający zza drzwi gabinetu na to, co ludzkie i nieobce.
Rzeczywistość i relacje, instynkty i walka o przetrwanie. Słabości i ich wykorzystywanie.
Dobry obraz, mocno osadzony, ale równocześnie niewgłębiający się. Podrzuca migawkę, niedookreśloną, ale z wyraźnymi rysami.
I do tego ładny sposób podania, styl.

Np.
Cytat:
Pie­lę­gno­wa­ła je(,) odkąd się

Cytat:
uchy­la­jąc rąbka swo­ich dwóch nie­ma­łych se­kre­tów.
- wyrzuciłabym "swoich".


Pozdrawiam bezlistnym już listopadem.
akacjowa agnes dnia 15.11.2013 20:41
Dziękuję, Wasinko, za odwiedziny i miłe słowa. A błędy oczywiście poprawię. Już biegnę :)
Dobra Cobra dnia 28.11.2013 20:15
Jako nierozgarnięty czytelnik proszę o cierpliwość i wyjaśnienie istoty libretta... :-(
akacjowa agnes dnia 28.11.2013 20:24
Otóż:
Tekst napisany prawie na faktach. Prawie, bo autorka, jak peelka, straciła możliwość wykonywania zawodu, który radował ją i utrzymywał przez 17 lat. Uniemożliwiono to poprzez interpretację pewnej ustawy.
Tu peelka znalazła rozwiązanie: szantaż wysokiego urzędnika, który trafił, z niewyjaśnionych przyczyn (prawdopodobnie żądza :)) do klubu gejowskiego.
Gość myślał, że tam są zdjęcia a to był zwykły paragon. Podpisał zgodę na to co chciała (co chciała? pewnie znów móc zarabiać ).

Dziwnie tłumaczy się swój tekst :) Oj, dziwnie.

Czy to Ci w czym pomogło, Cobro?
Dobra Cobra dnia 28.11.2013 20:31
Ustawa tajemniczą, ale są różne ustawy...

Bardzo mi pomogłaś, wyjaśniając to i owo. Jednak do przemyślenia pozostawiam, że skoro ten tekst dla przeciętnego czytelnika, jakim nie chwaląc się jestem, jakoś nie może dotrzeć to być może libretto jest zbyt tajemnicze, co? A przecież historia Oscarów i Literatury powiada nam, że im prostsza historia, tym większa poczytność. Co sam doświadczam na swojej skórze...

Ukłony,

DoCo
akacjowa agnes dnia 28.11.2013 20:34
Pewnie i racja z tą prostotą. Też jestem za tym. Tu jednak chciałam pograć na domysłach i wyobraźni czytacza. Do Ciebie nie trafiłam. Szkoda :(
Dobra Cobra dnia 28.11.2013 20:38
E, no nie było tak żle, jednakoż tutaj Twoje poezyjne podejście zostawiało dużo ynterpretacji. Too much.

A tym trafianiem to się nie przejmuj. Pisarz ma prawo pisać jak chce. Jak napisze zbyt skomplikowanie, to nakład się nie sprzeda i już. Rynek zweryfikuje wartość.


Spokojnego wieczoru

DoCo
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty